mahob pisze:Hehe, Krysia ma spust
Kocięta to worek bez dna 
ale TAKI worek? przeszedł najśmielsze oczekiwania
Dzisiaj Krystynka dostała wątróbkę i niestety wątróbka jest fajna żeby z nią pobiegać po kuchni wybrudzić podłogę, powarczeć na inne koty i pokazać jakim tygrysem jest Krysiek, ale do jedzenia nie jest dobra
a teraz czas na wieczorną porcję hulanek i swawoli, to będzie kolejna bogata w doznania noc... ten kociak miał być spokojny, przecież porusza się na 3 łapkach!!! ale Ona chyba o tym nie wie
