♥ Niezwykle kochani Piotruś i Emilka proszą o głosy♥

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lip 16, 2012 13:27 Re: 4 kociaki poszukują pilnie domu Toruń - budowa

Jeden jest dymny chyba .
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lip 16, 2012 17:36 Re: 4 kociaki poszukują pilnie domu Toruń - budowa

Który jest dymny?
Ten jakby ciemny pingwinek (nazwałam go batman) czy ten taki jasny (nazwałam go miss)?
Ten jasny to strasznie jest podobny do mojego kota domowego - taka sama pyszczulka.
W tamtym miejscu zawsze się rodziły same czarne koty a w tym roku taka zmiana. Pewnie inny tatuś. A tylko 1 biały się tu kręci.
Zabawne jest to że ten tatuś te koty odwiedza i się chyba nimi trochę opiekuje.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 17, 2012 6:34 Re: 4 kociaki poszukują pilnie domu Toruń - budowa

chyba ten ciemny , wygląda jak dymy na fotce.
To też może być atut :wink:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 17, 2012 9:45 Re: 4 kociaki poszukują pilnie domu Toruń - budowa

No niezły przystojniak z niego bo to chyba facio pewnie będzie (jak dożyje) niezłym casanową, w ogóle wygląda znajomo - bardzo podobny do kota który niestety padł w opisywanym przeze wątku o kocie zamkniętym w opuszczonej kamienicy.

viewtopic.php?f=1&t=141762

Pewnie jego synek... bo dziewczynki raczej tak nie wyglądają.
A jaki ma fajny ogonek na końcu taki biały pędzel.
I ten słodki pyszczek.

Szkoda że nie mieszka na Alasce bo tam mógłby zostać burmistrzem

http://politykier.pl/kat,1025795,wid,14 ... caid=6ed22

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 17, 2012 10:34 Re: 4 kociaki poszukują pilnie domu Toruń - budowa

A to zdjęcie 4-miesięcznego kotka który zdechł wczoraj, a jego matka (obecnie w kolejnej ciąży) nie chce dać się złapać.

Obrazek

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 17, 2012 13:40 Re: 4 kociaki poszukują pilnie domu Toruń - budowa

UP!

Niebardzo mam jak pomóc inaczej niż puszczając informacje dalej. Ale jestem z Torunia, więc jakby była potrzebna pomoc przy łapaniu czy jakimś transporcie, to daj znać.
Obrazek

Elide

 
Posty: 42
Od: Pt sty 27, 2012 12:37
Lokalizacja: Grudziądz/Toruń

Post » Śro lip 18, 2012 21:14 Re: 4 kociaki poszukują pilnie domu Toruń - budowa

Dzięki. Kotków młodych nie będę łapać bo chętnych brak...
Bardzo mnie martwi jednak fakt że nie mogę złapać ich matki na kastrację od 2-3 tygodni próbuje, karmicielka odmawia współpracy (koty trzeba karmić a nie kastrować wg niej), kotka na klatkę nasyła małe. I one się łapią, matka choć głodna klatkę ma gdzieś. Przy takim scenariuszu obawiam się młodych kotków na zimę
co już niejednokrotnie miało tu miejsce - kotów zamarzających żywcem jak w poprzednich latach.
No i jeszcze budowa.

Jak złapać tą kocicę bo już nie mam pomysłów?

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 19, 2012 10:58 Re: 4 kociaki poszukują pilnie domu Toruń - budowa

Korzystasz z klatki do łapania kotów czy czegoś innego? Nie mam za bardzo pomysłu, rozumiem, że kotka całkowicie dzika?
Obrazek

Elide

 
Posty: 42
Od: Pt sty 27, 2012 12:37
Lokalizacja: Grudziądz/Toruń

Post » Czw lip 19, 2012 11:19 Re: 4 kociaki poszukują pilnie domu Toruń - budowa

Dzika dzika ale mi na początku ufała przynosiłam jej jedzenie ona potem podchodziła do tego miejsca jak się oddaliłam i nawet mnie lubiła że tak powiem, do czasu aż ją złapałam do klatki. Niestety byłam tak głupia że nie zamknęłam otworu na przynętę
bardzo małego bo zapomniałam i się spieszyłam. Ona złapana przez ten otwór wylazła nie wiem jak się zmieściła i teraz jest to co jest. Od 2 tygodni chodzę i 0 reakcji choć bidulka jest głodna bo np. za ptakami lata. 2 dni temu za to jej małego złapałam i wypuściłam of course.
W dodatku często gdzieś znika i siedzę godzinami czekając na godota. 2 dni temu był lekki postęp podeszła do klatki i wąchnęła ale zrezygnowała i poszła.

Dzieciaczki się przeniosły do piwnicy z trutką na szczury i jest ich już tylko 3.

2 kocica od tego kotka co nie żyje za to chyba poszła już urodzić bo nigdzie jej nie ma.
Weszła 6 razy do klatki ale nie nacisnęła zapadki ale za to wyżarła całą mięsną ścieżkę.

Od tego siedzenia przy klatce to chyba już wszystkich ludzi na osiedlu poznałam i uświadomiłam że im koty pod oknami żywcem zamarzają i co zaskakujące nikt o tym nie wiedział. Ani o tym że mieli wokół siebie 30 kotów w zeszłym roku.

Korzystam z klatki łapki zielonej ale muszę ją oddać. 5 kotów już zostało złapanych i wysterylizowanych a 2 prawie się złapały.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 19, 2012 17:50 Re: 4 kociaki poszukują pilnie domu Toruń - budowa

W nowym miejscu przy piwnicach z trutka :(
Obrazek

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 24, 2012 21:34 Re: 4 kociaki poszukują pilnie domu Toruń - budowa

i już o jednego maluszka mniej, niestety odszedł za tęczowy most :(...

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 24, 2012 22:58 Re: 4 kociaki poszukują pilnie domu Toruń - budowa

Ktory??? :( kolejny po tym szarym bidulku?? Serce peka na to wszystko
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro lip 25, 2012 10:49 Re: 4 kociaki poszukują pilnie domu Toruń - budowa

Ten szary bidulek to od innej matki - takiej szarej kocicy - tam padł w tym roku cały miot a ten szary dożył 4 miesięcy - matka gdzieś się chowa chyba urodziła nowe dzieciaczki które też pewnie padną bo ona mieszka tam gdzie panuje przewlekły koci katar i sama go ma.

A ten co ostatnio padł to od tej czarnej samicy:

http://imageshack.us/photo/my-images/19 ... ekdzi.jpg/

To ten bielinek który sobie je na zdjęciu.
Poprzedniej zimy cały miot czarnej samicy też padł ale chyba od jakieś choroby zakaźnej, jednego kota znalazłam ze złamanym kręgosłupem i musiał zostać uśpiony...

A samice się nie chcą dać złapać i już nie wiem co robić ! :( :( :(

Czarna ucieka na mój widok gdzie pieprz rośnie - w ogóle się klatka nie interesuje a jej dzieciaki tak, szarej brak i znów jej nie będzie można złapać bo ma dzieci i jak już się okaże że można by to ona zajdzie ciążę i zacznie się chować po niedostępnych miejscach, albo po raz kolejny wejdzie do klatki i nie nadepnie zapadki.

Dobrze z jedną z tych 3 trudnych dzikawych nieufnych kocic złapała mi fundacja kot bo też bym sobie rady nie dała...
Jej się tak spodobało w fundacji że mi się teraz do klatki pcha sama wciąż... ale z nią sprawa była łatwiejsza wiadomo gdzie ją można spotkać, a te pozostałe dwie sobie co chwilę miejsce zmieniają.

Czarna mnie tak nie znosi że nawet jak jej rzucam super smakowite kąski to i tak tym wzgardzi.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lip 25, 2012 11:33 Re: 4 kociaki poszukują pilnie domu Toruń - budowa

masz profil na FB?
trzeba spróbować je tam ogłosić.
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lip 25, 2012 12:34 Re: 4 kociaki poszukują pilnie domu Toruń - budowa

a czemu ten bielinek umarł?
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 292 gości