


Ta koteńka ma najprawdopodobniej zaburzenia móżdżku. Wygląda to mniej więcej o tak -> http://www.youtube.com/watch?v=8GlJFd8C ... re=related
Jest to choroba, z której kot nie wyjdzie już do końca życia, ale można ją jeszcze podleczyć ! Obecnie kicia dostaje witaminki i naprawdę jest poprawa. Kiedy wzięłam ją do siebie- nie mogła ustać na tylnych nóżkach, tak jakby miała je niewładne, nie miała w sobie zbyt dużo energii. Obecnie, po około 2 tygodniach dostawania kropelek Wita-wet, które kosztowały u mnie jedyne 22,50zł, nóżki ma wyprostowane, bryka wraz ze swoją siostrą i nawet udaje się jej czasami kawałek przebiegnąć ! Oczywiście co chwilę się przewraca, ale w nóżkach jest już o wiele więcej siły !
Idealny byłby dla niej domek, w którym jest kot rozrabiaka, skory do zabaw, bo przy jej chorobie jest wskazane jak najwięcej ruchu ( tak radziła mi dziewczyna, która ma kota z taką samą przypadłością ). Nie będę też ukrywać, że kotka czasami może wyjść brudna z kuwety...wystarczy że się zachwieje, przewróci no i niestety...

Poza zaburzeniami w równowadze, kicia nie ma innych wad








