Najnowsze wiadomości:
Byłyśmy z kicią u weta.
Sterylka niemożliwa. Za duże ryzyko zagrożenia życia. Tak powiedział wet. Aż nie chcę go nazywać wetem, bo nie wypada - nie dość, że przebadał, to jeszcze dał leki z zapasem !
Kociaków będzie dużo

. Kicia została osłuchana słuchawkami, obmacana, paszcza obejrzana, ucho też. Charczy strasznie - tak powiedział, ale na szczęście infekcja nie zeszła jeszcze na dolne drogi oddechowe. Ucho - to na szczęście nie nowotwór, chociaż i tak nie najlepiej, bo zżera je świerzb, do tego stopnia, że małżowina obumarła po brzegach, a w środku jest stan zapalny. Pełno pcheł, kleszczy , no i na pewno robactwa wewnątrz biednej kici też. Strasznie osłabiona jest.
Dostała:
1. dwa zastrzyki - antybiotyk i osłonowy ( nie chciał powiedzieć nazwy ,pomimo, że prosiłam o spisanie na kartce, a potem nie naciskałam, bo było mi głupio - w końcu nic nie zapłaciłam )
2. spryskał ją czymś na pchły i inne robale zewnętrzne - powiedział, że nie może podać nic więcej na robale w jej obecnym stanie, bo zaszkodzi kociakom, a poza tym musi ją najpierw podleczyć
3. Posmarował ucho na zewnątrz i wewnątrz, preparatem, który dal do stosowania 2x dziennie - Multimastit w tubce .
4. ma przyjmować Synergal 2 razy dziennie 3/4 tabletki( od czwartku) - dostałam całe opakowanie - 10 tabletek - starczy na 3 tygodnie.
Leki będzie podawać pani woźna, która jest bardzo przyjazna kici, nawet dała jej imię - Miśka.
Wiemy już, czemu Miśka tak rzuca się na mokre jedzenie. Przed szkołą postawione ma miski. Jedną z mlekiem, drugą z suchym. Więc ma co jeść. Niestety nie ma zębów.... Ma tylko kły. Więc antybiotyk będzie podawany koniecznie w mokrym, a jakieś jedzonko ja potem dowiozę - pojutrze, a pani woźna mówi, że też coś zorganizuje i że dopilnuje, żeby Miśka antybiotyk na pewno zjadła.
Kotka jest cudowna. Wet był nią zachwycony, dała wszystko sobie zrobić w spokoju. Mówi, że to niezwykły kot i że jest niezwykła....
W przyszły wtorek mam przyjść do kontroli.
W czwartek zrobię jakiś bazarek, żeby chociaż coś było na leczenie.
Co teraz będzie??? Wet mówi, że możemy nie zdążyć z podleczeniem przed porodem...Że kociaków będzie dużo.A na dodatek ta szkoła jest przy głównej ruchliwej drodze!!