Tina w drodze do Krakowa Bylo troche zamieszania,bo schowala sie pod szafe i trudno bylo ja z tamtad wyciagnac,ale w koncu sie udalo. Dziekuje grzanka,ze ja uratowalas uratowalas jej zycie,bo predzej czy pozniej na tej dzialce spotkalo by ja cos zlego. I dziekuje,ze zaplacisz za transport 40zl...niestety gratisowy przejazd sie nie udal i trzeba zaplacic. Bardzo Ci za to dziekuje