Tasiowi spadła gorączka z 42 stopni na 39,7 w dalszym ciągu na antybiotykach
jutro kolejny zastrzyk .Płuca popuściły teraz delikatniej oddycha ale w oskrzelach jeszcze
gra, delikatny katarek . Chyba za dobre jedzenie im daje bo Taś dostał uczulenia
i widać na jego aksamitnym czarnym futerku białe placki często sie drapie .
Już myślałem że to grzybek ale na szczęście nie ,ze względu na stan zdrowia
leczymy uczulenie delikatnymi środkami aby dodatkowo nie obciążyć organizmu .
Mruczek II nie gorączkuje za to kicha ewidentne objawy kataru ,bez antybiotyku na razie
tylko na odporność i witaminki .
Kotki obawiają sie mężczyzn trzymają sie na dystans ode mnie ale jak sie już
odważą to mruczą i nawet wystawiają brzuszki do głaskania , nie robie zdjeć żeby ich nie stresować lampą błyskową
Skrawek ( Hibernatus) w lecznicy ponownie ma nawrót choroby i znowu jest na antybiotyku
a już miał jechać do domku tymczasowego .
Jeśli można tak powiedzieć to Mruczek II na razie cieszy sie najlepszym zdrowiem
może dlatego że jest najmłodszy ma około 2 do 4 lat
drugi Taś wiek około 5 do 7 lat najciężej przechodzi chorobę Skrawek 12 do 14 lat .
Prawdę mówiąc to i Taś mimo młodego wieku był w bardzo złym stanie .
No ale nie chwalmy dnia przed zachodem , trzymamy kciuki .
