Smutny powrót i... chyba happy end

[alix76]

Rozumiem że one do wzięcia tylko w dwupaku?

Musimy poczekać na odpowiedź opiekunek kotek

[leluchow]

TO zróbmy tak:

Idę o 15 do domu będę urabiać męża. Jak się zgodzi, bierzemy. Jak się nie zgodzi to jeśli opiekunki wyrażą zgodę weźmiemy czarnulę, jak nie będziemy szukać dalej.

[alix76]

- za urobienie Męża

[Agneska]

Witaj,
Te koteczki są bardzo zżyte ze sobą. Jeśli stracą dom, to na pewno będzie im dużo łatwiej odnaleźć się w nowym miejscu razem. I na pewno będą zdrowsze, spokojniejsze, bardziej szczęśliwe, jeśli mogłyby pojechać razem.
Moją podopieczną była Majka, czarna Pumcia przyjechała od Agalenory. Więc to Agalenora musiałaby zdecydować czy odda Pumkę samą czy dziewczyny mają czekać na wspólny dom.
Urabiaj męża, urabiaj... Mniej zniszczeń w domu, większy spokój - tylko z powodu dwóch kotów zamiast jednego.

[AniaU]

sama wzięłam najpierw jednego kotka a potem po ponad miesiącu drugiego. A lepiej było odrazu wziąć dwa - przynajmniej nie byłoby tygodnia docierania . A i tak decyzja o drugim kocie była najlepszą - nawet mój TŻ to wszystkim mówi (choc też nie miał przekonania na początku).
Także pogadaj z TŻ i oby udało ci sie go przekonać bo dwupak naprawdę piękny. I masz z głowy na jakiś czas weta bo wszytko przy nich jest już zrobione

[Agalenora]

Koteczki piękne, ale... czy ktoś kto nigdy nie miał kota powinien wziąć od razu 2? Czy to nie oznacza tornada w domu i mebli w strzępach?
Możecie mi coś napisać o ich stosunku do psa i dzieciaków?

To właśnie przy dorastających kociakach często się zdarza - tzn. tornado. Dziewczyny juz mają etap burzy i naporu za sobą. Jezeli chodzi o meble: ja dzielę meble bardziej i mniej kotoodporne i kotokuszące . Kotoodporne - wiadomo, kotokuszące to takie, które są chętnie drapane przez koty.
Jaki mebel skusi kota - nie ma reguły, niestety. U nas sa dwa typy tapicerowanych krzeseł. Jeden typ pozostaje nietknięty, inny jest namiętnie masakrowany przez koty.

Jedno wiem na pewno: w domu kociarza sprawdzaja się różne kapy, narzuty itp.

No i zdecydowanie warto zainwestować w fajny, duży drapak.

ewar, dzięki za reklamę

Co do dwukota, zgadzam się absolutnie (a trójkot jeszcze lepszy). Dzielimy dom z takim trójkotem właśnie

ie wiemy niestety, jak kotki zareagowałyby na psa, ale wiele zależy od samego psa. A jaki to piesek: spokojny, żywiołowy?. W jakim wieku? Miał już do czynienia z kotami?

[ewar]

W kilku moich domkach są psy.Nie miałam możliwości sprawdzenia, jak moje tymczasy reagują na psa, ale zauważyłam, że często kotom trudniej dogadać się z innym kotem niż psem, oczywiście, nie takim, który atakuje koty.Normalnym, domowym pieskiem. Nie tylko, że nie ma problemu, ale jest przyjaźń.Uwielbiam zdjęcia kotów śpiących na psie, a takie często się pojawiają.
Agalenora, to nie reklama, piszę szczerze, co myślę i czego doświadczyłam.Kiedyś dzwonił do mnie pan, który chciał tylko jednego kociaka.Spokojnie mu tłumaczyłam, że dwa to lepszy pomysł, zastanowił się przez chwilę, bo okazało się, że jego narzeczona mówiła mu to samo.No i dwa koty zamieszkały razem, domek fajny, wszyscy są zadowoleni.Dziewczyna bała się dokocić, bo mieszkanie małe, a w dodatku jej kot sprawiał problemy.Był strachliwy, apatyczny, wymyślała mu zabawy..itd.Moja Celinka rozwiązała wszystkie problemy, Junior nie boi się już dźwięku komórki, bawi się z Celinką, a Duża wychodzi sobie na spotkania ze znajomymi wiedząc, że koty się nie nudzą.Dodam, że jej znajomi tak polubili Celinkę, że bardzo chętnie oferują się jako catsitterzy, żeby mogła wyjechać, co też czasem robi. Jednego kota nie można zostawić samego.
To wszystko prawda, wystarczy poczytać wątki na kotach.Często dokocenie jest doradzane jako rozwiązanie problemów, ale po jakimś czasie to może być trudne, dlaczego więc nie brać od razu dwóch zaprzyjaźnionych? Same plusy!

[kalewala]

Smutno...
Chociaż kciuki potrzymam

[Agalenora]

Niestety, tak jak podejrzewałam, zdjęto nas z allegro . No cóż, zasady serwisu zmieniły się.

Na razie cisza w eterze.

[ewar]

Są inne portale.Czasem jest cisza, potem jeden telefon i wystarczy.W przypadku moich kotów zazwyczaj mam właśnie jeden telefon i okazuje się, że to super domek.Takiego życzę tym dwóm ślicznym kocim panienkom.

[Agalenora]

Są inne portale.Czasem jest cisza, potem jeden telefon i wystarczy.W przypadku moich kotów zazwyczaj mam właśnie jeden telefon i okazuje się, że to super domek.Takiego życzę tym dwóm ślicznym kocim panienkom.

A poleciłabyś nam coś konkretnego? Dziewczyny prezentują się na portalu adopcje.org oraz na portalu tablica.pl (odnoga allegro, ale chyba niezbyt popularna)
No i z fejsbukiem ktoś nam pomaga.

[naline]

Ja najwięcej zapytań miałam z gumtree.pl i z tablica.pl
Pozostałe przynosiły niewielki odzew, ale zawsze warto próbować.

[ewar]

Zamawiam u CatAngel, jest tego mnóstwo.
A i takie coś jest
viewtopic.php?f=1&t=120970&hilit=gdzie+og%C5%82asza%C4%87

[wiewiur]

Zamawiam u CatAngel, jest tego mnóstwo(...)

viewtopic.php?f=27&t=117559
tu masz link do wątku CatAngel, podobno ma szczęśliwą rękę.

[AntoninaBandzioras]

Ja chciałam się wypowiedzieć na temat dlaczego dwupak jest lepszy niż jedynak...
Może wspomnę, że mój TŻet nie chciał mieć drugiego kota, że niby będzie więcej roboty przy nich, że będą szaleć i niszczyć, że się nie dogadają. Po dwóch miesiącach jednak zgodził się na drugiego (mówiąc, że jeśli się nie dogadają to ją oddamy ale wiedziałam, że to już nie będzie konieczne). Wcześniej z wyrzutem sumienia zostawiałam kitke samą w domu, ewidentnie się nudziła bo od razu po powrocie z pracy domagala się zabaw i pieszczot. A teraz to obydwie śpią razem, bawią się, gdzie jedna tam druga. Owszem są wieczorne i poranne gonitwy z jednego pokoju do drugiego ale to dla zabawy. Pracy przy nich to na prawdę mniej (nie licząc kuwety jednak :p). A TŻ jest zakochany w jednej i drugiej, a szczególnie w tej drugiej. I choć nie chce tego przyznać to wie, że nie miał racji na temat dwóch kotów i za nic by ich nie oddał.