Dziewczyny taki oto teks skleciłam, jeśli macie jakieś uwagi to bardzo bym prosiła - nie mam wprawy w pisaniu ogłoszeń
"Malwinka niebiesko - białe futerko, ufny i łagodny charakter- marzenie nie jednego kociarza. Czy ładnemu jest w życiu łatwiej? Otóż nic bardziej mylnego. Malwinka została porzucona na ulicy, z jakiej przyczyny? Tylko nasuwa się jedna odpowiedź: z okrucieństwa i głupoty człowieka.
Malwinka mimo to, nie straciła zaufania do ludzi. Przez conajmniej miesiąc mieszkała pod sklepem, zaczepiając każdą osobę do niego wchodzącą, licząc na coś do zjedzenia. W samą porę Malwinkę zauważył ktoś, kto nie mógł przejść obojętnie obok brudnego, żebrzącego o jedzenie kociego nieszczęścia. I tak Malwinka trafiła do lecznicy, która stała się jej miejscem tymczasowym, została "odpiękniona" przez panią wet. Jej futerko było tak brudne, że nie było widać czy jest koloru niebieskiego, szarego czy może wyblakłego czarnego. Malwinka ma około dwóch lat, może zamieszkać z psem lub niedominującym kotem.Ponieważ już raz Malwinkę zawiódł człowiek szukamy jej najwspanialszego domu - tylko na taki zasługuje, to łagodna i przymilna istotka. Koteczka jest pod opieką fundacji Kotylion Viva - kontakt do wolontariusza ...................................."
I nie wiem na kogo kontakt

Madziu zgodzisz się
