Koteczka (już nie )do oddania.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto gru 27, 2011 17:09 Re: Koteczka do oddania

Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto gru 27, 2011 17:35 Re: Koteczka do oddania

A oto zdjęcia kociczki.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

AGdańsk

 
Posty: 12
Od: Pon gru 26, 2011 14:25

Post » Wto gru 27, 2011 18:06 Re: Koteczka do oddania

Przepiękna!
Koniecznie wysterylizuj przed oddaniem.

I nie wychodź z nią na balkon!!! Bardzo wysoko mieszkasz, to się może skończyć tragicznie!!! Nie wolno wypuszczać kota na niezabezpieczony balkon.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Wto gru 27, 2011 18:11 Re: Koteczka do oddania

XAgaX pisze:
AGdańsk pisze:Dziękuję za rady.Weszłam na stronę PKDT którą podała tu mgj ale chyba coś żle zrobiłam bo moja wiadomość ukazała się znowu tutaj.Napisałam teraz do nich na pocztę.Trudno mi się w tym wszystkim połapać.Chyba że podpowiedzcie jeszcze jak zamieścić ogłoszenie na forum PKDT.
Co do miauczenia kici do zlewu to próbowałam już puszczać jej ciurkiem wodę.Wtedy łapie strużkę łapką,ale nie pije jednak.Raz tylko zlizywała kropelki które zostały na zlewie,ale niewiele.za to kilka razy położyła się w zlewie do spania:).Zlew jest zaokrąglony więc było jej bardzo wygodnie:).Próbowalam też dawać jej wodę w szklance(tak piją koty moich rodziców),stawiać na jakiejś wyższwj półce w lazience(bo gdzieś przeczytałam że czasem lubią pić jak woda stoi wysoko),niestety nic z tego,więc wody nie pije.Ale na szczęście po rozwodnionym mleku nie ma żadnych rewolucji.
Proszę jeszcze o podpowiedż jak zamieścić ogłoszenie na PKDT.Nie wiem czemu moje ogłoszenie ukazało się znowu tutaj,pisałam właśnie na forum PkDT.


a z kastracją sobie poradzisz czy potrzebujesz pomocy?


Sama już nie wiem co zrobić z tą sterylizacją.Trochę to potrwa prawda? Miałam nadzieję że znalezienie koci domu nie potrwa długo.A jeśli zajmę się sterylizacją to wszystko się przedłuży.Wczoraj wieczorem kicia pomiaukuje takim modulowanym głosem,tak jakby cały czas coś do siebie gadała:),wygląda mi to na początek rui.Ale dziwne bo jakiś tydzień temu miała już ruję.Czy to możliwe że ma znowu?A jeśli ruja to muszę z operacją poczekać.Mam pytanie,w jaki sposób mogłabyś mi pomóc jeśli chodzi o sterylizację? Finansowo to jakoś niezręcznie mi prosić.

AGdańsk

 
Posty: 12
Od: Pon gru 26, 2011 14:25

Post » Wto gru 27, 2011 18:13 Re: Koteczka do oddania

AGdańsk pisze:
XAgaX pisze:
AGdańsk pisze:Dziękuję za rady.Weszłam na stronę PKDT którą podała tu mgj ale chyba coś żle zrobiłam bo moja wiadomość ukazała się znowu tutaj.Napisałam teraz do nich na pocztę.Trudno mi się w tym wszystkim połapać.Chyba że podpowiedzcie jeszcze jak zamieścić ogłoszenie na forum PKDT.
Co do miauczenia kici do zlewu to próbowałam już puszczać jej ciurkiem wodę.Wtedy łapie strużkę łapką,ale nie pije jednak.Raz tylko zlizywała kropelki które zostały na zlewie,ale niewiele.za to kilka razy położyła się w zlewie do spania:).Zlew jest zaokrąglony więc było jej bardzo wygodnie:).Próbowalam też dawać jej wodę w szklance(tak piją koty moich rodziców),stawiać na jakiejś wyższwj półce w lazience(bo gdzieś przeczytałam że czasem lubią pić jak woda stoi wysoko),niestety nic z tego,więc wody nie pije.Ale na szczęście po rozwodnionym mleku nie ma żadnych rewolucji.
Proszę jeszcze o podpowiedż jak zamieścić ogłoszenie na PKDT.Nie wiem czemu moje ogłoszenie ukazało się znowu tutaj,pisałam właśnie na forum PkDT.


a z kastracją sobie poradzisz czy potrzebujesz pomocy?


Sama już nie wiem co zrobić z tą sterylizacją.Trochę to potrwa prawda? Miałam nadzieję że znalezienie koci domu nie potrwa długo.A jeśli zajmę się sterylizacją to wszystko się przedłuży.Wczoraj wieczorem kicia pomiaukuje takim modulowanym głosem,tak jakby cały czas coś do siebie gadała:),wygląda mi to na początek rui.Ale dziwne bo jakiś tydzień temu miała już ruję.Czy to możliwe że ma znowu?A jeśli ruja to muszę z operacją poczekać.Mam pytanie,w jaki sposób mogłabyś mi pomóc jeśli chodzi o sterylizację? Finansowo to jakoś niezręcznie mi prosić.


Rujkę się zatrzymuje hormonalnie, ludzka Provera jest tańsza jak masz receptę od ginekologa, umów termin sterylki. 2 tygodnie liczmy gojenie, więc przedłuży si wszystko nieznacznie. Tylko przed badaniem KONIECZNIE ZRÓB BIOCHEMIĘ!
najszczesliwsza
 

Post » Wto gru 27, 2011 18:20 Re: Koteczka do oddania

kotx2 pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=137337 moze tu


Dziękuję ale tam jest mowa o kotce do 5 miesięcy.Moja jest napewno starsza.Weterynarz powiedział że ma około póltora roku. Ale dziękuję za informację.Gdybyś wiedziała o rodzinie która chce starszą kotkę to proszę napisz.

AGdańsk

 
Posty: 12
Od: Pon gru 26, 2011 14:25

Post » Wto gru 27, 2011 18:22 Re: Koteczka do oddania

seidhee pisze:Przepiękna!
Koniecznie wysterylizuj przed oddaniem.

I nie wychodź z nią na balkon!!! Bardzo wysoko mieszkasz, to się może skończyć tragicznie!!! Nie wolno wypuszczać kota na niezabezpieczony balkon.


Z balkonem to prawda,mieszkam aż na dziesiątym piętrze.Ale wychodzę na balkon razem z kicią,pilnuję jej.

AGdańsk

 
Posty: 12
Od: Pon gru 26, 2011 14:25

Post » Wto gru 27, 2011 18:27 Re: Koteczka do oddania

AGdańsk pisze:Sama już nie wiem co zrobić z tą sterylizacją.Trochę to potrwa prawda? Miałam nadzieję że znalezienie koci domu nie potrwa długo.A jeśli zajmę się sterylizacją to wszystko się przedłuży.Wczoraj wieczorem kicia pomiaukuje takim modulowanym głosem,tak jakby cały czas coś do siebie gadała:),wygląda mi to na początek rui.Ale dziwne bo jakiś tydzień temu miała już ruję.Czy to możliwe że ma znowu?A jeśli ruja to muszę z operacją poczekać.


Może mieć znowu ruję, niestety. Można to zatrzymać tabletkami.
Po sterylce powinna mieć parę dni, żeby dojść do siebie, ale tak czy siak szukanie dobrego domu trochę trwa, a jeśli trafi się jakiś cwaniak to bez sterylki czeka ją marny los...

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Wto gru 27, 2011 18:32 Re: Koteczka do oddania

Ja również myślę że jeżeli chcesz dla niej jak najlepiej wysterylizuj ja przed oddaniem, taka piękna długowłosa kicia mogłaby zainteresować podlych rozmnażaczy którzy dorabiają się na kociakach :( daj jej przez kilka dni proverę (u każdego weterynarza kupisz) i sterylizacja, max 2 tyg i kicia może iść do nowego domku. Najlepiej sama zawieź kicie do nowych opiekunów, którzy wzbudzą Twoje zaufanie, jeśli to porządni ludzie nie będą mieli nic przeciwko byś mogła ocenić do jakiego domu ma trafic i spisz umowę adopcyjną z nimi. W internecie jest cale mnóstwo wzorów takich umów. Masz prawo pytać i przebierać w domkach, jesli ktoś nie spodoba Ci si w rozmowie nie musisz kici oddawać! a chętnych napewno będzie cała masa ;)

Ogłaszać możesz zacząc juz teraz
trojmiasto.pl
tablica.pl
gumtree.pl
gratka.pl
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 28, 2011 9:12 Re: Koteczka do oddania

AGdańsk pisze:Sama już nie wiem co zrobić z tą sterylizacją.Trochę to potrwa prawda? Miałam nadzieję że znalezienie koci domu nie potrwa długo.A jeśli zajmę się sterylizacją to wszystko się przedłuży.


mądrzy chętni poczekają. A nie warto z tym zwlekać bądź pozostawiać w gestii nowych opiekunów.

Mam pytanie,w jaki sposób mogłabyś mi pomóc jeśli chodzi o sterylizację? Finansowo to jakoś niezręcznie mi prosić.


Wydaje mi się, że nie masz powodu się krępować- kotce trzeba przecież pomóc. Jeśli nie jesteś w stanie sama pokryć kosztu zabiegu, pomogę/pomożemy. Dziewczyny z PKDT na pewno polecą niegrogą oraz godną zaufania lecznicę.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro gru 28, 2011 15:48 Re: Koteczka do oddania

Wygląda na to,że nowy dom dla kici już znaleziony.Kolegi znajomi chcą ją wziąć.mają już kocurka,wykastrowanego,też długowłosego.Mieszkają w domku więc będzie miała więcej miejsca niż w moim małym mieszkaniu.Oni chcieli już wcześniej drugiego kotka ale jakoś zwlekali z tym,teraz akurat nadarzyła się okazja i od razu ją chcą.Myślę że to dobrzy ludzie,dokarmiają też bezdomne kociaki.Tylko tyle tu piszecie o pseudochodowlach że zaczęłam się przejmować.No ale chyba to nie możliwe,ich kotek wykastrowany,zresztą nie chcę ich podejrzewać o jakieś złe zamiary.To normalna rodzina z dwójką prawie dorosłych dzieci.Też pytali czy kicia jest wysterylizowana,więc myślę że się tym zajmą.Mają po nią przyjechać rano w sylwestra.Gdyby jednak coś się zmieniło,gdyby się rozmyślili to napiszę tu.A jak już Misiulę zabiorą to też potwierdzę.
Najgorzej że tak strasznie szkoda mi ją oddawać.Od dwóch dni tzn od kiedy zdecydowałam że muszę to zrobić,chodzę z zapuchniętymi od płaczu oczami,ciężko mi się z tym pogodzić :( Tak się do niej przywiązałam,to taki kochany,przymilny kociak.jak leży mi na kolanach,wyciąga tak błogo przed siebie te łapeczki,i tak ufnie patrzy mi w oczy to rozklejam się zupełnie.Ona jest taka spokojna że ma tu swój dom,taka ufna,tak się przymila,i nawet nie wie że już za kilka dni ją oddam...Biedna moja kiciunia.Strasznie to ciężkie takiego małego przyjaciela oddawać :( A nie mam wyjścia...:(

AGdańsk

 
Posty: 12
Od: Pon gru 26, 2011 14:25

Post » Sob gru 31, 2011 12:49 Re: Koteczka do oddania

Kicia została dziś zabrana.Z samego rana pojechała do nowego domku.Cieszę się,ale tak pusto bez niej... :cry: Pocieszam się tylko że poszła w dobre ręce...
Dziękuję wszystkim na tym forum za pomoc i dobre rady.

AGdańsk

 
Posty: 12
Od: Pon gru 26, 2011 14:25

Post » Sob gru 31, 2011 12:53 Re: Koteczka do oddania

Kciuki by poszło gladko i szybko zaaklimatyzowała się w nowym domku. Super że udało sie znaleźć zaufany dom ;) Uratowałaś koteczkę i dałaś jej szansę na lepsze życie :ok:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob gru 31, 2011 12:58 Re: Koteczka do oddania

:ok: :ok: :ok: za to, żeby bardzo za Tobą nie tęskniła :) Niech kicia szybko pokocha nowych ludzi, a nowi ludzie ją :ok: :ok: :ok:

Może zmień tytuł wątku, bo już ma domek :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Sob gru 31, 2011 13:57 Re: Koteczka (już nie )do oddania.

Tytuł wątku już zmieniony.Też mam nadzieję że kiciulka szybko się przyzwyczai do nowego domu i nowej rodziny,i że będzie jej tam bardzo dobrze.Bardzo chcę żeby była tam szczęśliwa.Moja kochana Misiunia...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

AGdańsk

 
Posty: 12
Od: Pon gru 26, 2011 14:25

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 15 gości