Piękna koteczka Maine coon do adopcji

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw gru 22, 2011 22:19 Re: Piękna koteczka Maine coon do adopcji

Wszystko zależy od okoliczności wycofania. A koteczka naprawdę piękna.

KOTY Z NARNII

 
Posty: 640
Od: Sob lut 06, 2010 20:34

Post » Pt gru 23, 2011 17:46 Re: Piękna koteczka Maine coon do adopcji

Ja jestem nią bardzo poważnie zainteresowana.
Zresztą pisałam już na Pw.
Tylko dalej nie wiem gdzie kicia obecnie przebywa ?

kiora-kociara

 
Posty: 909
Od: Nie paź 09, 2005 12:23
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Nie gru 25, 2011 17:05 Re: Piękna koteczka Maine coon do adopcji

I ja także chętnie przyjmę Emi na stałe. Proszę PW, jeśli sprawa jest nadal aktualna.

mija_mrrhann

 
Posty: 20
Od: Sob cze 26, 2010 0:02

Post » Pon gru 26, 2011 0:13 Re: Piękna koteczka Maine coon do adopcji

Śliczna koteczka:) A widzę że już jest nią zainteresowanie więc długo pewnie domku szukać nie będzie;)

A co do owych hodowcach, którzy oddają swoje koty.
Przecież generalnie hodowla ''służy rozmnażaniu'' zwierząt w celu dążenia do wyhodowania zwierzęcia najbliższego ideałowi rasy, więc aby hodowla się rozwijała potrzebna jest co jakiś czas mowa krew. A przecież hodowca nie może cały czas sprowadzać nowych kotów. Potrzebne jest 'miejsce' więc hodowca decyduje się na adopcję. Owszem trudne jest oddanie przyjaciela, z którym spędziło się x lat. Ale tak samo jest z wyhodowanym kociakiem, często odratowanym, właściwie 'wykarmionym własną piersią'. Oddanie takiego kociątka obcym ludziom wcale łatwe nie jest. I kasting na potencjalnego opiekuna tak samo jak dla kociaka, tak i dla dorosłego kota jest taki sam lub różnicy się w niewielu aspektach.
Więc proszę nie insynuujcie że ci hodowcy są źli i bez serca.

AudiaXyz

 
Posty: 12
Od: Czw sie 19, 2010 14:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon gru 26, 2011 11:07 Re: Piękna koteczka Maine coon do adopcji

AudiaXyz pisze:A co do owych hodowcach, którzy oddają swoje koty.
[...]Oddanie takiego kociątka obcym ludziom wcale łatwe nie jest. I kasting na potencjalnego opiekuna tak samo jak dla kociaka, tak i dla dorosłego kota jest taki sam lub różnicy się w niewielu aspektach.
Więc proszę nie insynuujcie że ci hodowcy są źli i bez serca.


Zauważ jednak, że w tym konkretnym przypadku casting jest prowadzony przez dom tymczasowy i macierzystą hodowlę kotki, a nie tę, w której ona żyła przez 5 lat. Taka drobna różnica...

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon gru 26, 2011 14:53 Re: Piękna koteczka Maine coon do adopcji

seidhee tak jak najbardziej ta hodowla zachowała się nieprawidłowo- to nie podważam. Jednak kilka osób napisało, że nie wyobraża sobie oddania swojego przyjaciela i że są to osoby bez serca. Dlatego właśnie napisałam jak to mniej więcej wygląda. Oczywiście są wyjątki takie jak np. owa hodowla.

AudiaXyz

 
Posty: 12
Od: Czw sie 19, 2010 14:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon gru 26, 2011 18:48 Re: Piękna koteczka Maine coon do adopcji

Audia, ja nie twierdzę, ze WSZYSCY hodowcy są bez serca. Sama mam koleżankę, która posiada hodowlę, więc coś o tym wiem. Wiem także, że w życiu nie oddałaby ani jednego kota, który spędził u niej pięć lat czy nawet mniej tylko po to, by, jak piszesz :"zrobić miejsce na świeżą krew". W tym celu można poprzez Stowarzyszenie Hodowców Kotów Rasowych wybrać się z kotką na gościnne krycie do inne hodowli. Nic nie usprawiedliwia pozbycia się z domu tej kotki. Przez pięć lat tamta hodowla była jej domem, jedynym , jaki miała. I nawet jeśli już nie nadawała się do dalszego krycia to miała prawo pozostać w swoim domu az do naturalnej śmierci. Tyle w temacie a wszelakie usprawiedliwienia są jedynie dorabianiem ideologii. Jeszcze raz podkreślam, że zrozumiałabym, gdyby Emi oddano z powodu ciężkiej choroby w rodzinie czy innego dopustu, na który człowiek nie ma wpływu. Ale pozbyć się jednego kota by zrobić miejsce dla innego kota? To tak, jak bym wywaliła mojego Rudego Zenka po dwóch latach bo zamieszkała ze mną Zuzia ( dla wyjaśnienia i Rudy Zenek i Zuzia to kotyXDDD).

mija_mrrhann

 
Posty: 20
Od: Sob cze 26, 2010 0:02

Post » Wto gru 27, 2011 10:59 Re: Piękna koteczka Maine coon do adopcji

Ja bym prosiła te "nowe" użytkowniczki o nie robienie bałaganu w temacie ... Nie ma on spójności z adopcją wyżej wymienionego kota.

kiora-kociara

 
Posty: 909
Od: Nie paź 09, 2005 12:23
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Sob gru 31, 2011 0:05 Re: Piękna koteczka Maine coon do adopcji

Przeciwnie, ma spójność. Los tej kotki może służyć ku zastanowieniu i może zapobiegnie dramatowi innych kotów. A tym samym może zmniejszy się choć o kilka ogromna liczba postów w temacie: Koty do adopcji. Gra jest więc warta świeczki i ja także prosiłabym o chwilkę refleksji zanim komuś zarzuci się robienie niepotrzebnego bałaganu, droga " stara" Uzytkowniczko. Pozdrawiam.

mija_mrrhann

 
Posty: 20
Od: Sob cze 26, 2010 0:02

Post » Sob gru 31, 2011 1:19 Re: Piękna koteczka Maine coon do adopcji

Liczysz na to, ze litania, która jest powyżej na coś się zda ?
Ludzie tutaj ratujący życie zwierząt doskonale o tym wiedzą.
Temat jest stricte o kotce do adopcji, a nie o dumaniu nad tym, czy hodowcy oddający takie koty są źli czy dobrzy.
Spójrz z większej odległości w monitor, to może dojrzysz różnicę.
Osoby, które są zainteresowane tematem kotki, wchodza tutaj, bo widzą, że ktoś coś odpisał, licząc że będzie to o samym kocie ... A nie o sumieniu bądź jego braku hodowcy.

kiora-kociara

 
Posty: 909
Od: Nie paź 09, 2005 12:23
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Sob gru 31, 2011 20:34 Re: Piękna koteczka Maine coon do adopcji

Że się w trące, też mam wrażenie że tu chodzi o "bicie piany" jakie to hodowle są złe :twisted: ,a nie o dobro konkretnej kotki. Nie znam hodowli, ale wiem, że bardzo często w Prawdziwych hodowlach takie sytuacje /wymiana kotków/mają miejsce. Powtarzam, w hodowlach, które maja jakiś plan hodowlany, jakiś cel, który chcą osiągnąć a nie zysk finansowy z kolejnych miotów co niestety jest powszechne. Pozdrawiam wszystkich i Szczęśliwego Nowego Roku. :ok:

top_kociara

 
Posty: 1
Od: Wto gru 27, 2011 16:46

Post » Pon sty 02, 2012 2:15 Re: Piękna koteczka Maine coon do adopcji

Ciekawe, co tak nagle w tym temacie wypowiada się tyle osób z kilkoma postami na koncie :roll:

malutka_8

 
Posty: 700
Od: Pon sie 04, 2008 9:04
Lokalizacja: Świętochłowice

Post » Pon sty 02, 2012 2:28 Re: Piękna koteczka Maine coon do adopcji

A ja adoptowałam dożycę (roczną, piękną - błękitną i wspaniałą) prosto od hodowcy i jestem jej bardzo wdzięczna, że pomogła mi spełnić marzenie dzieciństwa, więc nie rozumiem, czemu tak przeżywacie... w końcu nie każdy może/chce kupić zwierzaka za parenaście setek, a tak - prosze - jest okazja mieć rasowego i pomóc kotu w potrzebie... A hodowcy lepiej, jak szukają nowych domów niż... http://www.mmwroclaw.pl/397999/2011/12/26/wyglodzone-championy-koszmar-grzywaczy-chinskich-pod-wroclawiem-zdjecia?category=news http://ekostraz.pl/portal/hodowla

Kotka ma opiekę i znajdzie wspaniały dom! :ok:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sty 02, 2012 17:26 Re: Piękna koteczka Maine coon do adopcji

Wypowiedziałam się gdyż uznałam to za słuszne.
Od razu napomknę, że nie chcę się z nikim kłócić, ani nikogo obrażać. Liczę na kulturalną wymianę zdań.

Sama hodowcą nie jestem, ale interesuję się tym tematem i starałam się myśleć nad tą kwestią w miarę logicznie.

Według mojej opinii hodowcy, którzy chcą rozwijać hodowlę, dążyć do wyhodowania ideału kota nie mogą cały czas liczyć na jedną tę sama parę kotów. Typ urody (nie wiedziałam jak to inaczej ująć) każdej rasy ciągle ulegają zmianie, więc nie może się to odbyć bez zastąpienia starszych kotów przez młode które spełniają wymogi aktualnej mody. Więc logiczne jest to że starsze koty idą do kastracji. Tylko teraz pytanie- ile takich kastratów może mieszkać w przeciętnym domu u średnio zamożnej osoby? Jeżeli hodowca nie zacznie szukać domów adopcyjnych dla kastratów to nie sądzę, żeby dał radę rozwijać hodowlę. I tak jak było wspomniane wyżej- często są to bardziej dokładne i precyzyjne poszukiwania.
To chyba tyle z mojej strony.

AudiaXyz

 
Posty: 12
Od: Czw sie 19, 2010 14:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sty 02, 2012 19:10 Re: Piękna koteczka Maine coon do adopcji

Ja bardzo przepraszam, ale skąd to oburzenie, ze osoby z kilkoma postami wypowiadają się w tym temacie? Jeśli to jest temat ekskluzywny to proszę go uczynić prywatnym lub zamknąć. Co do niewielkiej ilości postów to może te osoby wolą akurat czynnie pomagać zwierzakom w czasie gdy " ekskluzywni" członkowie zajmują się pisaniem tychże postów? Drogie Panie, taką postawą (vide- pozwolenie na to, czy inne zdanie w zależności od liczby postów) raczej temu forum nie pomagacie. To jedna sprawa. Druga, gdyby Panie zadały sobie trud śledzenia tematu zapewne przekonałyby się, iż zaoferowałam, że Emi wezmę, więc gdzież tu jest spam? To, że przy okazji dyskutujemy na temat losów kastratów w hodowlach jest jak najbardziej w obrębie tematu. Na bogów, to chyba jest wymiana opinii a nie spieranie się, czyja racja jest "najmojsza", ze posłużę się cytatem z "Dnia Świra".

mija_mrrhann

 
Posty: 20
Od: Sob cze 26, 2010 0:02

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości