*Lubelskie Tymczasy*

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lis 16, 2011 14:13 Re: *Lubelskie Tymczasy*cz.6-Króweczka,cielątko i inne ...

kinga_kinga7 pisze:
Anda pisze:Trzecia powieka może być spowodowana zarobaczeniem, odwodnieniem, infekcją ogólną i wieloma innymi rzeczami.
Trzeba najpierw dociec o co chodzi.
Nie wiem, jak jest u psów, ale do usuwania czegokolwiek( oprócz pasożytów i gonad) z kota nie jestem przekonana.
Trzymaj kciuki, trzymaj :)


może rzeczywiście u kociaków jest inaczej..jestem dopiero początkującym weterynarzem,więc nie wiem :wink:

Yyyy...jak bardzo początkującym :?: 8)
Niniejszym zaznaczam :wink:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lis 16, 2011 14:15 Re: *Lubelskie Tymczasy*cz.6-Króweczka,cielątko i inne ...

pixie65 pisze:
kinga_kinga7 pisze:
Anda pisze:Trzecia powieka może być spowodowana zarobaczeniem, odwodnieniem, infekcją ogólną i wieloma innymi rzeczami.
Trzeba najpierw dociec o co chodzi.
Nie wiem, jak jest u psów, ale do usuwania czegokolwiek( oprócz pasożytów i gonad) z kota nie jestem przekonana.
Trzymaj kciuki, trzymaj :)


może rzeczywiście u kociaków jest inaczej..jestem dopiero początkującym weterynarzem,więc nie wiem :wink:

Yyyy...jak bardzo początkującym :?: 8)
Niniejszym zaznaczam :wink:


jeszcze o kocich chorobach nie miałam :wink:
Obrazek

kinga_kinga7

 
Posty: 880
Od: Czw sty 14, 2010 13:43
Lokalizacja: lubelskie

Post » Śro lis 16, 2011 14:17 Re: *Lubelskie Tymczasy*cz.6-Króweczka,cielątko i inne ...

Aha :|
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lis 16, 2011 14:19 Re: *Lubelskie Tymczasy*cz.6-Króweczka,cielątko i inne ...

pixie65 pisze:Aha :|


ale wszystko w swoim czasie :mrgreen:
Obrazek

kinga_kinga7

 
Posty: 880
Od: Czw sty 14, 2010 13:43
Lokalizacja: lubelskie

Post » Śro lis 16, 2011 14:24 Re: *Lubelskie Tymczasy*cz.6-Króweczka,cielątko i inne ...

A może poprosisz kogoś o banerek i wstawisz do podpisu, może inni też wstawią, bo schronisko wymaga pomocy rzeczywiście.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lis 16, 2011 15:33 Re: *Lubelskie Tymczasy*cz.6-Króweczka,cielątko i inne ...

Anda pisze:A może poprosisz kogoś o banerek i wstawisz do podpisu, może inni też wstawią, bo schronisko wymaga pomocy rzeczywiście.


bannerki są na wątku,ale ja coś nie mogę wstawić :| nie wiem dlaczego..
Obrazek

kinga_kinga7

 
Posty: 880
Od: Czw sty 14, 2010 13:43
Lokalizacja: lubelskie

Post » Śro lis 16, 2011 19:20 Re: *Lubelskie Tymczasy*cz.6-Króweczka,cielątko i inne ...

Anda mi świerzb u Klary wrócił po pewnym czasie i dopiero Oridermyl skutecznie wybił. Jeszcze drożdżaki jakieś miała po drodze i inne cuda. Jak chcesz Oridermyl jeszcze mam i mogę się podzielić.

A zdjęcie wypasione ostatnie mam na wątku. Jak ogarnę się to podrzucę ;)



Edit. Zakręcona jestem. Zmiana nazwy leku na poprawny.

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 17, 2011 9:41 Re: *Lubelskie Tymczasy*cz.6-Króweczka,cielątko i inne ...

Wysłałam pw. Dzięki

Mojej przyjaciółki TZ bardzo zapunktował w moich oczach. Jest znanym lubelskim chirurgiem z UM z tytułami. I wiecie co - pojechał aż do Supraśla i zoperował koniu wielkiego raka w uchu. Nasz znajomy ( jeszcze z czasów AKJ) zadzwonił i powiedział,że tu weterynarza nie uświadczy o takich umiejętnościach a wieźć konia daleko nie ma jak - brak kasy głównie. No i pan doktor pognał pod Białystok. Bardzo go polubiłam :1luvu: :1luvu: Zdjęcia mam - nieco drastyczne są, to nie wkładam.
Ostatnio edytowano Czw lis 17, 2011 14:42 przez Anda, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 17, 2011 14:38 Re: *Lubelskie Tymczasy*cz.6-Króweczka,cielątko i inne ...

Do pewnych zawodów trzeba mieć powołanie, po prostu. I takie zachowania napawają nadzieją, bo ja czasami tracę wiarę w ludzi. Zwłaszcza jak przebywam właśnie w środowisku medycznym i wiem jak to wygląda od wewnątrz :evil:

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin


Post » Czw lis 17, 2011 21:37 Re: *Lubelskie Tymczasy*cz.6-Króweczka,cielątko i inne ...

Godzine temu miałam telefon od jakiejs panienki, ze ona szuka swojego kota i widziała ogłoszenie. Zapytałam tylko w jaki sposób go szukała, ze zauważyła ogłoszenie po 1,5 tygodnia.
Całe szczęście, ze dopiero dzisiaj zadzwoniła, bo...
:dance2: :dance: :dance2: :dance:
Władzio z baterią kropli i patyczków pojechał dzisiaj do nowego, lepszego domu - mamy byc w ciągłym kontakcie. Mieli go nie brac i poczekać jeszcze do niedzieli, ale kocio wlazł na pana i nie schodził wcale.
A potem wszedł do transportera i wcale nie wychodził 8O 8O .
Nie było to jego ulubione miejsce, więc doszłam do wniosku, ze on się wyprowadza 8O .

W domu czeka na niego suczka i dużo miłości.
Kciuki za uszy poproszę.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 17, 2011 22:27 Re: *Lubelskie Tymczasy*cz.6-Króweczka,cielątko i inne ...

Kciuki mooooocne :ok: :ok: :ok:
Taniec radości odtańczyłam już wyżej ;)
Niech się chłopakowi dobrze żyje!

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 17, 2011 22:43 Re: *Lubelskie Tymczasy*cz.6-Króweczka,cielątko i inne ...

A domek Władziowi lubelski się trafił? blokowy taki czy lepsiejszy z przyległościamy ogródkowymi?
Ot tak ciekawam... zapytowuję, żeby było widać, że zyję, tylkom zajęta conieco ale jakby co, to jestem :)

vincent_vader

 
Posty: 259
Od: Śro lis 25, 2009 21:36
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Czw lis 17, 2011 22:44 Re: *Lubelskie Tymczasy*cz.6-Króweczka,cielątko i inne ...

oj, no zapomniałam dopisać, że tez się cieszę (choć tak pięknie jak Wy z radości tańczyć nie umiem :)

vincent_vader

 
Posty: 259
Od: Śro lis 25, 2009 21:36
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Czw lis 17, 2011 23:00 Re: *Lubelskie Tymczasy*cz.6-Króweczka,cielątko i inne ...

Władzio Bronks zmienił imię na Miktu i zamieszka w domu z przyległością za Lublinem. Do wiosny siedzi jednak tylko w domiszczu.
Na razie martwię sie o te uszy i czy oko nie wróci. Tzn łzawienie.
Bo o to czy on się zaadaptuje, to wcale :D
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 32 gości