» Wto lis 15, 2011 19:28
Re: Dorosły, nakolankowy kocur szuka domu - Gliwice, pilne...
Kropka, sorry, ale ręce mi opadają. Rozumiem to, że kot musi znaleźć nowy dom, że nie może u Ciebie zostać, serio.
Ale :
Ten wątek trzeba było założyć PRZED wyrzuceniem kota do garażu. Jednocześnie z promowanym allegro, gratką, tablicą i pełnym pakietem u CatAngel. I dać szansę kotu na znalezienie czegoś innego, co najmniej 3-4 tygodnie. A nie wyrzucać kota do garażu, tydzień później pisać na forum, po czym wyrzucić kota praktycznie na ulicę. Można było przez ten czas przetrzymać kota w łazience - choć tyle.
Poza tym - są inne metody. Są hotele dla zwierząt - jeżeli pozbywasz się SWOJEGO kota to w głowie mi się nie mieści, by nie zapewnić mu przynajmniej bezpiecznego miejsca, choćby to miało kosztować. Hoteli jest masa - w regionie kilka, ale chodzi o życie Twojego zwierzęcia, gdyby to był mój kot zawiozłabym go i na drugi koniec Polski, gdyby nie było wyjścia.
Można było szukać również płatnego tymczasu.
Pomijam już zupełnie to, że jeżeli dziecko kota tarmosi, to jest to TWOJA wina, że nie potrafisz dziecka upilnować. Wszystko skupia się tylko na biednym, bezbronnym zwierzęciu, które całe życie spędziło w domu. spało w łóżku, potrzebuje czułości i kontaktu z ludźmi, a kończy na ulicy.
Miałaś czas wyrzucić kota do garażu, potem na ulicę, miałaś czas pisać na forum, nie miałaś czasu zamówić ogłoszeń. Bosko.
To, co zrobiłaś, to porzucenie zwierzęcia - to jest karalne. I całkiem zwyczajnie, jest postępowaniem okrutnym, bezdusznym i tak bezmyślnym, że flaki mi się wywracają. Zgarnij tego biedaka i przynajmniej zawieź go do schroniska, bo widzę, że na jakiekolwiek przyzwoite zachowanie z Twojej strony nie ma co liczyć.