Klemcia w domu; 5m.Amelka też już w domu :)

Podniosę kocinkę :1luvu:

No to do góry :ok:

No Klemciu - czas na domek :ok:

Na super ciepły domek na zimę

Wszyscy trzymamy kciuki :ok:

Będę do Was zaglądać :ok:

kotx2 pisze:sliczna jest i miziasta prawda

jest miziasta kiedy tego chce

woli mężczyzn. Do mojego męża najczęściej przychodzi na kolana, albo kładzie mu się na klatce piersiowej i tak śpią

bardzo lubi głaskanie po główce i pyszczku i smyranie pod bródką.
Nie lubi natomiast brania na ręce, czuje się niepewnie i ucieka.
Nie jest kotką, która cały czas chce być przytulana czy głaskana. To taka troszkę samotniczka, śmiem zaryzykować stwierdzenie, że melancholijna myślicielka :twisted:

ale z moim Cypiskiem chętnie się bawi.
Oczywiście też, gdy ma na to ochotę.
Bardzo lubi opiekować się małymi kociakami.
No, fajna jest.
Ale o typowo kociej naturze. Miła indywidualistka

a to co najbardziej kocha, to jedzonko :mrgreen:

Klemcia kooooooffa jeść!!
Jadłaby najchętniej z 5 razy dziennie, dlatego trzeba jej wydzielać jedzenie, bo i tak wygląda już trochę jak foczka :oops:

aha, Ciocię ruru poproszę o piękny banerek dla Klementynki

Madzia, ja to bym dała bardziej zachęcający tytuł
Los też trzeba zachęcać
nie pisz, że jest zwyczajna (nawet w formie pytania)
Lepiej powiedzieć, że jest nadzwyczajna i czeka na miłość życia

bo ja chyba trochę doła mam, że nikt się nią nie interesuje

sama nie wiem co w ten tytuł wpisać...

Klementynka-białe niezwyczajne cudo! ot co napisać

Klementynka - niezwykła koteczka szuka domu i miłości na całe życie

magdaradek pisze:bo ja chyba trochę doła mam, że nikt się nią nie interesuje
sama nie wiem co w ten tytuł wpisać...

Magda, no coś Ty...

Ty masz doła??? taki wulkan energii i optymizmu... niemożliwe :ok:

będzie dobrze, nos do góry :mrgreen:

Wreszcie tytuł optymistyczny

Joanna KA pisze:
magdaradek pisze:bo ja chyba trochę doła mam, że nikt się nią nie interesuje
sama nie wiem co w ten tytuł wpisać...

Magda, no coś Ty... Ty masz doła??? taki wulkan energii i optymizmu... niemożliwe
będzie dobrze, nos do góry

hyhy
nawet optymiści mają czasem doła

tyle, że mi szybko mija :mrgreen: