[Łódź]maleńki 10tyg.Wituś jednooczek - w swoim domu!!! :)

Witamy małego Czochratego u Madzi ..
śliczny i taaki malusi...

no maleńki jest bardzo.
prawie w dłoni się mieści

No śliczności :1luvu:

Skąd go wytrzasnęłaś, ze schroniska?

Z lecznicy, a do lecznicy trafił ze schroniska

andorka pisze:No śliczności
Skąd go wytrzasnęłaś, ze schroniska?

miałam właśnie o to zapytać

za maluszka

Takie ogłoszenie skleciłam:

"6tyg.maleńki Wituś - kotek niezwykły

Wituś w wieku 3 tygodni przeszedł operację usunięcia gałki ocznej. Mały organizm silnie walczył z wirusem kociego kataru, który zaatakował również oczka. Jednago oczka nie ma, ale kociaczek przeżył i świetnie radzi sobie z jednym oczkiem.
Jest maleńki nawet jak na swój wiek. Prawie mieści się na dłoni. Ale na pewno wyrośnie z niego duży, piękny kocur

Wituś ma 6 tygodni i wielką wolę życia.
Jest cudownym, małym zdobywcą świata.
Wituś jest już zdrowiutki, pięknie korzysta z kuwetki i jest bardzo przebojowym kociaczkiem. Jest maleńki, ale wielki sercem i duchem. Ma tylko jedno oczko, ale przecież najpiękniejsze jest niewidoczne dla oczu.
Ale ten, kto dostrzerze w tym kociaku to, czego nie dostrzegają inni, zdobędzie cudownego przyjaciela, ktory ma w sobie zagadkę i magię. Bo przecież każdy kot jest niezwykły.
Może wówczas zobaczy także to, jak unikatowe umaszczenie ma Wituś.
Na pierwszy rzut oka czarny, ale przy dokładniejszym spojrzeniu widać cudowne rozetki tworzące się na boczkach. Kotek będzie rzadko spotykanym "dymnym marmurkiem". Ale przecież nie to jest najważniejsze.
Najważniejsze jest to, że gdy patrzy tym swoim jednym, błyszczącym oczkiem, to tak, jakby wiedział i rozumiał wszystko. Zagląda nim wgłąb serca człowieka i powoduje, że zostaje w nim na zawsze.
Wielkim szczęściarzem będzie ten, kto z wzajemnością pokocha Witusia.
Ze spraw przyziemnych: kociaczek je pięknie mokrą karmę oraz gotowanego kurczaczka. Do suchej karmy dopiero się przyzwyczaja.
Jest raz odrobaczony. Jest jeszcze za maleńki na szczepienie, ale niebawem będzie można je wykonać.
Jest odważny i pro ludzki. W małym ciałku wielki duch. Wojownik

Kto chce temu niezwykłemu kociaczkowi dać dom na zawsze, może skontaktować się z tymczasową opiekunką:

może być?

magdaradek pisze: Mały organizm silnie walczył z wirusem kociego kataru, który zaatakował również oczka. Jednago oczka nie ma, ale kociaczek przeżył i świetnie radzi sobie z jednym oczkiem.

może lepiej by tu brzmiało dzielnie :oops: