Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Neigh pisze:Wreszcie se znalazlam, to na razie zaznacze:)
Neigh pisze:Hmmm - a to za uchem to nie jest na pewno grzyb?
Ja sie boje wszelkich ran za uszami.........zalapalam obsesje od Kotkinsa:-)
ezzme pisze:Neigh pisze:Hmmm - a to za uchem to nie jest na pewno grzyb?
Ja sie boje wszelkich ran za uszami.........zalapalam obsesje od Kotkinsa:-)
weź nie strasz![]()
ma też wielki strup na boku, w sumie nie wiadomo co jej się tam przytrafiało.
a grzyb może być z ropą? bo na początku miała tam trochę ropy.
Neigh pisze:ezzme pisze:Neigh pisze:Hmmm - a to za uchem to nie jest na pewno grzyb?
Ja sie boje wszelkich ran za uszami.........zalapalam obsesje od Kotkinsa:-)
weź nie strasz![]()
ma też wielki strup na boku, w sumie nie wiadomo co jej się tam przytrafiało.
a grzyb może być z ropą? bo na początku miała tam trochę ropy.
Zapytaj Kotkinsa.......z ropa to chyba nie. Ale moze byc tak, ze byla jakas rana i sie zainfekowala grzybem. Bo w miejsca po ranach szybciej wchodzi. Np. jak jakis kot jest podrapany przez innego - moze latwiej zalapac grzyba.
Obejrzyj dokladnie jak te przelysienia wygladaja - przy grzybie skora najczesciej wyglada taka jakby pokryta luska, strupkami, nierownosciami. Mowie najczesciej - bo grzybow dostatek.
Noo i wielu wetow niestety grzyba nie rozpoznaje od razu.
zunia pisze:Przyszłam z rewizytą![]()
Jeżeli mowa o grzybie to nie daj się zwieść na badanie na oko i przepisanie specyfików, żądaj zbadania zeskrobiny.
Mówię to z własnego doświadczenia. Moja nieżyjąca już kotka była leczona (parę miesięcy) na grzyba, którego nie miała.
Lekarz na oko stwierdził, że ma i zniszczyliśmy kotce wątrobę. Tak więc jeszcze raz uczulam, tylko po zbadaniu zeskrobin można być pewnym czy jest to świństwo czy nie. Jak zaczniesz czymś teraz smarować to nie będzie można pobrać zeskrobin bo wynik nie będzie miarodajny.
Powodzenia.
kalair pisze:Zlapcia wyglada slodki, nie da sie ukryc.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości