Gliwice. Cudne kocięta do adopcji

[Amanda_0net]

Czekamy na zdjęcia
Będą przybiegały, teraz chowają się za mamę bo i mama się boi to biorą z niej przykład.
Dobrze by było znależć in DT jak już skończą mamę ssać, ale mam nadzieję że do tej pory znajdą się domki stałe bo maleńtasy sa piekne

[izabela1234]

Niestety zdjecia beda jutro kolezanka nie przeslala a byla dzisiaj i cykala oki beda jutro

Nio matka rzeczywiście daje zły przykład Wlasnie niedawno wrociłam od nich. Mama laskawie wyszla jak podalam jedzenie nawet tak czesto nie syczala

[Amanda_0net]

Będzie dobrze

[Szura-najmysi mama]

Aby one przestaly sie bać i przywykly do czlowieka trzeba je brać na ręce niezależnie od tego czy chcą czy nie. Maluszki 2dniowe, ślepe i gluche jeszcze
potrafią nasyczeć na
ludzia ryk: mimo, że mama nigdy tego nie robi. To jedyny sposób, teraz sa maleńkie i łatwo przywykną, im dłużej będziecie czekać tym trudniej będzie oswoić malucha.

[Gosia B]

Ale tu nikt nie czeka - maluchy są na rękach kilka razy dziennie

[kotx2]

będą z nich piekne koty

[Szura-najmysi mama]

No to super

[izabela1234]

Każdego dnia pare razy dziennie jestem u maluszkow i u wściekłej mamy
Zauważyłam ze ostatnio kociaki zaczynają syczeć jak mama pomimo miziania, pieszczenia całowania, masowania brzuszków itp
Zobaczymy jak sie to w kolejnych dniach rozwinie
Rzeczywiście Gosia miala racje odnośnie charakterków. Teraz odważniejszy jest czarny. Jak tylko daje miche z jedzeniem po chwili drepta do michy Nosalek twardo siedzi przy matce.

a poniżej obiecane zdjęcia

[kotx2]

o jakie trufle śliczne

[izabela1234]

nioooo są przepiekne:)

[Amanda_0net]

Piękne... ja chcęęęęęęęęęęęęęę

[klauduska]

ależ już ładniej oczka wyglądają. uff!
oba maluszki cudowne!

[Gosia B]

Ozka oczkami - pytanie jak wyglądają języki, bo nadżerki były na prawdę niefajne. Dziś kontrola u weta - zobaczymy co będzie...

[Szura-najmysi mama]

Oba maluchy przepiękne są
Biały podobny do NEM, ale pewnie jak dorośnie będzie syjamowaty. Będzie miał pełną maskę na buzi

[Amanda_0net]

Kociątka do adopcji za chwilę...a na już, z tego co wiem szykuje się piękny kilkutygodniowy rudzielec