Na zdjęciu to on 1,5 roku nie ma..
W tak krótkim czasie nie znajdziesz mu domu, lepiej skup się, by znaleźć mu bezpieczne lokum u przyjaciół rodziny do czasu adopcji.
Kot jest młody, z domu (warunek na który wielu adoptujących zwraca uwagę) szczepiony i piękny
przy odpowiednim ogłaszaniu powinien szybko znaleźć dom, tu możesz za grosze zamówić pakiet ogłoszeń na całą Polskę - są skuteczne przy tak ślicznych kotach

Domu, czy domu tymczasowego tu nie znajdziesz, bo to sezon kociakowy i każdy kto taki dom prowadzi już ma za dużo kotów, nie jest w stanie wziąć więcej (chyba, że cudem

).
Także teraz najważniejsze, to znaleźć mu lokum do czasu adopcji, rodzina, znajomi chętniej się zgodzą wiedząc, że kot ma być tylko do czasu, a nie na stałe
Może ktoś logistycznie pomoże z Twojej okolicy i forum, zajrzy, pomoże w adopcji..
Nie wyrzucaj kota na ulicę czy wieś, bo kot domowy sobie nie poradzi- zginie z głodu i stresu
Nie oddawaj do schronu, bo stres z tym związany osłabi jego odporność i tam też ma duże szanse na złapanie wirusa, którego już nie zwalczy
Kiedyś to zwierze wzięłaś, jesteś za nie odpowiedzialna, jak za własne dziecko, bo bez Ciebie on sobie nie poradzi
Dodaj aktualne zdjęcia. I nie oburzaj się, bo piszesz do ludzi, którzy takie
"ofiary wakacyjnych wyjazdów" zeskrobują z ulicy, leczą za własne pieniądze, masakryczne chore lub w depresji w ostatnich ich chwilach wyciągają z schronu (to nie hotel, o którym przed wyjazdem, a i teraz mogłaś pomyśleć, płatny, ale lepiej zapłacić, niż mieć na sumieniu życie) i często jedyne co mogą im zaoferować, to obecność kochającego człowieka w ich ostatnich chwilach

Zwierze dzikie sobie radzi, domowe nie- pamiętaj o tym
I odezwij się i napisz w czym rzecz, zawsze coś można wymyślić...