Wyrzucona z 3-go piętra Pilotka z pękniętym pęcherzem POMOCY

Zaznaczymy sobie

Wpłaciłam co nieco. Zdrówka :ok:

Serdeczne dzięki :1luvu:

Śliczna mordeczka :1luvu:

. Dorzucę grosik ale bardzo skromny, więcej nie dam rady :oops:

.

Bardzo śliczna, Pani doktor jest dobrej myśli, ale przeszło zwierzątko.

eh, ale ktoś opierd... właścicieli powinien i postraszyć kosztami leczenia. Ktoś duży, silny i płci męskiej, oczywiście.
Pod koniec tyg się postaram parę groszy.

Bardzo dziękuję. Z tego co wiem to tam była już kiedyś sprawa na policji
o psa, oczywiście umorzona.
Dzięki za pomoc.

Biedactwo

Zaznaczam, na razie finansowo średnio jestem w stanie pomóc

dagmara-olga pisze:tacy "ludzie" którzy do tego dopuścili - nie zabezpieczając okien - powinni zapłacić za to, powinni ponieść karę ale.... wiem, nie ten kraj nie te realia...

biedna kicia! a taka sliczna jest, i tyle smutku w jej oczach... :cry:

dagmara to i tak za malo... chyba zadna kara nie tyle nie wynagrodzi cierpienia co nie poskutkuje na przyszlosc :evil:

$$ wspomoc nie moge, ale kciuki trzymam :ok:

rozesle link do watku wsrod znajomych, moze chociaz bedziemy mogli pomoc poprzez podrzucanie watku :ok:

A czy kicia nie ma zabkow? Mam wrazenie takie, bo ma szczuplutki pysio i jakby zapadniete policzki

O ząbeczki dopytam, z tego co wiem to ona jest strasznie wychudzona.

to moze dlatego takie wrazenie odnioslam

Nie mogę wspomóc finansowo. Trzymam kciuki za powrót do zdrowia i nowy dom, lepszy od poprzedniego.

Może dlatego, ale dowiem się dokładnie.
Będę też nowe fotki.

Temida75 dziękuję za zaproszenie do wątku :lol:

Biedulka, wrzucę grosik (jestem po weselu syna więc nie poszaleję). A może zrobicie jej wydarzenie na FB i parę osób się ulituje i też wspomoże. Tacy właściciele :mrgreen:

rzeczywiście powinni pokryć przynajmniej część kosztów leczenia - czy naprawdę nie ma na nich bata?

A wydarzenie na FB oczywiście już wcześniej zrobiłam. Na razie marniutko, ale może się ruszy.

http://www.facebook.com/?sk=events&ap=1#!/event.php?eid=197631200287140

No niestety nie ma. Sprawy najczęściej są umarzane, chociaż jak się troszkę delikwenta pociąga to też coś.
Ja teraz mam dość waleczne nastawienie i wiem że niemożliwe bywa możliwe,
tak jak pokazała nam walka o schron w Radomsku i uchwała Rady Miasta uznająca naszą skargę
na prezydenta za zasadną.
Warto walczyć.

Wyrzucona z 3-go piętra Pilotka z pękniętym pęcherzem POMOCY

Kto przegląda forum