hanelka pisze:Chyba już 4...
Ooooooo




Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
[url=http://tiny.pl/hfl8q][IMG]http://i.imgur.com/rqXWl.gif[/IMG][/url]
Juliśka pisze:Miła wiadomość!Znalazłam wspaniały domek dla dwóch najstarszych dziewczyn.Koleżanki córka kocha wszystko,co chodzi,pływa,skacze.Z rodzicami jej pracowałam kilkanaście lat i wiem jaki to dom i wiem także kim są ci ludzie.Odkąd pamiętam,zawsze były tam zwierzaki i zawsze miały wspaniałą opiekę.Postanowiła wziąć obydwie koteczki,bo stwierdziła,że jednej będzie bardzo smutno ,kiedy siostrzyczka odejdzie.Dostały ode mnie w posagu duży transporter,ciepłą kołderkę,dużą kuwetkę i trochę jedzenia.Mieszka bardzo blisko mnie i powiedziała,że zawsze mogę dziewczyny odwiedzić.Powiedziała mi też,że niedawno jej koteczka umarła,bo była chora na raka i ona bardzo to przeżyła.Bardzo się cieszę,że trafiły do tego właśnie domku.W związku z tym,że mam teraz miejsce w kuchni,postanowiłam całą czeredę wpuścić do większego
pomieszczenia,bi w klatce nie mogły się bawić.Nie wyobrażacie sobie jaka zapanowała radość i co się teraz dzieje.Nawet ta moja chora sierotka szaleje razem z pozostałymi.Może teraz zacznie trochę jeść.Dzisiaj hanelka pomoże mi nakarmić go strzykawką.Jeszcze raz serdecznie dziękuję Wam wszystkim za wsparcie,może będę mogła kiedyś się zrewanżować.![]()
![]()
amyszka pisze:Banerek dla kotecków![]()
- Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hfl8q][IMG]http://i.imgur.com/rqXWl.gif[/IMG][/url]
![]()
![]()
![]()
![]()
ASK@ pisze:Nie żałuj Forumowiczko grosza
na Juliśki kociaki,
co mają los byle jaki
Ile razy spojrzysz na siebie w lusterko
pomyślisz: wspomogłam choć jedno futerko
Juliśka pisze:Dzięki,ask.Dzisiaj dwoje maluchów wypiło sporo mleczka.Jeden jest zupełnie zdrowy,bawi się i zachęca do zabawy pozostałe.To jest burasek.Drugi burasek,jakby troszeczkę ożył,wypił mleczko i tyeraz bawi się,ale czarna koteczka nie reaguje zupełnie.Leży,zero reakcji na zabawy rodzeństwa.Zapomniałam jeszcze nadmienić,że rano burasek miał strasznie zaropiałe ślepka,podobnie jak maluch,którego zostawiłam w lecznicy.Może dzisiaj cokolwiek się wyjaśni,zobaczymy.
Juliśka pisze:Wczoraj byłam z całą trójką w lecznicy u Pani Borkowskiej.Tam zostały dokładnie zbadane,zważone i "ochrzczone".Nadałam im imiona.A więc tak:koteczka(czarna)w tej chwili najbardziej chora,ma na imię Alma.Dwa buraski(kocurki)to Filip,także chory i Gacek,jeden zdrowy,zabawowy o ogromnym apetycie.Almie pobrano krew do badania i wykonano(tak na wszelki wypadek)test na białaczkę.Dzisiaj oczekuję telefonu od Pani dr.Borkowskiej.Wyniki badań zdecydują o dalszym leczeniu Almy.Wczoraj miała dość wysoką temperaturę,martwię się o nią bo jest taka krucha,maleńka,waży 33,9 dkg.Dzisiaj rano z całą trójką byłam w lecznicy,aby je odrobaczyć.Okazało się,że kocurek,który przebywa w klinice,wczoraj zwymiotował samymi robalami.Teraz tylko czekam na wyniki badań Almy.Weta nie sądzi,aby to była białaczka.Może to być ostre zapalenie jelit.Filip ma ropne zapalenie spojówek i podaję mu antybiotyk-unidox i dwa rodzaje kropli do oczu.Jak już będę coś wiedziała,zaraz napiszę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości