Jest miła koteczką, niestety nie miała kontaktu z dziećmi i nie wiadomo. Zgadza się z Milusiem rezydentem, troche zazdrosna jest o nowe tymczasy opiekunki - obraża się i siedzi na parapecie, nieszczęśliwa cała, a najbardziej to sie obraziła o szczeniaczka, ale już dom znalazł
Brałam ja na ręce i przytulałam, a mnie nie zna, byłam tylko zdjęcia zrobić.