w kolejce... Zwierzęta w szkole w stanie agonalnym s. 35

[kagome19]

Widzę, że nareszcie jest temat zbiorowy
Chapi strasznie podobna do Figi.
Strasznie mi przykro z powodu Milusia ['][']['] znałam go osobiście, był takim wspaniałym koteczkiem. Aż płakać się chce

[ifciastu]

Tak, Chapi jest podobna do Figuni.
Właśnie wróciłam od weta. Już po sekcji Milusia. W wyniku wyniszczenia organizmu przez straszliwe zarobaczenie i tego co zrobiły z jelitami te obrzydlistwa doszło do perforacji jelit.
Kora odkąd nie ma Milusia strasznie tęskni, nie je zupełnie nic... Dziś zostawiłam ją na kroplówkę, bo przecież jak nie je to organizm osłabia się jeszcze bardziej.
Chapi oczywiście dostała antybiotyk i oczywiście oczy do zakraplania.

[mikomikado]

Zaznaczam

[ifciastu]

Pysio ma dom
Chociaż taka dobra wiadomość dzisiejszego dnia.

[tamiss]

Pysio ma dom
Chociaż taka dobra wiadomość dzisiejszego dnia.

Super

[Erin]

Za Pysia

[Sarayu]

Jesteśmy pod wrażaniem Waszego (bo Twojego i jakby nie patrzeć MężaTwego też) zaangażowania.
Super było Was poznać!

[ifciastu]

Jesteśmy pod wrażaniem Waszego (bo Twojego i jakby nie patrzeć MężaTwego też) zaangażowania.
Super było Was poznać!

My także się cieszymy, teraz zapraszamy na rewizytę

Od wczoraj mam u siebie malucha, oceniam go na ok. 2,5 miesiąca. Czarno biały.
Znajoma mi powiedziała, że jej znajoma powiedziała, że sprzątaczka z jej klatki jej powiedziała, że Pani z klatki obok jej powiedziała, że po klatce biega dziki mały kot. Zakręcone, nie? Znajopma poszła tego kociaka złapać...
Maluch dzika dzicz. Na tyle dzika, że kiedy ktoś wychodził z mieszkania przeraził się i zleciał z 4 piętra na parter między szczebelkami Przyjechał do mnie, miał trochę krwi na nochalu. Dzika dzicz... Standardowo na 12 idziemy do weta...

Masakra po prostu...

Za to dziś dostałam super wiadomość, jedna ze szkół organizuje dla nas zbiórkę karmy. Super wiadomość, tym bardziej, że jest tyyyyyyyyyle kotów żyjących na dworze i potrzeba dla nich tyyyyyyyyyyyle karmy

Proszę o usilne kciuki za małego gnojka... Nawet nie wiam, jakiej jest płci...

[Erin]

Łomatko kochana
Za dzikuska

[ifciastu]

Małe gnojstwo to chłopcun, ale taki charakterny, że wszyscy stawiali na dziewuszkę
Nic nie jest złamane, krwawienie z noska bylo spowodowane najprawdopodobniej pęknięciem naczynka, bo wszystko ogólnie z nim jest ok. jako, że miał straszne szczęście, że się nie połamał dostał na imię Fuks.
Rzucał się u weta niemiłosiernie... Normalnie czysta masakra No i zrobił piękną koopę wprost na stół
O tyle dobrze, że mam już dla małego zaklepany domek jak już się oswoi, więc o tyle dobrze:)

Figa dziś dostała drugą szczepionkę na grzybka, uszy są już ładniejsze, jednak na odrost włosów trzeba będzie jednak trochę poczekać... Dodatkowo została zaszczepiona na wirusówki (łącznie z białaczką i wścieklizną).

[ifciastu]

Wstawiam wczorajszo- dzisiejsze zdjęcia moich słoneczek:)

Przerażony Fuks ( mam nadzieję, że oswoi się w miarę szybko, w końcu to maluszek!)



Chapi- jest strasznie brudna ale piękna! Dziś się zabunkrowała pod wanną (mam zabudowaną), odblokowała sobie wejście i nie mogę jej wydobyć... Tak więc zdjęcie wczorajsze:)


Heluś, który się uśmiecha i mizia na przemian:) Cudowny kocurek, piękny i tak kochany, że ciągle mogłabym go miziać!


No i Figunia.
Na początek jej uszka:

Jest o niebo lepiej niż było.
No i sesja zdjęciowa Figi na jej ukochanej podusi:
O taaaka jestem czyściutka. bo taaak pięknie się myję:



Umyłam się, to idę spać Dobranoc


Zdjęcia Toffikowe na jego wątku też zaraz będą:)

[Bianka 4]

Cudne te Twoje kociaki Nawet nie wiem, który piękniejszy... za maluchy

[Carmen201]

Iwonko tak sobie myślę..
A może wymyśliłabyś jakąś zrzutę na klatkę - łapkę?
U Ciebie taka działalność na szeroką skalę, dzika dzicz rzadko się daje podejść i złapać za kark (jak Ty to zrobiłaś w ogóle?????????????:).
Już kilka było zbiórek i z tego co wiem to się wszystkie zakończyły powodzeniem.
Koszt niecałe 500 zł z wysyłką (lepszejsza klatka, co by krzywdy Kotu nie zrobić).
Ja wiem, że to kupa kasy, ale też inwestycja..
Jak coś, to (na koniec lutego:) pierwsza się coś dorzucę!

[ifciastu]

U Ciebie taka działalność na szeroką skalę, dzika dzicz rzadko się daje podejść i złapać za kark (jak Ty to zrobiłaś w ogóle?????????????:).

Ja tak łapię koty od zawsze generalnie... Tylko mam wiecznie pogryzione ręce, opuchnięte paluchy, podrapana cała jestem i tak w kółko:) Mamy w sumie klatkę łapkę, ale taką najtańszą z najtańszych... Ona nie jest na sznurek ani nic tylko się sama zatrzaskuje, więc jak jet więcej niż jeden kot w danym miejscu- a zawsze jest- to nie można z niej skorzystać, bo jak za pierwszym kotem nie daj Bóg pójdzie drugi to tego drugiego zabije. Niestety nie stać mnie na droższą inwestycję...

[Carmen201]

Nooooooo wiem, że to fura kasy.
Dlatego mówiłam o forumowej ZBIÓRCE.

A są klatki na sznurek????????????????