*SO-"pulpetowy" Buraś w sile wieku.Wyniki OK!Szukamy domku!*

Niestety nie udało mi się dowiedzieć nic konkretnego. Pani Kierownik będzie w pracy w poniedziałek, może wtedy coś się wyjaśni. Na pewno Buraś miał zabieg operacyjny, któregoś dnia zauważono, że ma bardzo duży, twardy brzuch. Otwierali go z przeświadczeniem, że z kota wyleje się płyn FIPowy (jakże by inaczej

). Na szczęście w brzuszku niczego nie znaleziono.

Dziś ruszają ogłoszenia Burasia:
http://kociarnia.opole.pl/koty-adopcje/ ... schronisku

Mam nadzieję, że kogoś poruszy jego historia, że jego smutne oczy dotrą do czyjejś duszy i ktoś postanowi dać mu szansę na zdrowie, na długie, kocie życie. Bo takie, mam nadzieję, jeszcze jest przed nim.

Na badania pojedzie, razem z Gordim, 11 stycznia. Albo z sygitką i jej mężem albo z Wtlds i mną.

dobrze, że pojedzie na badania!
A płyn miał pobierany punkcją? Przestraszyłam się tego otwierania brzuszka...

dagmara-olga pisze:dobrze, że pojedzie na badania!
A płyn miał pobierany punkcją? Przestraszyłam się tego otwierania brzuszka...

Nie. Miał normalnie otworzony brzuch. Płynu nie było.

Uprzejmie melduję, że Buraś ma zrobione ogłoszenia.
Na wielu, wielu "moich" stronach.

Obrazek

Kiedy wchodzi się do boksu Burasia - mimo, że przed chwilką jeszcze słodko spał - natychmiast pojawia się przy mnie. Mrucząc i gruchając, domaga się pieszczot i głasków. Razem z Gordonem nie odstępuje mnie ani na krok.

Kiedy głaszcze się jednego, drugi podsuwa główkę, aby go też pogłaskać.

Obrazek

Z Gordonem

Obrazek

jutro badania...?

Tak jest. I trzymajcie proszę wszystkie kciuki świata, bo z Burasiem ewidentnie dzieje się coś złego.

Boo - dziwnie tak bez
"77"

trzymam kciuki i dajcie znać, u mnie były różne dziwne stany różnie leczone - może cos pomogę... :oops:

Sygitka jest waśnie u naszej Doktórki z chłopakami. Czekamy na wieści. Będą pewnie po południu lub wieczorem.

jak wyniki...?

Jeszcze nie mam. Czekam na rozmowę z Doktórką. Po 21.00.

koniecznie napisz, bo ja muszę dziś wcześniej spać....

Wyniki z krwi jutro. Musimy poczekać.

Oglądowo, osłuchowo, obmacanowo Buraś jest super kotem w sile wieku (max. 5-6 lat). Jest po prostu tłusty :mrgreen:

z tym, że Doktórka mówi, że nie w taki sposób, że odchudzamy, karmy lajt itp. itd. tylko jest kotem żyjącym zgodnie z przyrodą, to jak wygląda w tej chwili jest zgodne z zimą i matką naturą

USG wyszło prawidłowo, żadnego płynu, wyraźna tkanka tłuszczowa :mrgreen:

lekko otłuszczona wątroba, wet stwierdził, że świadczy to o okresach sporego głodu w życiu kota.

FIV i FeLV negatywne!

Jutro dopiszę wieści z krwi. Jutro też powinnam wiedzieć coś więcej o Gordim.

i co nowego?

*SO-"pulpetowy" Buraś w sile wieku.Wyniki OK!Szukamy domku!*

Kto przegląda forum

SO-"pulpetowy" Buraś w sile wieku.Wyniki OK!Szukamy domku!