RudyiSrebrnyKot pisze: Moje koty w domu dostają dosyć dobre jedzenie, ale są dwa, a nie 10. Gdyby było 10, to nie wiem, czym i jak bym je karmiła

... Ech...
Ja mam osiem kotów i jedzą chyba nienajgorzej.
Zaopatruję się w zooplusie, dzięki któremu jeszcze nie zbankrutowałam

.
Moje jedzą m.in. Bozitę, którą kupuję w pakietach po 64 sztuki, cena jednostkowa kartonika wychodzi mi po 3,57 zł. To naprawdę niezła cena, za karmę z tak dużą zawartością mięsa. Kupuję też felixy po 400 gram i saszetki felixa. W większych pakietach czyli np. 12 tych dużych puszek cena jednej puchy 400 gramowej wychodzi po 3 zł, saszetki z kolei (tyle, że w pakiecie po 60 sztuk) kosztują po 1,07 zł (teraz jest promocja).
Z suchego kupuję Boscha Sanabelle - za dwa worki po 10 kg płacę 219 zł, czyli po 11 zł za kilogram, to naprawdę świetna cena. A to dobra, i lubiana przez koty karma.
Z mięsa moje koty jedzą serca wołowe i wieprzowe (te ostatnie wprost uwielbiają. Tak, tak, słyszałam o tajemniczej chorobie Ayuszkiego, ale ani razu nie spotkałam się ani na forum, ani poza nim z żadnym przypadkiem kota, który na tę chorobę zapadł nie słyszałam, więc się przestałam przejmować i daję im wieprzowe), które kosztują 5 zł za kilogram i poleca je też moja pani wet. W odróżnieniu od podróbów typu nerki czy wątroba nie zawierają szkodliwych produktów przemiany materii, to czyste mięso. Plus oczwiście piersi z kurczaka, wołowinkę od święta, od czasu do czasu rybkę pluus jakieś extra fajne saszetki.