*Schr.Op. - Zori i Urszulka już są w swoich nowych domach :)

Ktoś ze Śląska szuka trikolorki:
viewtopic.php?f=13&t=119041

Ale u Was pustki.
Podniosę koteckę.

Pamietam o Was chociaż nie sprawdziłam się jako domek.

I jak tam Urszulka?

Zapraszam na bazarki:
KOCIE KUBKI viewtopic.php?f=20&t=119553

KALENADARZ Z KOTAMI 2011 viewtopic.php?f=20&t=119551

potrzebna Wasza pomoc

Urszulka bardzo tęskni za domkiem.

Obrazek

Zori również wypatruje domku.

Urszulka - przepiękna tri.
Miziasta przylepka tęskniąca za nowym domkiem.

Obrazek

Urszulka miała mieć tymczas - :?:

mrr pisze:Urszulka miała mieć tymczas -

Sprawa się troszkę przedłużyła w czasie i pokomplikowała

Myślę, że jutro powinnam wiedzieć już na pewno co i jak.

Cóż, życie...

Złota Burasia się przypomina.
/Niestety, nie mam nowych zdjęć z DT./

Obrazek

Urszulka już nie może się doczekać.

Obrazek

Przed chwilą Patrycja przekazała wiadomość, że Urszulka jest już w domku tymczasowym.

Naszym marzeniem jest, aby domek zakochał się w Urszulce i został domkiem stałym.

Tak jest. Dziś prosto po pracy pojechałyśmy z Miłką (koleżanką z pracy) zabrać Usię ze schroniska. Urszulka grzecznie zniosła podróż a wypuszczona z transportera zajęła bezpieczną pozycję pod łóżkiem. Jutro świeże wieści

Miłka na razie wzięła Urszulkę na DT. Bardzo bym chciała by pokochała ją tak, by jej już nie oddać. Ale z drugiej strony, jakby wszystko się dobrze ułożyło a Ula znalazła nowy, dobry dom, to miałybyśmy w Opolu kolejne miejsce na DT...

Boo77 pisze:Tak jest. Dziś prosto po pracy pojechałyśmy z Miłką (koleżanką z pracy) zabrać Usię ze schroniska. Urszulka grzecznie zniosła podróż a wypuszczona z transportera zajęła bezpieczną pozycję pod łóżkiem. Jutro świeże wieści

Miłka na razie wzięła Urszulkę na DT. Bardzo bym chciała by pokochała ją tak, by jej już nie oddać. Ale z drugiej strony, jakby wszystko się dobrze ułożyło a Ula znalazła nowy, dobry dom, to miałybyśmy w Opolu kolejne miejsce na DT...

Trzymam kciuki za koteczkę i jej opiekunkę.
Cieszę się, że jest w domu.

mrr, a ja chciałam serdecznie podziękować za propozycję tymczasu dla Uleńki!

Uśka jest milion procentowym zwierzem domowym. Kocha ludzi, jak ktoś puka - pierwsza leci pod drzwi z komitetem powitalnym. Ogólnie życie w mieszkaniu to najbardziej naturalna rzecz dla niej. Niestety upierdliwie interesuje się drzwiami wyjściowymi

no i wciąż krucho z apetytem. Pojadła trochę exigenta ale żeby go poskubała Miłka dosłownie warowała obok miski, gadała do Urszulki, głaskała, przemawiała itp itd.

Jeszcze parę dni w domu obserwujemy i w razie "wu" śmigamy do weta.

*Schr.Op. - Zori i Urszulka już są w swoich nowych domach :)

Kto przegląda forum