koty z dziury WR/Ostrzeszów/Kobyla Góra-grozi im śmierć

ASK@ -ja to wszystko wiem, budkę zrobiłam już dawno ,wyłożona polarkiem,ręcznikami typu frotte itp,ale jakoś kociaki nie korzystają z niej,zrobiłam nawet budki z kartonów,do środka dałam styropian i ręczniki itp ,z zewnątrz owinięte taką folią budowlaną żeby nie przeciekły-niestety dalej nic
co do maluchów,przez ten czas dokarmiania,oswajały się powoli,a teraz już reagują na ludzkie głosy i wychodzą z dziury kiedy ktoś idzie z jedzonkiem,więc sądzę że da radę naprawdę szybko je oswoić,teraz chodzi tam taki kulawy sąsiad i czasem da coś jeść kotkom
też myślałam by szukać domku każdemu z osobna w pojedynkę ,ale najważniejsze bym miała ten talon i wysterylizowała kotkę zanim będzie kolejne nieszczęście kocie...
..w sumie to nie wiem jak to wszystko mi się uda,ale będę się starać...

**Adopcje: 9 >>**

uda sie. Wczoraj własnie minęły 2 lata jakie skończyły nasze pierwsze tymczasy. Złapaliśmy je w grudniu.Były 4 maluszki,mocno dzikawe i trafiły do nas.Nikt sie nei kwapił.Wszystkie już w domach.Mama też.
Zakrop walerianą w srodku pudła lub innym przywabiaczem. Polary dobrze jest pociąć,łatwiej im zagrzebać sie w nich. Przez zimę trzeba wymieniać wkłądy.Matce zanim nie załatwisz talonu to podawaj prowerę(hormon ludzki) by nie zaszła w kolejną ciążę.Podaje się raz w tygodniu.Ona już moze w niej być to ostrożnie z tabletkami.Cieżarnym nie można podawać.

spytaj helpanimals - ja mogę o tyle pomóc, że oferuję transport Ostrzeszów Kalisz
Kalisz wyjazd 7.00
Ostrzeszów wyjazd 16.00
aktualne prawie codziennie pon - pt

dagmara-olga pisze:spytaj helpanimals - ja mogę o tyle pomóc, że oferuję transport Ostrzeszów Kalisz
Kalisz wyjazd 7.00
Ostrzeszów wyjazd 16.00
aktualne prawie codziennie pon - pt

bardzo dziękuję i obiecuję zapytać :!:

tylko jest mały problem ja tam jestem czasem tylko przejazdem sobota,niedziela

nie ma mnie tam codziennie,ze względu na pracę we wrocławiu,rodzice też tylko z doskoku tam są ,więc może się pojawić problem-a ja nie mam prawka żeby podjechać w każdej chwili :oops:

ale nic jak z wrocławia nic nie nie uda wykombinować to na pewno zadzwonię tam gdzie radzisz i wtedy natychmiast odezwę się do Ciebie
i bardzo,bardzo dziękuję

jak coś to Kalisz - Ostrzeszów mogę się dostosować, po prostu specjalnie pojadę, jeśli domówimy termin.

powinnam tam jechać w piątek wieczorkiem o ile w pracy nic nie wypali ,więc zaraz polecę do tych kotów
niestety kiepsko tam z netem,więc jakiekolwiek informację dostarczę w niedzielę późnym wieczorkiem
zgodnie z radą ASK@ będę podawać jej ten hormon ludzki - oby tylko kicia nie była znów ciężarna
prawdę mówiąc sądzę,że ją ktoś wyrzucił - bo ma wyjątkowo ładne futerko ,ale w okolicy nikt jej nie szuka,więc może komuś wadziła i wywalił ją do lasu

z relacji mamy wiem,że ona nie boi się człowieka,nawet rękę powącha
no i jak radzi dagmara-olga zadzwonię do helpanimals i wówczas dam Ci znać

trzymam kcuki żeby sie udalo pomóc maluchom jak najszybciej :ok:

piszesz, że jeden z małych jest słaby - jak wygląda? Co mu na oko jest?

najsłabszy z całej trójki jest najmniejszy , na oko nie wiem jak długo jest w stanie sobie poradzić
ciężko mu się nawet do miseczki dopchać z jedzonkiem

ale może uda mi się przez weekend troszkę go pooswajać i przywieźć do Wrocławia

Edytka1984 pisze:jessi74-masz dobre pytanie,skąd wziąść domek tymczasowy chociażby , na dworze coraz zimniej i maluchy będą zdane na siebie
widziała też ich matkę,piękna kocica i ma takie mądre oczy ,aż mi serce pęka
spróbuję je złapać,ale co dalej.....nie dam rady ogarnąć sama 3 maluchów i matki-choćbym chciała
pytałam po znajomych ,ale chyba już dawno miejsca nie mają na nowe koty
matkę mogę złapać ,ale czy jest szansa uzyskania jakiegoś talonu na sterylkę?bo finansowo mogę też nie podołać temu wszystkiemu

talon można odebrać w schronisku we Wrocławiu, na talonie wypisany jest wykaz lecznic, w których można zrelizować zabieg sterylizacji
niestety przy ul. Pałuckiej i ul. Zachodniej skonczyły się już wolne miejsca, polecić mogę lecznicę przy ul. Orzeszkowej - w ubiegłym tygodniu mieli tam jest limit otwarty
o dt dla malszuszków nie słyszałam - sama wiem o co najmniej 5 maluszkach na ulicy i nie jestem w stanie im pomóc

no nic-Będę Próbowała- im pomóc i zdawała na bieżąco relację
w piątek zaraz polecę zobaczyć co u nich,podkarmić je i spróbuję złapać matkę kociąt do sterylki
oby się wszystko udało :roll:

popytaj dziewczyn z wątku wrocławskiego schronu, może któraś wzięłaby talon dla tej kotki. Tylko podpowiem, że taloony są dla kotów na terenie Wrocławia

bo pytają gdzie kot stacjonuje :roll:

jessi74-kotkę przywiozę do Wrocławia,to nie problem ,złapię ją jakoś,zwabię na jedzonko,ona jakoś garnie się bardziej do ludzi ( dlatego wnioskuję,że ktoś ją wyrzucił

)
jak coś to podjadę do wrocławskiego schroniska i wezmę ten talon i oczywiście zadzwonię do lecznicy na kiedy możnaby się umówić na sterylkę
może odrazu odrobaczę potem tą matkę-mam tylko nadzieję,że uda mi się pomóc tym kotom i stanąć na wysokości zadania

a dziewczyny czy są jakieś domowe sposoby na podleczenie świerzbu w uszkach?czy muszę mieć jakieś specjalne krople od weta na receptę czy coś podobnego ?
bo moje kotki nie miały nigdy -więc nie znam tematu

**Adopcje: 9 >>**

maść mozesz kupić u weta bez recepty na świerzba. Nie znam domowych sposbów leczenia.
Małego najsłabszego dokarmiaj osobno i jego pierwszego łap.Jak da rady to jak najszybciej. On ma najmniejsze szanse, bo wszedzie jest ostatni.Taki amluszek szybko słabnie.A z każdym dniem coraz zimniej i mokro!

koty z dziury WR/Ostrzeszów/Kobyla Góra-grozi im śmierć

Kto przegląda forum