Nosek nie żyje

[Killatha]

Nosuś zaczyna powolutku wyglądać lepiej
i nawet ten jego kikucik ogonka już tak bardzo nie razi, a jak porośnie futerkiem to już będzie bardzo dobrze
na dowód fotki


czy nie słodziak?

[kianit]

Faktycznie.
Jakby trochę więcej Noska.

[Killatha]

Nosek przestał wykazywać cechy stegozaura
grzbiet już tak nie sterczy, boczki się zaokrągliły ... no i zaczął rozrabiać
chociaż nadal ulubionym miejscem jest transporterek - zawsze gotowy do drogi
tylko na razie w żadną się nie wybiera
trzeba kota jeszcze podtuczyć i poczekać aż nabierze urody, zarośnie kikucik
mam nadzieję, że żadne choróbsko się nie wykluje
a potem DOMEK

[Killatha]

Noskowi odnowiła się kaliciwiroza - Boże pobłogosław l-lizynę

[Killatha]

Nosek przy podawaniu l-lizyny bardzo krzyczy. I jest to krzyk maltretowanego dziecka - serce mi się łamie ale podaję.
trzymajcie kciuki za zdrowie.

[Killatha]

biedny Nosek
ma tak napaskudzone w pyszczku
jak tylko uda się wyleczyć kaliciwirozę to trafia do weta i robimy porządki z paszczą
na razie interferon, środki przeciwbólowe i przeciwzapalne

[milenap]

Basiu, trzymam kciuki za Noska, musi być wszystko dobrze

Pociesze Cię, ze moje lizyny też nie lubią, jest jeden wielki lament, przetestowałam już z ciekawości na kazdym kocie, żaden nie lubi.

[Killatha]

taaa
i pomyśleć, że to ma "pyszny rybny smak"
dziwne, że koty tego nie wiedzą

[Killatha]

Nosek źle się czuje

nic mu się nie chce

[kianit]

Jak się dziś czuje Nosek?

[CatAngel]

magiczne dla Noska

[Killatha]

troszke lepiej
nawet z własnej inicjatywy je
ale kciuki bardzo potrzebne
słabiutki ten kotek bardzo

[kianit]

Popieram taką prywatną inicjatywę

[Killatha]

niedługo minie miesiąc jak Nosek jest u mnie, a on ciągle niezdrów
aż się boję myśleć
chyba będę go musiała zapakować i do wetki (tej, od której do mnie trafił)

[kianit]

Koniecznie, ostatecznie to zdanie zobowiązuje:

wetki (tej, od której do mnie trafił)