Ostatni czwartek kocurków? NIE! Kocury bezpieczne w DT u Ani

Ale co tej durnej k.. do tego kiedy je uśpią?????? zostawiła jak śmieci, to powinno ją to g.. obchodzić!!
Ciał zabierać nie będzie, to niech lekarz powie, że zabił i tyle, a chata mam nadzieję się znajdzie.. Za takie kłamstwo pójdzie do nieba..

Kaprys2004 pisze:Ale co tej durnej k.. do tego kiedy je uśpią?????? zostawiła jak śmieci, to powinno ją to g.. obchodzić!!
Ciał zabierać nie będzie, to niech lekarz powie, że zabił i tyle, a chata mam nadzieję się znajdzie.. Za takie kłamstwo pójdzie do nieba..

Spokojnie

wiem, że jest ciężko :oops:

Przepraszam :oops:

Pewnie zebrałaby nas się niezła grupka do zabicia baby.. :evil:

Pixia pisze:Jakiś czas temu na naszej poczekalni pojawiły się oferty dwóch, rocznych, zdrowych kotów. W formularzach zgłoszeniowych każdego z kotów zawarta była informacja: "Jeśli do końca lipca kot nie znajdzie domu, zostanie uśpiony, bo będzie to bardziej humanitarne rozwiązanie niż umieszczenie go w schronisku." Jednak "opiekunka" postanowili skrócić im czas oczekiwania i kocury od dnia dzisiejszego dostały tylko tydzień. Ich aktualna opiekunka wyprowadza się do innego miasta. Kobieta twierdzi, że to bardziej humanitarne niż oddanie ich do schroniska.

Niestety coś mi się wydaje, że groźby i prośby na nic tutaj nie wymuszą na opiekunie. Inspektor staż. wybierze się tam w najbliższym czasie. Najważniejsze są tutaj koty, szukam im dt/ds. Na ds nie liczę bo jest pełno ślicznych maluszków. Ale na dt być może ktoś się skusi. Proszę o pomoc.

17 + 7 = 24!!!!! To już pojutrze

Że też nie pomyślała o wyjściu jeszcze bardziej humanitarnym..

Tylko czemu tu nadal taka cisza i nic o kotach nie wiedomo :!:

Właśnie miałam się przyczepić do tego "" bardziej humanitarne"" to niech lepiej odda je do schronu wiem że to raczej nie jest wyjście :oops:

ale przynajmniej będą żyć , a stamtąd jakoś by się ję wyciągło już.

Czemu tu taka cisza :!:

koty nadal żyją :!:

CO Z KOTAMI???

Wczoraj koty żyły, wiem bo dzwoniłam do opiekunki z zapytaniem, czy jeżeli znajdziemy DT to ona je zaszczepi i da na karmę.... powiedziała, że ją nie stać na szczepionki... aż mi się cisnęło na usta, że eutanazja wyjdzie drożej :evil:

CatAngel pisze:Tylko czemu tu nadal taka cisza i nic o kotach nie wiedomo
Właśnie miałam się przyczepić do tego "" bardziej humanitarne"" to niech lepiej odda je do schronu wiem że to raczej nie jest wyjście ale przynajmniej będą żyć , a stamtąd jakoś by się ję wyciągło już.

Czemu tu taka cisza koty nadal żyją

Do szczecińskiego schroniska nie można oddać kotów właścicielskich

pomocy!!!!

Ta kobieta jest chyba "".....""

CatAngel pisze:Ta kobieta jest chyba "".....""

Nie chyba, nie chyba tylko na pewno "....."

sebriel pisze:
CatAngel pisze:Ta kobieta jest chyba "".....""

Nie chyba, nie chyba tylko na pewno "....."

"....." nie chciałam być niemiła dlatego użyłam ""chyba"" :twisted:

Niech ktoś je uratuje :placz:

podrzuce bo wazne :!:

Jedyne co mogę napisać to to, że mamy troszkę wydłużony czas.
W poniedziałek trafią do naszej siedziby, ale tam nie mogą długo siedzieć ponieważ nie mamy tam na to warunków. Do lecznicy przychodzą w większości chore zwierzaki a to dla chłopaków zagrożenie. Schronisko nie przyjmie bo to koty właścicielskie. Z uśpieniem no cóż.... są pewnie i tacy "weterynarze", którzy są w stanie to zrobić. Mam nadzieję, że mając w miarę sprawę pod kontrolą nie przyjdzie tej kobiecie jakiś głupi pomysł do głowy.

Pomoc nadal potrzebna. Brak dt i perspektyw dla nich.

Ostatni czwartek kocurków? NIE! Kocury bezpieczne w DT u Ani

Kto przegląda forum