Hana dzielnie zniosła naszą nieobecność
ogólnie to bardzo spokojne z niej kociątko,tylko jak jestem w łazience to gania jak szalona i trzeba wtedy uważać żeby jej nie nadepnąć

a jak nikogo nie ma to idzie do swojego łóżeczka i grzecznie śpi, aż mnie to martwi...czy ona czasem za spokojna nie jest, więc co chwila tam zaglądam i sprawdzam czy wszystko w porządku
i uwielbia czesanie szczotką, kupiłam taka mieciutką i siadamy sobie razem, tzn ja siadam a ona na kolankach leży, wygina się we wszystkie strony, mruczy i na koniec zasypia
(a ja tak siedzę i czekam aż sie obudzi

)
i jeszcze kilka zdjęć, proszę podziwiać Hanę
na zdjęciach tak bardzo nie widać, ale oczka w dalszym ciągu bardzo chore

nie wiem kiedy powinna być jakaś poprawa, w przyszłym tygodniu zabiorę ją do mojego weta a na 5 lipca mamy umówiona wizytę u dr Garncarza, niestety nie mógł wcześniej, ale niech małą obejrzy, będę spokojniejsza.
w męskich ramionach jest najlepiej

Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us