Kotek znalazłDom,a raczejDom znalazłKotka!:)WątekNieaktualny

[Gretta]

a takie koty z allegro to w ogóle ktoś bierze? zaglądają tam ludzie?

Tak, ale trzeba uważać. Niedwano ktoś chciał kocięta na karmę dla węża.
Jak już będą jacyś chętni, zajrzyj koniecznie do wątku:
viewtopic.php?f=13&t=104901

[po_prostu_kaska]

Mi allegro się sprawdzało

Kilka dni temu w ten sposób ogłaszany przeze mnie maluch znalazł dom. Warto więc próbować.

Jak będziesz miała czas polecam listę, którą wkleiłam, im więcej ogłoszeń tym większa szansa. Tak jak pisałam, warto też na jakieś regionalne portale krakowskie czy częstochowskie.

Nie może trafić do schroniska...


P.S Za chwilę zrobię Allegro to wkleję Ci linka

[po_prostu_kaska]

a takie koty z allegro to w ogóle ktoś bierze? zaglądają tam ludzie?

Tak, ale trzeba uważać. Niedwano ktoś chciał kocięta na karmę dla węża

...czasami nie rozumiem tego świata...
Tym bardziej weryfikujcie potencjalnych chętnych

[Gretta]

Rozumiem, że kociak nie może zostać u daggie na stałe.
Ale chyba może zaczekać aż znajdzie dobry dom?

[daggie]

Dziewuchy, WIELKIE DZIĘKI, tak krótko tu jestem, a już widzę, że można na Was liczyć! super!
Koty na karmę dla węży??? Maaatko... a jak "oddawacz kotka" się zorientował, że ten, co go chce na karmę, ma takie niecne zamiary?

[Gretta]

Był taki wątek, nie mogę go znaleźć, ale jaaana powinna mieć też tę informację.
Jak się zorientował? Koleś chciał cały miot maluchów.

[daggie]

odpowiedź do Grety:
niestety, kotek nie może zostać na stałe. Na razie i kocica, i młode są w takim pomieszczeniu-stryszku w moim bloku, gdzie czuwa nad nimi moja mama wraz z sąsiadką-kociarą Czekamy, aż je wykarmi.

Potem ja i mama planujemy przygarnąć kocicę-matkę - bo chyba trudniej będzie znaleźć dom dla dorosłego kota niż dla kociaka?
Na razie mamy jednego kota. I prawdę mówiąc boję się już tego przygarnięcia kocicy... Skoro już zaczęłam, to może coś mi doradzicie?
Mamy kota, zowie się toto Filuś, ma rok i adhd Kastrowaniec.
Tę kotę-matkę, co chcemy wziąć, planujemy wysterylizować.
Czyli byłyby dwa, na trzeciego niestety w tym momencie brak finansów.

Ja się tylko boję jednej rzeczy - mój Filek bywa agresywny. Bardzo lubi kota naszych sąsiadów, ale... jak go widzi, to goni go po obu mieszkaniach (mamy wspólny korytarz, naprzeciwko siebie), rzuca się na niego i wydziera mu sierść z karku i szyi, że potem tylko kłaki latają (a tamten jest ciapa i się nie broni). Dlaczego on tak robi?
Jak kiedyś mama wychodziła z nim na dwór, to płoszył okoliczne psy, taki odważniak...
Dlatego na pewno nie zdecyduję się na wzięcie małego kotka , nawet na tymczas - nie byłby w stanie się obronić, a kocica najwyżej zdzieli Filka łapą po łebku

[po_prostu_kaska]

Daggie, ale rozumiemy, że mały może bezpiecznie poczekać na stryszku, aż znajdzie dom?

Poniżej link do Allegro

http://www.allegro.pl/item1091623046_kr ... ienia.html

Nie mogę być DT, nie mogę mieć kolejnego w domu na stałe, więc chociaż tak staram się pomóc. Jeśli coś trzeba poprawić proszę o info.


Nie ma co się bać dokocenia. Ja też mam dwójkę fuuuter. Jak doszedł do nas Bunio to Maja też nie była najszczęśliwsza. Dziś śpią razem w jednym posłaniu i ganiają się w ramach rozrywki. Miałam też swego czasu koty na DT. Początkowo Bunio lał się z nimi strasznie, też futro latało w powietrzu A później chyba się pogodził z tym, że nie był jedynym kocurem. Jak szły na swoje to jakoś pusto się robiło.

Trzeba cierpliwości. Niektóre nie pokochają się nigdy, ale wystarczy, że będą się tolerować. I oba będą bezpieczne we własnym domu. Trzymam kciuki

Masz rację. Dorosłemu kotu trudniej znaleźć dom. I to jest smutne. Ale tym bardziej się cieszę, że przygarniecie kotkę. Dla niej to bardzo dużo.

[daggie]

Kaska-DZIĘKUJĘ za tę aukcję, bardzo, bardzo bardzo!!! jest piękna!!! aż mnie chwyciła za serce )) nic nie trzeba poprawiać, jest... idealnie!!!

[Gretta]

Masz rację. Dorosłemu kotu trudniej znaleźć dom. I to jest smutne. Ale tym bardziej się cieszę, że przygarniecie kotkę. Dla niej to bardzo dużo.

Prawda.

[daggie]

Kaśka,kurczę, dopiero teraz mnie olśniło-czy Ty płaciłaś coś za tę aukcję na alegro? Przepraszam, nie pomyślałam od razu. W razie czego daj znać, zrobię Ci przelewa bo ja to się nie znam na tych aukcjach kompletnie.

[po_prostu_kaska]

Kaśka,kurczę, dopiero teraz mnie olśniło-czy Ty płaciłaś coś za tę aukcję na alegro? Przepraszam, nie pomyślałam od razu. W razie czego daj znać, zrobię Ci przelewa bo ja to się nie znam na tych aukcjach kompletnie.

Daj spokój. To taka moja mała pomoc

A mały nie ma jeszcze domku bo po prostu świat się jeszcze o nim nie dowiedział Więc trzeba go promować na jak największej liczbie portali. Może masz możliwość zrobić też ogłoszenia papierowe i rozwiesić w zaprzyjaźnionych punktach (sklepy, gabinety weterynaryjne)

[daggie]

Kaśka, bardzo Ci dziękuję raz jeszcze
Kurczę, zaglądam na to allegro, ale póki co nikt nie chce sierściucha Na poczcie też pusto, telefon nie dzwoni.
Ogłoszenia będę mogła porozwieszać dopiero jak wrócę po sesji do domu, czyli na początku lipca, a na razie spróbuję coś zdziałać wirtualnie, może się uda. No i wtedy też zrobię aktualne zdjęcia małemu.

[po_prostu_kaska]

Cierpliwości

Jak nie teraz to porobisz mu więcej ogłoszeń po sesji. Najważniejsze, że jest bezpieczny.

A jego domek gdzieś jest, tylko jeszcze nie wie, że to będzie ich kot bo jeszcze nie trafili na jego ogłoszenie

[po_prostu_kaska]

A co tam, tak na zachętę;

dodałam ogłoszenia na wp, gratce, adopcjekota, mojpupil, adopcje.org i eoferty

Trzymam kciuki Ogłaszaj kocurka gdzie się da