ptaszydło pisze:Boskie kociaki! Zygzaka to bym Ci ukradła (tylko potem byśmy musieli mieszkać na dworcu chyba...)
chętnie dam ukraść Zygzaka


Od dwóch dni troszkę mnie martwi brzuszek Zygzaczka...jakiś taki obły. Może robale...już czas się z nimi rozprawić.
A kociaki są takie cudowne, słodkie i rozkoszne.Nie mogę się na nie napatrzeć jak cudnie brykają razem.