[Olsztyn] Wszystkie kociaki już w DS!!! :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob maja 29, 2010 22:25 Re: [Olsztyn] Bezdomna kotka w zaawansowanej ciąży - POMOCY!

Dopiero wróciłsm i myślę asle na rzie nic poza sterylką aborcyjną bądź uspieniem ślepego miotu nie przychodzi mi do głowy :( :oops:

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie maja 30, 2010 10:11 Re: [Olsztyn] Bezdomna kotka w zaawansowanej ciąży - POMOCY!

Sterylizację aborcyjną możemy zorganizować, ale..

.. trzeba uzbierać na nią fundusze

.. kotki po zabiegu nie weźmiemy, przynajmniej dopóki mamy niezaszczepione maluchy u siebie (minimum jeszcze przez 2 tygodnie)

Więc jeśli znajdzie się DT, czy chociaż TDT możemy ją zgarniać na zabieg, im szybciej tym lepiej. Jeżeli się nie znajdzie, trzeba odwieźć koteczkę do schroniska. To lepsze niż pozwolić jej urodzić na śmietniku. A olsztyńskie schronisko to zadba o nią na tyle, że wysterylizują i wyleczą.

A jak ktoś chce zobaczyć, jak wyglądają maluszki, które łapią od mamy choroby od pierwszych dni życia, to zapraszam na wątek viewtopic.php?f=1&t=110885

PrzemekK

 
Posty: 912
Od: Sob gru 09, 2006 19:56
Lokalizacja: Smoląg (pomorskie)

Post » Nie maja 30, 2010 11:14 Re: [Olsztyn] Bezdomna kotka w zaawansowanej ciąży - POMOCY!

Kotka jest piękna.To marmurka,sądzę,że domek by się szybko znalazł.Strerylka na gwałt,tak mi się wydaje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie maja 30, 2010 12:34 Re: [Olsztyn] Bezdomna kotka w zaawansowanej ciąży - POMOCY!

Dobrze, w takim razie szukamy chociaż DT jak się da, a jeśli się nie uda odwieziemy kotkę do schroniska. :(

Dzisiaj jeszcze wieczorem przydzwonimy do Pani Magdy, bo wczoraj nie odbierała [bo to chyba jest numer do kliniki, a nie na Jej kom.]. Jak zadzwonimy w godzinach otwarcia klinki powinno się udać dogadać.

Bardzo się cieszę, że chcecie nam pomóc. :)

Dark_Night

 
Posty: 45
Od: Pt maja 14, 2010 19:13
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie maja 30, 2010 16:38 Re: [Olsztyn] Bezdomna kotka w zaawansowanej ciąży - POMOCY!

Bardzo się cieszę, że chcecie nam pomóc.
Rozmawiałam przed chwilą z koleżanką.
Niedaleko jej domu trwa budowa.
Gdy opiekowała się kicią zagadał do niej jeden z robotników, który twierdził, że zna tą kotkę od bardzo dawna. Mówił, że przed tym jak chorowała była najpiękniejszym kotem na świecie.
Po dłuższej rozmowie stwierdził, że może się kotką opiekować przez te 3 dni. - znajdzie jej jakiś zaciszny kącik, a my przyniesiemy dla niej miski, jedzonko, żwirek i ogólnie wszystko co trzeba.

A no i zapomniałam się zapytać...
Na stronie schroniska napisane jest, że prowadzą tam program sterylizacji - http://www.schronisko.olsztyn.pl/index. ... &Itemid=60
Czy jest to darmowy zabieg? Trzeba coś płacić?

Po przyjeździe już "na poważnie" zajmiemy się szukaniem kotce domku, a jeśli się nie uda to oddamy ją do schroniska.

Ale po powrocie z chęcią przyjmiemy wszelką pomoc.
I bardzo dziękujemy za chęci. :kotek:

Dark_Night

 
Posty: 45
Od: Pt maja 14, 2010 19:13
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie maja 30, 2010 18:03 Re: [Olsztyn] Bezdomna kotka w zaawansowanej ciąży - POMOCY!

Oby nie było już za późno. :( Zwłoka w tym przypadku to nie jest dobry pomysł.

Będziemy czekać na wiadomości, a Ty pamiętaj, że teraz jej życie zależy od Ciebie.

PrzemekK

 
Posty: 912
Od: Sob gru 09, 2006 19:56
Lokalizacja: Smoląg (pomorskie)

Post » Nie maja 30, 2010 18:12 Re: [Olsztyn] Bezdomna kotka w zaawansowanej ciąży - POMOCY!

A jeśli urodzi? Co z kotkami? Nie można czekać. :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie maja 30, 2010 18:25 Re: [Olsztyn] Bezdomna kotka w zaawansowanej ciąży - POMOCY!

Udało się dodzwonić do Pani Magdy, która powiedziała, że kotków w schronisku wcale nie uśpią jeżeli porozmawiamy z kierowniczką. I właśnie tak zrobimy - oddamy kotkę do schroniska i poprosimy żeby nie usypiali kociąt [jeżeli będą zdrowe], a my będziemy szukały im domów. Tylko gorzej jeżeli ona [kotka] w przeciągu tych 3 dni urodzi...ale nie powinna, bo podobno nie wygląda na taką co "by miała zaraz rodzić". Poza tym nawet jak byśmy chciały ją teraz zawieźć, to schronisko jest zamknięte o tej porze. :|

Teraz tylko trzymać kciuki, żeby kicia sobie dobrze radziła przez te dni i nie śpieszyła się z tym rodzeniem. :roll:
Bądźmy dobrej myśli :ok:

Dark_Night

 
Posty: 45
Od: Pt maja 14, 2010 19:13
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw cze 03, 2010 13:33 Re: [Olsztyn] Bezdomna kotka w zaawansowanej ciąży - POMOCY!

Wróciłyśmy.
Tylko gorzej jeżeli ona [kotka] w przeciągu tych 3 dni urodzi...ale nie powinna, bo podobno nie wygląda na taką co "by miała zaraz rodzić"

A jednak, kotka wczoraj urodziła 4 kociąt.
Niestety do dnia dzisiejszego zostały tylko 2, gdyż 2 innych zostało zabitych przez dorosłe kocury. :x :(
Nie wiemy co teraz zrobić. Kotki wyglądają na zdrowe, nie mają żadnych oznak chorób.
Tylko jest problem z kotką, bo ona ciągle od porodu krwawi. Co jej może być?
Na szczęście kicia ma dużo mleczka dla swoich dzieciaczków.
Tylko co teraz?
Może jest ktoś[najlepiej z Olsztyna] kto mógłby zabrać kotkę do weta?
Ona jest na prawdę kochana, ale trochę nie ufna wobec nieznajomych [nie jest agresywna!]
Koleżanka bez problemu bierze kociaki na ręce, bo kotka zna ją już od dawna.
Proszę pomóżcie! Czy ktoś przygarnie do domu kocią rodzinkę i zaopiekuje się chorą mamusią?

Ale to nie koniec problemów.
Pod blokiem koleżanki pojawił się także młodziutki kocurek.
Nie wiemy ile może mieć, ale chyba jeszcze powinien przyjmować mleko matki. - jak sklepy nie są zamknięte kupimy mu mleko dla kociąt.
To nie wszystko... . Te kocury co wcześniej zabiły młode naszej kotki, chyba się na niego uwzięły. Wiadomo kolejny kocur na ich terytorium. Koleżanka stara się trzymać całą rodzinkę i kocurka z dala od tej "bandy", ale wiadomo, że nie uda się nam ich ochronić w nocy. Postaramy się znaleźć bezpieczne miejsce, gdzie będą mogły spokojnie przeczekać noc, ale nie wiemy czy się to uda.
Ale mimo wszystko młodziutki kocurek jest naprawdę cudowny. Uwielbia branie na rączki i ciągle kładzie się na kolanach czekając na pieszczoty.
Może chociaż dla niego znajdziemy ciepły domek?

Prosimy o pomoc :!:

Dlaczego od razu nie odwieźliśmy kotki do schroniska? =[


P.S Zdjęcia kotki, małych kociaczków i kocurka wstawię później, jak tylko koleżanka je do mnie wyśle.
P.S2 Chyba czas na zmianę nazwy tematu...

Dark_Night

 
Posty: 45
Od: Pt maja 14, 2010 19:13
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw cze 03, 2010 13:56 Re: [Olsztyn] Bezdomna kotka w zaawansowanej ciąży - POMOCY!

Podnoszę!!
Problem to okazja w przebraniu.

KMagda

 
Posty: 3156
Od: Śro kwi 28, 2010 10:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 03, 2010 13:58 Re: [Olsztyn] Bezdomna kotka w zaawansowanej ciąży - POMOCY!

Nikt dorosły nie może pomóc?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 03, 2010 14:06 Re: [Olsztyn] Bezdomna kotka w zaawansowanej ciąży - POMOCY!

Niestety, rodzice nie chcą współpracować. :(

Dark_Night

 
Posty: 45
Od: Pt maja 14, 2010 19:13
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw cze 03, 2010 14:17 Re: [Olsztyn] Bezdomna kotka w zaawansowanej ciąży - POMOCY!

Wiecie,co? Jestem bardzo rozczarowana,że nie znalazł się nikt,kto chociażby wykazał cień chęci pomocy.Uczennica,wrażliwa dziewczyna prosiła o pomoc biednemu zwierzęciu.Na forum mnóstwo wątków o kotach w potrzebie,łapie się je ,zawozi do weta,coś się robi.A tutaj? Bo to Olsztyn? Bo ta kotka miała nieszczęście znaleźć się właśnie tam? Nikt nie mógł tam pójść,zobaczyć? Dorosłemu jest trudno,ale ma jakieś pieniądze,inaczej się rozmawia z dorosłym niż z dzieckiem.I co? Dziewczyna pisze,że kotka umiera,że już dwóch kociaków nie ma,a potem wstawimy ikonkę :cry: i tyle? Pomijam już względy wychowawcze,chociaż i one są ważne.To może zafundować kotce i jej dzieciakom morbital? Szybko i po kłopocie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 03, 2010 14:22 Re: [Olsztyn] Bezdomna rodzinka + młodziutki kocurek - POMOCY!

Dopiszcie może w tytule, że potrzebny pilny transport do weta dla kotki i 2 kociąt! I może telefonicznie choć skonsultujcie się z jakąś czynną kliniką, może poproście o pomoc tego sąsiada-weterynarza?
Problem to okazja w przebraniu.

KMagda

 
Posty: 3156
Od: Śro kwi 28, 2010 10:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 03, 2010 14:38 Re: [Olsztyn] Bezdomna rodzinka + młodziutki kocurek - POMOCY!

o niech to... czemu tak daleko :(
może jednak pogadajcie z tym sąsiadem - weterynarzem
on jest dorosły, a przynajmniej z racji zawodu powinien się tym zająć
kotka może się wykrwawić, a to oznacza śmierć dla niej i pozostałych kociąt

napiszcie coś więcej o sobie - wiek i skąd jesteście
na forum piszą różni ludzie, niektórzy nie doczytają i wezmą Was za głupich dorosłych
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości