Srebrna i beżowa - długowłose biedy - kto przygarnie?

Napisałam do koleżanki w Podkowie Leśnej, tej, która szukała kocurka do adopcji. Może da się namówić?

No to podniosę. Kotka ma chore oczy?

podniosę

Rozmawiałam właśnie z Agnieszką. Niestety, na ciałku Srebrnej pojawiły się jakieś problemy. Wychodzi gdzieniegdzie sierść, jakby miała problem dermatologiczny. Kotka jest zapchlona, z niewiadomych przyczyn lekarz jej nie odpchlił :roll:

Poza tym dostała biegunki, pewnie po antybiotyku.. Znowu konieczny jest wet, może bardziej staranny niż poprzedni..

Do pierwszego postu dodałam informację mocno ważną: dwie kotki są wprawdzie długowłose, ale dzieciaki Beżowej to normalne europejskie! Starszy, czarny kocurek ma futro tak wspaniałe, że nazywają go Foka :lol:

Piszę to, bo Agnieszka rano odebrała telefon od mocno energicznej i zdeterminowanej pani, która nie za bardzo ceni działania Forum(owiczów), więc sama chciała dać DT na Śląsku całej piątce. Natychmiast, bez pytania o jakiekolwiek szczegóły. Może myślała, że wszystkie są takie długowłoso-atrakcyjne? :wink:

Agnieszka odmówiła, bo kotka jest chora i.. rozmowa przebiegła zbyt obcesowo, jak na decydowanie o losie żywych i czujących istot.

Problemem dodatkowym jest fakt, że Aga wyjeżdża na ferie na 10 dni. Kotką będzie się zajmował jej syn.
Kiedy wróci, pewnie zamelduje się na wątku. Jeżeli jednak w międzyczasie znajdzie się jakiś chętny i dobry dom, świadom zaistniałych faktów, to pewnie kotkę będzie można przekazać.

Domu szukamy więc nieustająco!!

Kasia, bez sterylizacji i wyleczenia Srebrnej nie wydawajcie jej do DS.
Jeśli chcesz spróbujemy z ^JoKotem^ pomóc małej.

Tylko jakiegoś darczyńce musimy złapać. Bo z kasą leżymy strasznie.

Kathrin mnie przekonuje, że życie z jednym tymczasem to nie jest prawdziwe życie. :wink:

Mój "garaż" opustoszał dzisiaj rano :cry:

- mogę przejąć Srebrną.

hura, hura, hura!!! :ok:

- brawo Agneska i _kathrin :!:

Agneska pisze:Kathrin mnie przekonuje, że życie z jednym tymczasem to nie jest prawdziwe życie.
Mój "garaż" opustoszał dzisiaj rano - mogę przejąć Srebrną.

Alduś by tego chciał.
Dzięki Ci Agnieszko!

Po rozmowie z Kaprys, ustaliłyśmy, że przejmiemy obie kocice. Jedna pojedzie na sterylkę, a później będzie szukać DT/DS. a druga, jeśli jej stan pozwoli pójdzie na DT do Agnieski.

Jupi!

jesteście boskie :1luvu:

uff

No nie jest tak pięknie

Przyjedzie do nas na razie jedna kociczka. Druga zostanie z dziećmi.
Jest strasznie zimno, niebezpiecznie by było dla maluchów, żeby zostały w tej budce same, bez ciepła matki.

Dzieciaki mają ok 3-4miesięcy. Jeśli znajdzie się dla nich kąt, choć na kwarantanne, przyjedzie cała czwórka. Jeśli nie, tylko Srebrna.
Nie mam co zrobić z dzieciakami.
Dziewczyny pomyślcie proszę, może macie wolną łazienkę, pokoik.
Może być na czas określony.
Dzieci są zdrowe, mam zapasa żarcia, wspomogę!

ja na razie nie mogę

- przyjechał do nas wczoraj późnym wieczorem psiak na tymczas - i zaczął się kipisz w domu... okazało się, że on gania koty - tego się obawiałam, bo był do tej pory podwórkowym, wiejskim kundelkiem...
moje kociaste zamknięte w jednym pokoju, w stresie strasznym, pies ujadający całą prawie noc pod drzwiami.... Sodoma i Gomora... :evil:

Uuu to masz wesoło :twisted:

Bardzo bym chciała zabrać te kociaki z tej zimnicy

Srebrna i beżowa - długowłose biedy - kto przygarnie?

Kto przegląda forum