URATOWANE KOCICE: INKA CZEKA NA DOM A NESKA JUZ PRAWIE W DS

[molly88]

biedaczki POMOCY!

[Temida75]

[Hanulka]

[Temida75]

W Warszawie też są wrażliwe duszki. Trzeba je odnaleźć.

[Hanulka]

kochane hop po pomoc..... tri w całej olazalosci w pierwszych postach

[AnielkaG]

Aha i w sobotę wieczorem okazało się nagle że w poniedziałek kotki zostaną wystawione na mróz -20st. Kto się nimi zajmował do tej pory i gdzie one są?
I trzymanie kciuków jest w tej sytuacji ... hmm odrobinę żałosną pomocą
Szczepione były kiedykolwiek?

[szirra]

Nie wiem kiedy to się okazało !! Osoba która się nimi zajmuje myślała ,że będą mogły być w innych pomieszczeniach ale niestety ludzie ,którzy tam pracują nie tolerują kotów. Dużo by tłumaczyć skąd teraz mam te wiadomości. Gdybym wiedziała wcześniej to na pewno bym zadziała ale dzisiaj się o tym dowiedziałam

[szirra]

[Hanulka]

Aha i w sobotę wieczorem okazało się nagle że w poniedziałek kotki zostaną wystawione na mróz -20st. Kto się nimi zajmował do tej pory i gdzie one są?
I trzymanie kciuków jest w tej sytuacji ... hmm odrobinę żałosną pomocą
Szczepione były kiedykolwiek?

AnielkaG.... no cóż czasem tak się okazuje, bo np. ktoś coś komuś powie itp....i mamy okazje zadziałać.... często nie mamy...

hm.. z tego, co wiem to "dzikuski" wolnozakladowoprzyludzkożyjące do totalnej interwencji TERAZ.... bo im się gwałtownie sytuacja zmienia....
niestety czasem tak się okazuje, że trzeba działać gwałtownie.... i chwała, że tak - sobota, bo jest czas na reakcję....do poniedziałku... bywa niestety, że już go nie ma... ale my mamy inną sytuację, wiec POMÓŻMY NA MAXA NA ILE SIĘ DA

JAKIEŚ POMYSŁY Warszawiacy dajcie czadu
bo to najprostsze rozwiązanie.....

[AnielkaG]

Warszawiacy dajcie czadu

już to widzę
ja mam 8 kotów na tymczasie, kwarantannę po pp, więc kompletnie nie mam szans ich zabrać
i przy tym wiem , jakie są realia w tej chwili

[szirra]

[Hanulka]

Warszawiacy dajcie czadu

już to widzę
ja mam 8 kotów na tymczasie, kwarantannę po pp, więc kompletnie nie mam szans ich zabrać
i przy tym wiem , jakie są realia w tej chwili

a może jednak.. wiesz np. kto mógłby pomóc czy coś może być możliwe ekstremalne sytuacje bardzo mobilizują.... oby się znalazł dt dla 2 koteczków.... w potrzebie...
oby uniknęły mrozów... potem będziemy szukać dt/ds.....na pewno damy radę....

[Temida75]

Nie ma rzeczy niemożliwych.

[andzelika1952]

Zaproponowałam już szirra ,że mogę je wziąć na DT , dopóki istniejemy.

[szirra]

Dziękuję Andżeliko kto wie czy nie skorzystamy z twojej propozycji Liczę jeszcze na warszawiaków