GD PILNE:Mały kotek po wypadku...Jest domek!!!

ogromne kciuki :ok:

Agus

To ten kotek? Bo on jest czarno biały.

Edit: chyba juz sie polapałam

i zdjęcia umieścilam we właściwym wątku.

Aga trzeba szybko robić operację - im wcześniej tym większa szansa na przeżycie kota.
Jeśli nie zrobi się operacji, to narządy same się poprzestawiają i dopasują.
Moja Neko miała jedno płuco oplecione przez jelita, chodziła z tym i ciężko oddychała, ale gdyby nie operacja, to by już jej nie było.
Miała też ogromną przepuklinę i przemieszczony żołądek.
Leczenie farmakologiczne może trwać jedynie do momentu nabrania sił do przyjęcia znieczulenia.

Dr Brzeski wykonuje operacje na narkozie wziewnej, jeśli kotek ma uszkodzone płuca, to tylko tak można go uratować.
Strona doktora: http://www.gkw.com.pl/

Dzwoń i pytaj

dzidzia pisze:To ten kotek? Bo on jest czarno biały.

Edit: chyba juz sie polapałam i zdjęcia umieścilam we właściwym wątku.

Kotek jest pręguskiem z białym i na zdjęciu jest w kontenerku i leży na pleckach

To ten kociak

Tak naprawdę, to kociaczekl śliczniejszy w realu, niż na zdjęciu.
Trzymam kciuki, bo bardzo ich potrzebuje.

Agnieszko, mocne kciuki za kociątko :ok:

Jadę z nim zaraz do weta.
Za kciuki dziękujemy,nadal są bardzo potrzebne :ok:

Kciuki mocno zaciśnięte za ślicznego malucha! :ok:

Wróciliśmy od weta
Kotek dostaje nadal furosemid dożylnie co 8 godzin
Nie kwalifikuje się do operacji
Podobno ma "tylko" obrzęk płuc(tak wyszło na ostatnim zdjęciu)
Szukamy DT dla tego biedaka....

Maleńki, śliczny szuka dt

Jak maluszek?

GD PILNE:Mały kotek po wypadku...Jest domek!!!

Kto przegląda forum