DO ZAMKNIĘCIA.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt paź 23, 2009 20:02 Re: Mogę dać DT dla jednego kociaczka :) ZAPRASZAM ;)

Ja Ciebie rozumiem, jeśli chodzi o kwestie finansowe. Sama mam kotkę w DT tyle, że jedzenie, żwirek ja funduję. Leczenia jedynie nie, bo to już byłyby za duże koszta dla mnie.

Jeśli zaoferujesz DT jakiemuś kociakowi będę mogła wystawić aukcję na jego potrzeby.
Obrazek

caroole

 
Posty: 295
Od: Śro paź 14, 2009 19:12
Lokalizacja: Komorów, Podkowa Leśna

Post » Pt paź 23, 2009 20:39 Re: Mogę dać DT dla jednego kociaczka :) ZAPRASZAM ;)

Caroole-dzięki za zrozumienie :)
elzii-a to dlatego łatwiej mi w ten sposób,ponieważ np.ktoś mi karmy nie dowiezie itd.i będe musiała ze swoich kupować,pozatym uwierz mi tak jest o niebo wygodniej jak wiem że pieniążki są/będą na koncie,niż czekać...zresztą-zawsze jakoś mozna się dogadać.Tak jak mówię,dla mnie dużo wygodniej jest normalnie cena za dobę.i na weta od biedy mogłoby starczyć-choć w to wątpię.

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt paź 23, 2009 20:46 Re: Mogę dać DT dla jednego kociaczka :) ZAPRASZAM ;)

Aggi pisze:A ja się zastanawiam nad sensem tych pytań...
Niejeden dt na forum jest płatny,niejedno ogłoszenie na ten temat widziałam...Np.na dogomanii dt za 10zł za dobę to standard


Odpowiem ci na to pytanie.
Ostatnio w Lublinie pojawiła się kobieta oferująca DT dla kociąt. Była podbramkowa sytuacja i poszły tam , najpierw jeden mały kotek, a potem jeszcze dwa.
Z kotkami pojechały żwirki, karma.
Z akilka dni zaczęły sie problemy, jeden 3 misięczny kotek zaczął bić inne koty 8O , drugi sikac i molestowac koteczki. Pani ciagle płakał w telefon, żeby je zabierać. Po dowiezieniu kolejnej porcji karmy, na kilka dni problemy znikały.
Dziewczyny, które tam były zauważyły, że "nasze koty" jedzą whiskasa a ta karma któa dowiozły znika w tempie wskazującym na to, ze Pani karmi nią wszystkie swoje kociaki.
Nasze za to dostawały mleko.

Na szczęście szybko znalazły domy i okazało się, że ani nie biją, ani nie sikają.
Jeszcze kiedy nasze koty były u Pani, okazało się, że Pani proponuje DT na forum miau kotom z wielu wątków.
Był to dla niej sposób na utrzymanie swoich kotów, czy co, nie wiem??
Ona chciała tylko karmę i żwirek, a Ty chcesz kasę.


Nie znamy Cię.
Po różnych doświadczeniach, trudno zaufać, po prostu.
Nie, żebym Cie podejrzewała o coś złego, ale nie dziw się tym pytaniom.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt paź 23, 2009 20:57 Re: Mogę dać DT dla jednego kociaczka :) ZAPRASZAM ;)

Nie tyle co dziwie się pytaniom,a raczej temu naskakiwaniu na mnie o to kto będzie płacił itd.
Co do sytuacji...Współczuję...Ja moim kociaczkom daję purinkę dla sterylizowanych i baardzo rzadko kitekata,a rzadko dlatego że Plamka ma coś wrażliwy żołądek,więc nie zmieniamy jej karmy (na RC zareagowała wodnistą biegunką).a z racji że podkradałaby drugiemu kociakowi to nie dajemy obojgu :)
Tymczasowiczka moja która niedawno pojechała do ds jadła perfect fita junior.
Może i masz rację z tym że mnie nie znacie-ale chyba czasem warto zaufać-jeśli nikt nie zaufa to tym samym nikt nie będzie mnie znał,moim zdaniem to prosta kalkulacja,dopóki nie da się szansy dopóty nie wiadomo jaka jest ta osoba.
Ja was rozumiem pod tym kątem.Jedyne co mogę powiedzieć to to,że moja tymczasowiczka w półtora tygodnia znalazła swój kochający stały domek ;) Ogłoszenia umiem robić,kociak miałby towarzystwo,dwa moje koty no i oczywiście mnie-nie pracuję,więc mam czas na takie rzeczy :)

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt paź 23, 2009 21:15 Re: Mogę dać DT dla jednego kociaczka :) ZAPRASZAM ;)

Moze powinnas zalozyc maly hotelik dla kotow? Wtedy wlasciciel by placil za pobyt. Z oplatami kotow bezdomnych jest po prostu ciezko. I jesli ktos oferuje DT, to jednak zazwyczaj jest tak, ze zwirek, jedzenie, dowoz do weta - oferuje we wlasnym zakresie, a np. na leczenie zbiera sie na forum. Ale to tez na ogol leczenie ciezkich przypadkow, bo raczej nikt nie oczekuje zwrotu 5zl za tabletke na odrobaczenie. Jak dla mnie DT jest na zasadzie - chce pomoc, oferuje swoj dom do czasu znalezienia DS przez kota. Bez zadnych warunkow.
No ale rozumiem Cie. Ty masz czas, nie masz pieniedzy. Tylko, ze taka opcja jest trudna, bo ktos, kto potrzebuje DT - zazwyczaj ma juz iles tam swoich tymczasow, na ktore wydaje swoje pieniadze...
Nie jest niestety tak, ze mamy kase i potrzebujemy tylko miejsca..
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pt paź 23, 2009 21:51 Re: Mogę dać DT dla jednego kociaczka :) ZAPRASZAM ;)

Hotelik to znaczy??Na jakiej zasadzie działa coś takiego??Ja mogę tylko jednemu kociakowi jak już...
Co płatnego tymczasu-różne rzeczy można zrobić,m.in bazarek na dt dla kotka myślę że to nie jest nie do przeskoczenia jeśli kotek naprawdę jest w potrzebie...
Ja np.jak brałam Sarunie odrazu powiedziałam że potrzebuję pieniążków na weta-nie było problemem.Znalazła się jedna osoba która pomogła..
Uważam że nawet jeśli kilka osób wpłaci po 5zł na jedno konto,to uzbiera się na cały miesiąc domku tymczasowego.Tym bardziej że 5zł/doba to naprawdę niewiele z tego co widzę tutaj i czytam na dogomanii.

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt paź 23, 2009 22:10 Re: Mogę dać DT dla jednego kociaczka :) ZAPRASZAM ;)

Dajesz ogloszenie, spisujesz umowe, ustalasz cene i inne warunki i juz. A zeby to wszystko bylo zgodnie i bez problemow z US na przyklad, to zdaje sie, ze powinnas zarejestrowac taka dzialalnosc.
Dosc czesto ludzie korzystaja z takich opcji jak wyjezdzaja na wakacje. Wakacje juz za nami, ale zblizaja sie swieta rozne.
Wiesz. Dla Ciebie moze nie jest problemem wystawienie bazarku i 5 zl dziennie, ale uwierz mi, ze dziewczyny, kiedy maja po -nascie kotow, to nie maja czasu nawet na sen i porzadny posilek, a co dopiero mowic o robieniu zdjec i opisywaniu rzeczy na bazarek. A i 5zl to jest dla nich duzo niestety.. Przy kilku kotach kazda zlotowka sie liczy.
Prawde mowiac ja preferuje pomoc rzeczowa jesli juz. Wyjatek stanowia rachunki od weta, ale wtedy jest faktura i wszystko jasne. Moze moglabys sie z kims umowic na zasadzie - przywiezie jedzenie i zwirek a Ty dasz dom i opieke. Moze tak byloby komus latwiej. Zazwyczaj ludzie kupuja wieksze ilosci karmy i wtedy moga odsypac. Dlatego placenie moze byc problemem po prostu.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pt paź 23, 2009 22:20 Re: Mogę dać DT dla jednego kociaczka :) ZAPRASZAM ;)

Wiesz,dla mnie przywiezienie karmy i żwirku to nie problem,o ile wizyty u weterynarza będą opłacane.Ale nurtuje mnie jedna rzecz...Koty miałyby jedna kuwetkę,jak rozdzielać że ten żwirek to tymczasu,ten moich...Moim kociakom idą chyba ze 4 benki 10L.A jak będzie drugi to nie wiem jak to rozdzielić-tak,żeby potem nie było problemów że za szybko się skończył,że za szybko proszę o następny czy o karmę.

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt paź 23, 2009 23:31 Re: Mogę dać DT dla jednego kociaczka :) ZAPRASZAM ;)

Moje tymczasy zazwyczaj trzymam osobno. Po pierwsze ze wzgledu na to, ze nie znam przeszlosci i chorob (chociaz moje koty sa zaszczepione rowniez na wscieklizne i bialaczke), a po drugie - roznie bywa z tymi kotami, teraz np. mam bandyte w domu, co obdarlby moje koty z futra. ;-)
Czy Twoje koty sa zaszczepione jak koty wychodzace? Bo to podstawa przy DT.
Aggi pisze:A jak będzie drugi to nie wiem jak to rozdzielić-tak,żeby potem nie było problemów że za szybko się skończył,że za szybko proszę o następny czy o karmę.

No i wlasnie miedzy innymi platny DT jest taki problemowy.. Nie wiadomo jak to wszystko liczyc, zeby wszyscy byli zadowoleni. Wiec chyba najlepsza opcja jest wtedy, kiedy DT zapewnia wszystko oprocz np. wizyt u weta. Bo wtedy sa rachunki. Zreszta mozna nawet sie umowic tak, ze ktos placi bezposrednio do weta.
Oczywiscie mozna jakos obliczyc srednia zuzycia zwirku czy jedzenia. Bedzie to obarczone jakims bledem, ale chyba az tak skrupulatnie nie chcesz tego liczyc? W takim przypadku trzeba po prostu tymczasa izolowac i wtedy wszystko jasne.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Sob paź 24, 2009 0:19 Re: Mogę dać DT dla jednego kociaczka :) ZAPRASZAM ;)

Zaszczepione jak koty wychodzące to znaczy??
Plamka ma szczepienia robione w schronie,Leonek jest po jednej dawce szczepienia,za kilka dni idziemy na drugą.
Ja poprostu mniej więcej wyliczyłam te 5zł za dobę jako koszt żwirku,jedzenia myślę że to w sam raz...A wet osobno.Oczywiście pieniądze kociaka na osobnym koncie,i z nich kupowany żwirek itd.wiadomo-moje koty są dwa,on/ona byłby jeden,ale biorąc pod uwagę większość cen płatnych domów tymczasowych-8-10zł to myślę że te 5 jest jak najbardziej w porządku.

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob paź 24, 2009 4:04 Re: Mogę dać DT dla jednego kociaczka :) ZAPRASZAM ;)

Aggi pisze:Zaszczepione jak koty wychodzące to znaczy??
Plamka ma szczepienia robione w schronie,Leonek jest po jednej dawce szczepienia,za kilka dni idziemy na drugą.
Ja poprostu mniej więcej wyliczyłam te 5zł za dobę jako koszt żwirku,jedzenia myślę że to w sam raz...A wet osobno.Oczywiście pieniądze kociaka na osobnym koncie,i z nich kupowany żwirek itd.wiadomo-moje koty są dwa,on/ona byłby jeden,ale biorąc pod uwagę większość cen płatnych domów tymczasowych-8-10zł to myślę że te 5 jest jak najbardziej w porządku.


5 zł za dobę to 150 zł miesięcznie. Moje koty jedzą Animondę Carny i Orijena (są to dosyć drogie karmy). Żwirek kupuję w Lidlu. Utrzymanie jednego kota kosztuje mnie miesięcznie ok. 92 zł. Wyliczyłam to sumując miesięczne wydatki na kociarstwo i dzieląc przez 5 (mam 5 kotów). Oczywiście nie liczę weta (w tym miesiącu poszło 1200 zł na leczenie).

Piszesz, że doba w płatnym DT dla psów wynosi 10 zł. Zastanów się, ile musi zjeść pies wielkości owczarka niemieckiego, a ile zjada kot. Tu nie ma porównania. Zresztą - niemal każdy pies zjada wielokrotnie więcej niż kot (z wyjątkiem malutkich yorków czy ratlerków).

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob paź 24, 2009 6:44 Re: Mogę dać DT dla jednego kociaczka :) ZAPRASZAM ;)

oj Aggi,Aggi
Ty to jestes w goracej wodzie kompana :wink:

Nie sądze ,zeby ktos Ci wpłacił kase
wiesz, takie domy tymczasowe płatne to marginalna częsc forum-ja nawet nie wiem gdzie takie wiadomosci zdobyłas.
Jestem sama na forum juz wiele lat i musze Ci powiedziec ,ze nie odwazyłabym sie o taka pomoc prosic. Nie przeszło by mi przez gardło(klawiature) jakies ustalanie stawki w zł za dobe
Chociaz mysle,ze u niektórych jakies tam juz zaufanie mam.
Poczytaj jeszcze raz dokładnie watki, zobacz, prosi sie o pomoc w postaci karmy, opłaty za werta itd.
Dam ci przykład jednego z naszych DT, ktory potrzebuje wsparcia, to osoba, ktora ma trzy dorosłe, ciezkie adopcyjnie koty,jeden ma opiekuna wirtualnego, i ta osoba dostaje w wysokosci 40 zł karme miesiecznie-nawet nie gotówke
No i całkiem czym innym jest zbiorka na konkretna operacje, sterylke itd.

Ja wiem,ze nie chciałas źle,że chcesz pomagać.
ale nabierz jeszcze troche doswiadczenia, pobądz na razie z nami czytajac watki, dokształcając sie kocio, bo z Twoich postów b.często niestety wynika ,ze jeszcze na razie srednio sie na kotach znasz-to tylko kwestia czasu.

Bo ten temat to raczej juz działa na Twoja niekorzysć w oczach forumowiczów-a przecież chcesz dobrze.
Ja to wiem, chcesz pomóc

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob paź 24, 2009 8:55 Re: Mogę dać DT dla jednego kociaczka :) ZAPRASZAM ;)

Niefortunnie to wszystko zostalo ujete, caly ten pomysl kloci sie u podstaw z idea pomocy niesiona przez uzytkownikow tego forum, pomocy wyplywajacej z zupelnie innych pobudek chyba.

Wiadomo, ze niemal wszyscy szukaja co chwile domkow tymczasowych. Ale jesli w szczytne cele (o ile sa...) wplatal sie jakis ukryty marketing, staje sie to podejrzane i zwyczajnie niesmaczne.

Szczegolnie zapewnianie co drugi post, ze to nie jest wygorowana cena, ze 'na dogomanii...", albo nieskrepowana wypowiedz "wole kase, niz karme lub zwirek, tak jest latwiej"...
Ale to tylko moje osobiste odczucia.
elzii
 

Post » Sob paź 24, 2009 10:46 Re: Mogę dać DT dla jednego kociaczka :) ZAPRASZAM ;)

Aggi pisze:Zaszczepione jak koty wychodzące to znaczy??

To znaczy na wszelkie choroby wirusowe + wscieklizna + bialaczka. Bo z tego co piszesz - koty mialyby przebywac razem. Moglabys oczywiscie zabierac tylko koty po zrobionym tescie na bialaczke, ale czasem nie ma na to czasu i pieniedzy, zeby tak od reki wszystko zalatwic. W ogole to wydaje mi sie zlym pomyslem przynoszenie kota i puszczanie go od razu do stada bez zadnego okresu izolacji. Niech to bedzie nawet 1 dzien, bo przeciez nie wiesz co to za kot i jak sie zachowa wobec Twoich, a i sam kot bedzie zestresowany nowa sytuacja i powinien najpierw ochlonac.
Aggi pisze:Plamka ma szczepienia robione w schronie,Leonek jest po jednej dawce szczepienia,za kilka dni idziemy na drugą. Ja poprostu mniej więcej wyliczyłam te 5zł za dobę jako koszt żwirku,jedzenia myślę że to w sam raz...

Moze i jeden kot zuzywa 10l Benka przez dwa tygodnie. Ja po prostu takich kosztow nie licze, bo jesli mam 2, to i 3 dam jesc i wsypie zwirek. Nawet jesli to wszystko nie bedzie z gornej polki.
Aggi pisze:biorąc pod uwagę większość cen płatnych domów tymczasowych-8-10zł to myślę że te 5 jest jak najbardziej w porządku.

Jak pisze vega36 - 10zl za pobyt psa to jednak jest roznica. Pamietaj, ze z psem jest wiekszy problem, wiecej je, trzeba wyprowadzic kilka razy dziennie, czesto tez socjalizowac. Kot moze czlowieka nie widziec przez caly dzien i nic mu sie nie stanie, ale z psem tak sie nie da. Dlatego zajmuje wiecej czasu i pracy.
Nie wiem co Ci powiedziec.. Uderza mnie kontrast miedzy Toba a ludzmi, ktorzy dziela sie wszystkim co maja..
Mysle po prostu, ze nie jestes na to gotowa. Po pierwsze Twoje koty nie sa przygotowane, po drugie nie masz gdzie izolowac kota(bo moze byc roznie), do tego trzeba miec zazwyczaj druga kuwete i komplet misek.
Jesli masz czas, to moze nie bierz kota na DT, ale pomagaj w inny sposob? Np. robiac ogloszenia, banerki, moze zdjecia, jesli nie jest dla Ciebie problemem podjechac do kogos. Przeciez nie kazdy musi brac koty do domu. Kazda pomoc sie liczy.
Przemysl to jeszcze, bo obawiam sie, ze platnego DT rzadko ktos szuka.. Moze predzej dla psow..
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Sob paź 24, 2009 11:01 Re: Mogę dać DT dla jednego kociaczka :) ZAPRASZAM ;)

Kochane Dziewczyny! Ja mam wrażenie, że Koleżanka chce dać DT i chcę po prostu pokrycia kosztów utrzymania tego kotka. Ona nie chce zarobić na nim. Mam rację? Jeżeli domek ok, jeżeli nie pewny to można sprawdzić, obliczyć tak mniej więcej ile je kotek i jaką karmę chcemy podawać i już. Przelać tyle kasy ile uważamy za słuszne. Z kotkiem coś nie halo to weterynarz wypisze na karteczce ile co kosztuje, wysyła to na adres mailowy właściciela i już.
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości