
A co się z nim działo przez te dwa dni między pobytem u Ciebie a na ulicy?
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Ozymandias pisze:Baaardzo mocno trzymam za małego kciuki!![]()
A co się z nim działo przez te dwa dni między pobytem u Ciebie a na ulicy?
andzelika1952 pisze:Ozymandias pisze:Baaardzo mocno trzymam za małego kciuki!![]()
A co się z nim działo przez te dwa dni między pobytem u Ciebie a na ulicy?
Kubuś był u tej osoby , ciągle spał , kiedy przestał się podnosić zadzwoniła do mnie ,żeby zabrać kotka bo nie stać jej na leczenie.
Ozymandias pisze:Miejmy nadzieję, że nie swoim życiem, ale jedynie zdrowiem. Jeśli tylko dojdzie do siebie, obiecuję zadbać o to, żeby znalazł DS (chocoaż jutro oddaję ostatniego sierściucha będącego na DT; no prawoe...). Byle tylko maleńki walczył...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości