WAW Szymuś ,mój kochany, FIV UJEMNY!!! Szymuś -Budowniczy :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto wrz 29, 2009 16:36 Re: Kocurek Syjamek szuka domu !

Drugi kociak jest czekoladowy :wink:
Spotkałam dziś DT syjamka w lecznicy. Opiekunka zapłakana, bo wczoraj jakiś wet wywróżył (bo testu nie było), że kociak ma białaczkę :roll: :roll: :roll: Kociak trafił do brej wetki tym razem, mam nadzieję, że test wyjdzie negatywny i wszystko będzie dobrze!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto wrz 29, 2009 19:44 Re: Kocurek Syjamek szuka domu !

O matkooo, ta wetka to jakas czarodziejka?
mam nadzieję, że to jakiś głupi żart albo kompletna niekompetencja :evil:

A ten czekoladek gdzie?? Złapany??
Pytam, bo było w pierwszych psotach, ze ma być łapany.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto wrz 29, 2009 20:09 Szymek - kocurek szczególnej troski.. ale i tak ma nadzieję

Szymus, kochane pyszczydło ma FIV. A oprócz tego kk (który się leczy, jest lepiej niż wczoraj) i świerzb w uszkach. Białaczki nie ma, jutro wyniki badań krwi (mogę się jeszcze czegoś strasznego dowiedzieć??).
Ale ufam, że znajdzie się dla niego dom ludzi, którzy pokochają go dla jego samego i zajmą się nim mimo choroby. Oczywiście za miesiąc powtarzamy test.
Więcej napiszę później - wczorajh po wizycie u weta miałam tragiczny wieczór, noc i dzisiejszy cały dzień, do momentu spotkania jany :) i badania. Płakałam strasznie, moje kotki to wyczuły plus nie bawiłam się z nimi ani wczoraj, ani dziś rano i.... Mała nasikała w pokoju. Jest bardzo niespokojna i też martwię się o nią (ale nie za bardzo). Teraz, do 22ej jest czas zabawy więc pędzę, aby odstresować futra.
Potem napiszę. Dziewczyny, pomożecie mi? Jest sznasa na domek? Jakoś ufam, ze tak będzie. I co z tym drugim malcem, który tam został???
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35651
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto wrz 29, 2009 22:23 Szymuś pyszczydło kochane..

Napiszę jutro, jestem wykończona. Idę pomiziać Szymka póki moje panny nie widzą :)
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35651
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro wrz 30, 2009 7:28 Re: Kocurek Syjamek szuka domu !

na jakiej podstawie wet zdiadnozował FIV?
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Śro wrz 30, 2009 8:01 Re: Kocurek Syjamek szuka domu !

Na podstawie testu. Byłam na Białobrzeskiej (Warszawa) u dr Uznańskiej, więc ona się chyba zna.. Oczywiście test będzie powtarzany za miesiąc, choć podobno bardzo rzadko się zdarza, aby był inny wynik.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35651
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro wrz 30, 2009 8:27 Re: Kocurek Syjamek szuka domu !

Marzenia11 a jakie objawy ma koteczek? pytam bo mamy malucha z niezidentyfikowaną chorobą
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Śro wrz 30, 2009 8:36 Re: Kocurek Syjamek szuka domu !

Marzenia11, zajrzyj do wątku o kotach FIV+ viewtopic.php?f=1&t=99002

Możesz też napisać do Agn, ma w domu kilka fivków, zna się na tym.

A tymczasem ja trzymam kciuki, żeby drugi test wyszedł ujemny!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro wrz 30, 2009 10:00 Re: Kocurek Syjamek szuka domu !

Szymuś ma koci katar i świerzb w uszkach, stan zapalny dziąseł, osad na ząbkach i szmer nad tchawicą. Nie ma innych objawów. Dodatkowo dobra informacja to taka (sprzed chwili), że ma dobre wyniki krwi. Lekko podwyższony mocznik (ale bardzo niewiele) i leukocyty (norma do 20 a on ma 22).Wetka powiedziała, że jak na jego hitorię, fiv, kk, dziąsła to jest naprawdę nieźle :D :D jeszcze mu zrobię badanie moczu, żeby wykluczyć stan zapalny pęcherza.
Jana, dzięki za linki. Fajnie, że spotkałam Cię wczoraj na Białobrzeskiej.
Lecę do pracy, mam zaległości od 3 dni :? w spaniu i jedzeniuu też. Tylko normę płaczu mam wykorzystaną z tego roku..

Nieustannie proszę o pomoc w znalezieniu domku dla Szymusia, pozdrawiam serdecznie
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35651
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw paź 01, 2009 7:52 a teraz moja "vet story"...

Dokładnie tydzień temu Szymuś zamieszkał u mnie. Tydzień temu byłam po raz pierwszy z kociakiem w lecznicy. Drogiej, renomowanej, wiedziałam w jakie miejsce idę. Po raz kolejny, niestety, przekonałam się, że po godz. 20 nie mam po co tam iść. Weterynarz i chyba jego asystentka, bądź technik, nie chcieli wyciągnąć kocurka z transportera z obawy, że ich podrapie i będą musieli iść na tydzień na zwolnienie. Sama prosiłam o zamknięcie drzwi, o podanie ręcznika, wet poprosił, abym mu podała stetoskop. Nie obejrzał zębów, obejrzał uszy. Gdy robił zastrzyk to ja musiałam trzymać kota, wet tylko dotknął delikatnie łapki .
nie podobało mi się to, ale cóż, stwierdziłam. I płacąc poprosiłam o specyfikację. Okazało się, że za materiały i lekarstwa zapłaciłam 35zł natomiast wizyta, opłata za badanie kota, użyte materiały - to wszysto kosztuje 70ZŁ! i na to sie wkurzyłam mając w pamięci to co zrobił lekarz i co ja miałam do zrobienia w gabinecie.
Zalecił kontrolę w poniedziałek.

Poszłam do kolejnej lecznicy, polecanego lekarza. W poniedziałek wieczorem. Wet, gdy spojrzał na Szymusia miał dziwną minę. Wyjęłam go do badania, przyszedł drugi lekarz i pierwsze co powiedział to było: ma pani kotki? To po co pani go brała??? Usłyszałam, ze Szymuś ma stałe zęby, więc na pewno ma około pół roku i jest zbyt mały jak na swój wiek. Poza tym ma stan zapalny dziąseł, osad na zębach (co jest dziwne u kotów tak młodych), koci katar, jest wychudzony więc bardzo prawdopodobne jest że ma białaczkę. Nie można było już zrobić testów, więc panowie zaprosili mnie następnego dnia o ósmej. Powiedzieli, ze wieczorem będą wyniki. I tak miałam przyjść z Szymusiem więc, cytuję: "jak będzie wszystko dobrze to dostanie antybiotyk, a jak się okaże, ze ma białaczkę to dokonamu eutanazji, bo nie ma sensu, aby żył, gdyż sobie nie poradzi". Poza tym usłyszałam o możliwości zarażenia moich panien, znów cytuję: on kicha i wydzielina jest na podłodze. Pani wdeptuje w nią i wychodzi do przedpokoju, zostawia ją na dywanie a kotki przybiegają i się o nią ocierają - i zarażają.
Gdy chciałam kupić scanomune moim pannom to usłyszałam: ale po co?, nie ma takiej potrzeby.
Idąc do domu miałam poczucie, że w tym ogromnym transporterku jakas jedna wielka choć tak mala zaraza siedzi.
I tak ogólnie z tego wszystkiego płakałam cały wieczór, część nocy i w dzień do momentu aż nie poszłam do kolejnej lecznicy. Na Białobrzeską. Tam wetka powiedziała mi 5-6 razy co najmniej: spokojnie, spokojnie, fiv to nie wyrok. To tylko trudnośc w znalezieniu domu. Bo - ja tak sobie myślę - fiv źle ludziom się kojarzy, dokladnie tak jak hiv u czlowieka. Ktoś kto nie ma świadomości tej choroby, mechanizmów nią rządzących to się boi i nie chce takiego kota. A ten, kto ma świadomość to najczęściej ma też kota/y - i tu tkwi trudność.

Ufam, że będzie dobrze. Jak na razie Szymuś będzie leczony na Białobrzeskiej - to 12km ode mnie z domu!! nic to, dodatkowo wczoraj jechałam taxi, żeby go nie narażać na żadne, nawet jak najmniejsze infekcje. Tu mam poczucie, że jest ok, dobre nastawienie, spokój. Choć oczywiście Nobody is perfect :wink:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35651
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw paź 01, 2009 8:04 Re: Kocurek Syjamek szuka domu !

Marzenia11 dzielna z ciebie dziewczyna trzymaj sie będzie dobrze :ok:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw paź 01, 2009 10:14 Re: Kocurek Syjamek szuka domu !

Właśnie byłam u Szymusia i wydaje mi się, że ma ładniejsze futerko, takie mniej przetłuszczone, bardziej miękkie.. Patrzył na mnie jak na mordercę kotów przez śmierć głodową :twisted: a ja na niego jako na główną przyczynę mojego finansowego bankructwa. Poza tym Szymuś traktuje mnie jako najlepszy, bo urozmaicony i ruszający się drapak. Nie nadążam krzyczeć "aj", bym musiała krzyczeć ciągle.
Wulkan energii, chętny do zabawy i miziania, wtula pyszczek w brzuch, przytula swoje małe ciałko.. i tak intensywnie, ze spokojem i smutkiem "już idziesz?" patrzy na mnie, gdy wychodzę z kuchni i zamykam drzwi..

Bardzo pragnę dobrego domu dla niego, gdzie będzie mogł być ze swoimi dużymi cały czas, nie tylko dwa razy dziennie przez pół godziny..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35651
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw paź 01, 2009 20:42 Re: Kocurek Syjamek szuka domu !

Podniosę.
Może zmień tytuł. Odezwą sie ludize, którzy duzo wiedzą o FIV, może podpowiedzą jak podnieśc odporność Szymkowi.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw paź 01, 2009 20:57 Re: Kocurek Syjamek szuka domu !

Powodzenia z syjamkiem...trzymam kciuki :)
A co z drugim (czekoladowym?) kociakiem?
" Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś... "

Draugia

Avatar użytkownika
 
Posty: 796
Od: Nie gru 23, 2007 1:25
Lokalizacja: Warszawa / Suwałki

Post » Czw paź 01, 2009 22:25 Re: Kocurek Syjamek szuka domu !

No więc jesli chodzi o drugiego malucha... Ciągle tam jest, na tym podwórku, w tej piwnicy. Przez weekend mieszkająca tam pani probowala go złapać, ale bez skutku. Ja poniedziałek i wtorek miałam zajęty Szymusiem, więc zadzwoniłam i poprosiłam ją, aby codziennie karmiła małego pilnując, aby to on własnie się najadł, a nie został przepędzony przez dorosłe koty. Dziś z nią rozmawiałam, chodzi tam codziennie, ale wczoraj nie widziała małego (co o niczym nie świadczy, w końcu nie jest tam cały czas). koty już do niej bardziej ufnie podchodzą. Tak jest teraz.
Nie wiem co robić. Prawdopodobieństwo, że drugi kociak jest fiv-owcem jest bardzo duże.W ogole tamtejsze koty mogą być zarażone. Co mam zrobić? Znaleźć dom SZzymusiowi może być bardzo trudno, teraz siedzi w maleńkiej kuchni, moja Mała kotka zaczęła posikiwać i jest napięta.. Sama nie wiem. Z drugiej strony nie potrafię tak pozostawić go w tej zimnej piwnicy, gdyż - wprawdzie jest on większy niż Szymuś, ale chudzinka okrutna, więc nie wiem co go ogrzeje zimą.. jeśli dożyje..

Ps. jak się zmienia tytuł wątku? chętnie bym to zrobiła, ale nie wiem jak.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35651
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości