» Nie paź 04, 2009 12:19
Re: RZĘDKOWICKI KOT I LISY - DT NADAL POSZUKIWANY!!!
Justyna, rozmawiałam z Albertem, który tam bywa.
Proszę - sprawdź w okolicznych gospodarstwach, czy to nie jest czyjś kot. Może być tak, że póki są wspinacze kot instaluje się przy nich, a po sezonie wraca do siebie. Pomijam kwestię zabrania komuś kota [na wsi pewnie nikt nie będzie po nim płakał i weźmie sobie następnego] ale przede wszystkim chodzi o to, ze zabieranie kolejnego kota do Fundacji nie ma sensu.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'