OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

**Adopcje: 12 >>**

Cisza u nas. Gołębie i gołębiowe przemyślenia was wystrachały :cry:

Jak zwykle z opóźnieniem ale już naprawiam błąd.
Przepraszam :oops:

Serdecznie dziękujemy za puszeczki i saszetki jakie dostaliśmy od asigo.
Na zdjęciu wersja okrojona bo zanim wróciłam z pracy koty rozrządziły się. :mrgreen:

Serdeczne, serdeczne podziękowania raz jeszcze :201494

Umyj je w mydlinach przed otwarciem. Tak robię ze wszystkim, co kupuję. Dziś mnie zdenerwowała para - państwo sprzątający klatkę. Pani jakoś zrozumiała, żebyśmy się nie mijały z bliska na schodach, ale pan nie jest w stanie tego przyjąć do wiadomości.

Smutna historia gołębiowa, ale i piękna.

Bardzo cieszy Precuś na swoim :1luvu:

**Adopcje: 12 >>**

Yoduś jest bardzo chory- zaziębiony silnie. Nie je i nie pije. Dostał kroplówkę dziś i antybiotyk + bombę witaminową w tym. Prawdopodobnie złapał od Zdzirki co to na balkonie się przeziębiła. Chyba ,że i jego wypuścili.
Bardzo ale to bardzo proszę o kciuki dla niego.

Jest ponad 3 tygodnie w domu. On nigdy, NIGDY nie chorował.Bardzo się martwię.

Zdrowiej dzieciaku :ok:

Asiu... czytam... czytam... i czytam...
Ale mało piszę.
U nas bez zmian jeśli chodzi o dziewczynki

Zmęczona jestem psychicznie.

Mocne za Yodusia :ok:

Pewnie stres związany ze zmianą miejsca doszedł do przeziębienia. Jak nigdy nie chorował,to się podźwignie :ok:

Wiem też,że serce Ci pęka. Przytulam :201461

Yoduś

Jest tak zimno

a domowe koty nieprzyzwyczajone.

Mi sie tez wydaje ze Yodus zachorował bo stres z nowym domkiem obniżył odporność i go złapało. Ale jak fajna Duza do sie zaopiekuje i przejdzie
U mnie Amy tez z opóźnieniem dostała zapalenia pęcherza na tle stresowym.
Asiu wszystkiego naj :ok:

Ma byc juz coraz cieplej.

U mnie od rana kocie awantury miedzy Amy a Bagi. Obie zawzięte mega ale Bagi po dłuższej chwili sie wycofała a Any nie maupa jedna.

Miłego dnia wszystkim :1luvu:

**Adopcje: 12 >>**

Dzięki za kciuki. Bardzo one i ciepłe myśli są potrzebne.
Mały bardzo źle się czuje. Dziś ma badania i został w szpitaliku. Biedny jest.
Nie lubię gdy mnie przy kotach chorujących nie ma.

Biedny malutki
Jego Duża na pewno przeżywa wielki stres...
Trzymamy :ok:

Trzymam mocno kciuki.

**Adopcje: 5 >>**

Zdrowiej, kotku. Mocne :ok:

OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

Kto przegląda forum