Schronisko KRK - Dramat pilnie potrzebuje domku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie maja 13, 2012 18:07 Re: Schronisko KRK - Dramat pilnie potrzebuje domku

Było ogłoszenie,że 1 marca w ogródkach na ul. Lubelskiej zaginął syjamski kocur. Zadzwoniłam
pod podany numer, jutro przyjdzie pani sprawdzić, czy to jej kocur.

Lila_iwa

 
Posty: 1006
Od: Wto cze 01, 2010 14:29

Post » Pon maja 14, 2012 10:19 Re: Schronisko KRK - Dramat pilnie potrzebuje domku

Okazało się jednak, że kot w schronisku został znaleziony na ulicy Kątowej, więc to nie ten.
Oba niekastrowane. :(

Lila_iwa

 
Posty: 1006
Od: Wto cze 01, 2010 14:29

Post » Pon maja 14, 2012 13:07 Re: Schronisko KRK - Dramat pilnie potrzebuje domku

:ok: Farmona już w domu

Mruczeek

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 19, 2008 10:35

Post » Pon maja 14, 2012 13:16 Re: Schronisko KRK - Dramat pilnie potrzebuje domku

Mruczeek pisze::ok: Farmona już w domu


Bardzo się cieszę bo to jest strasznie fajna kotka.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Wto maja 15, 2012 7:27 Re: Schronisko KRK - Dramat pilnie potrzebuje domku

http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-zg ... Z343701275

4.01.2012r w okolicach osiedla złotego wieku zaginął rudy kot z białymi łapkami.Znalace prosiłbym o kontakt telefoniczny lub przez gumtree. Telefon 791523595
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Wto maja 15, 2012 7:40 Re: Schronisko KRK - Dramat pilnie potrzebuje domku

mk999 pisze:Dzisiaj mało adoptujących ale dużo ogladajacych.Czarna kotka Pełka znalazla dom, dwa szczeniaki i kilka psów.Pojawiły się już kocie maluchy trzy sześciotygodniowe.
Są też małe bure kocie oseski, na szczęcie jest kocia mamka.


Na kwarantannie jest kocur sjamski, znaleziony dwa miesiące temu i teraz przyniesiony do schroniska i następna tricolorka.

Czy trikolorka nie ma przypadkiem świeżego śladu po sterylizacji?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 15, 2012 7:50 Re: Schronisko KRK - Dramat pilnie potrzebuje domku

Lamia i Szyszka poszły do domu :!:

Mruczeek

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 19, 2008 10:35

Post » Wto maja 15, 2012 8:06 Re: Schronisko KRK - Dramat pilnie potrzebuje domku

Mruczeek pisze:Lamia i Szyszka poszły do domu :!:



Super :1luvu:

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Wto maja 15, 2012 9:29 Re: Schronisko KRK - Dramat pilnie potrzebuje domku

:D

Lila_iwa

 
Posty: 1006
Od: Wto cze 01, 2010 14:29

Post » Śro maja 16, 2012 18:33 Re: Schronisko KRK - Dramat pilnie potrzebuje domku

Dziewczyny, dzisiaj po południu zawiozłam do schroniska kotkę, dostała nr 43/05/12 i imię Dyzia.
Oto jej historia:
Kotka została znaleziona na ulicy Wrocławskiej, stała pod blokiem i płakała, została zabrana przez jedną osobę ale rzuciła się na nią trzy razy w ciągu doby, nagle, bez ostrzeżenia, dotkliwie podrapała i została z powrotem wystawiona na ulicę, gdzie w niedzielę znalazła ją moja koleżanka. O wydarzeniach z poprzedniego dnia dowiedziałyśmy gdy Ewa chodziła po sąsiadach i pytała czy czasem nie zginął im kot ... Kota spędziła u mojej koleżanki parę godzin, siedziała na kolanach, prosiła o głaski, mruczała i udeptywała, u weterynarza bez szemrania zniosła wszystkie zabiegi (mierzenie temperatury, zastrzyki, odrobaczanie, grzebanie w uszach) i nagle na koniec, podczas zamykania transportera wpadła w szał, wydając przy tym przeraźliwe dźwięki. Przytrzymywany transporter skakał po stole ... dzięki życzliwości AFN kolejne dwa dni kotka spędziła w kociarni na kwarantannie, jej agresja narastała, od wczoraj wieczór praktycznie nie dało się jej obsłużyć (jedzenie wrzuciłam przez kratki), od dzisiaj miała być na obserwacji u dr Komendy na Ruczaju. Pani doktor po zapoznaniu się z sytuacją odmówiła obserwacji u siebie, powiedziała, że to może być wścieklizna i poleciła zawieźć do schronu. Tak też zrobiłam, bo już naprawdę nie miałam innego pomysłu. Bardzo Was proszę o obserwowanie jej zachowania i zachowanie szczególnej ostrożności - ta kota to prawdziwy dr Jekyll i Mr Hyde, jak ją zostawiałam to siedziała grzecznie w kontenerku i niewinnie pomiaukiwała ... będę bardzo wdzięczna za informacje na jej temat.
Obrazek

Kinga Warmijska

 
Posty: 1272
Od: Śro sie 11, 2010 17:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 16, 2012 19:20 Re: Schronisko KRK - Dramat pilnie potrzebuje domku

Najlepiej jak do schroniska dzwoni osoba, która ją tam zawiozła. Oby się nie sprawdziło podejrzenie
lekarki, która odmówiła obserwacji. Prawdopodobnie kotka pójdzie na miesięczną obserwację.

Lila_iwa

 
Posty: 1006
Od: Wto cze 01, 2010 14:29

Post » Śro maja 16, 2012 19:59 Re: Schronisko KRK - Dramat pilnie potrzebuje domku

Kinga Warmijska pisze:Dziewczyny, dzisiaj po południu zawiozłam do schroniska kotkę, dostała nr 43/05/12 i imię Dyzia.
Oto jej historia:
Kotka została znaleziona na ulicy Wrocławskiej, stała pod blokiem i płakała, została zabrana przez jedną osobę ale rzuciła się na nią trzy razy w ciągu doby, nagle, bez ostrzeżenia, dotkliwie podrapała i została z powrotem wystawiona na ulicę, gdzie w niedzielę znalazła ją moja koleżanka. O wydarzeniach z poprzedniego dnia dowiedziałyśmy gdy Ewa chodziła po sąsiadach i pytała czy czasem nie zginął im kot ... Kota spędziła u mojej koleżanki parę godzin, siedziała na kolanach, prosiła o głaski, mruczała i udeptywała, u weterynarza bez szemrania zniosła wszystkie zabiegi (mierzenie temperatury, zastrzyki, odrobaczanie, grzebanie w uszach) i nagle na koniec, podczas zamykania transportera wpadła w szał, wydając przy tym przeraźliwe dźwięki. Przytrzymywany transporter skakał po stole ... dzięki życzliwości AFN kolejne dwa dni kotka spędziła w kociarni na kwarantannie, jej agresja narastała, od wczoraj wieczór praktycznie nie dało się jej obsłużyć (jedzenie wrzuciłam przez kratki), od dzisiaj miała być na obserwacji u dr Komendy na Ruczaju. Pani doktor po zapoznaniu się z sytuacją odmówiła obserwacji u siebie, powiedziała, że to może być wścieklizna i poleciła zawieźć do schronu. Tak też zrobiłam, bo już naprawdę nie miałam innego pomysłu. Bardzo Was proszę o obserwowanie jej zachowania i zachowanie szczególnej ostrożności - ta kota to prawdziwy dr Jekyll i Mr Hyde, jak ją zostawiałam to siedziała grzecznie w kontenerku i niewinnie pomiaukiwała ... będę bardzo wdzięczna za informacje na jej temat.



Są takie koty które tak robią, najpierw głaski a potem atak, ale one też znajdują domy.
Sławne koty to Grand, Helmutka, Smerfetka,Zafira zaliczyła 3 razy obserwację i wszystkie mają domy.
Lola - Selma, Protazy też mają domy a kłapały i drapały.
Teraz też są takie z charakterem.
Byle była Dyzia zdrowa to my już o nią zadbamy.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Śro maja 16, 2012 20:19 Re: Schronisko KRK - Dramat pilnie potrzebuje domku

Dziunia też tak robi. Zwłaszcza, jak wyczuje od człowieka innego kota.
ObrazekObrazek
Chcesz zabić i zniszczyć, zniewolić nienawiść? Ja też...

Lunszpik

 
Posty: 971
Od: Czw lis 12, 2009 15:41
Lokalizacja: Pod Krakowem (okolice Myślenic). Obecnie Wrocław.

Post » Śro maja 16, 2012 20:37 Re: Schronisko KRK - Dramat pilnie potrzebuje domku

Moją kotkę u weterynarza muszą trzymać 2 osoby,żeby wetka mogła działać.A przecież jest
taka miła i zabawowa. :D

Lila_iwa

 
Posty: 1006
Od: Wto cze 01, 2010 14:29

Post » Śro maja 16, 2012 20:39 Re: Schronisko KRK - Dramat pilnie potrzebuje domku

jak obserwacja to i tak my z nią kontaktu miec nie bedziemy przez kilkanascie dni
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 105 gości