Koty z kielc...maluchy, młodziaki i troche starsze :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob kwi 18, 2009 22:19

Troszke zdjęć koteczków :)
Najpierw Neska-kolejna siostra Niusi. Powoli aklimatyzuje się juz do nowych warunków. Na razie jesteśmy na etapie swobodnego głaskania ale kicia ciagle jeszcze w klatce. Oswaja się fajnie ale jeszcze za wczesnie jesli chodzi o adopcje.
Kolejna akrobatyczna siostra sie szykuje.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Diana
Obrazek
Weja, która okazała sie rewelacyjna kotką. Niesamowice miziasta, rozmowna, nakolankowa i kochana. Wejusia łazi za człowiekiem krok w krok i ciągle domaga sie miziania. Na futerku jeszcze widac brud ale "doczysci" sie dziewczyna :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Anik, który przepieknie sie oswaja i dzisiaj po raz pierwsz pokazał jak pieknie potrafi mruczeć :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Sob kwi 18, 2009 23:10

Własnie dostałam przepiękne zdjęcia z domku Pumka. Dzisiaj już nie dam rady ich wstawić ale jak tylko znajde chwile na pewno się tu pojawią.
Mam tez troche zdjęc Inka i jego towarzysza Dimy, powinny juz dawno byc na watku ale jakoś tak nie mogę się z niczym wyrobić...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon kwi 20, 2009 8:08

Piękne kociaste na pierwszą stronę! :)

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon kwi 20, 2009 22:51

fiona.22 pisze:Własnie dostałam przepiękne zdjęcia z domku Pumka. Dzisiaj już nie dam rady ich wstawić ale jak tylko znajde chwile na pewno się tu pojawią.
Mam tez troche zdjęc Inka i jego towarzysza Dimy, powinny juz dawno byc na watku ale jakoś tak nie mogę się z niczym wyrobić...

:roll: Czekamy :evil:

Zastąpię może zajętą Fionę i powiem, że trochę nam się dziś stadko powiększyło.
Albo nie, nic nie powiem ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto kwi 21, 2009 6:21

Gem-już powiedziałeś :lol: !
A może parę słów jeszcze z siebie wyciśniesz?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto kwi 21, 2009 10:00

Brat Klary i kropeczki miał wypadek. Najprawdopodobniej ma złamana miednicę...
Bardzo pilnie potrzebny dt dla niego. Na razie kot jest w lecznicy i czeka na zabieg...
więcej napisze wieczorem...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto kwi 21, 2009 11:53

I to ma być to powiększenie stadka? :(

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto kwi 21, 2009 15:05

smoczyca3g pisze:I to ma być to powiększenie stadka? :(

To też, ale ja o tym wczoraj nie wiedziałem.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto kwi 21, 2009 16:07

To ja jeszcze dorzuce... :cry:
Kocurek ok 8-9 mies. W bardzo złym stanie. Najprawdopodobniej jakas podła wirusówka i ole nie Felv czy Fiv. Ok 19 bedziemy z Gemem w lecznicy i zapewne czegos więcej sie dowiemy.

Co chwile dostajemy gratis jakies biadaki i gdzie te wszystkie futerka przetymczasowac.


Na razie wiem tyle, ze kocurek z miotu Klary i Kropki ma obustronne złaman ie miednicy.
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto kwi 21, 2009 22:28

Powypadkowy Kleksik juz po zabiegu. Czuje sie w miare dobrze. Ładny duzy kocur, sympatyczny, do głaskania nastawiony pozytywnie.
Złamana była główka kości udowej. Dzisiaj Kleksik miał zabieg. Główka kosci została usunieta, naplecach z tyłu jest mała rana. Na razie kot ma miec ograniczony ruch. Na nogach stoi normalnie więc dzieki bogu odchodza problemy z fizjologią.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto kwi 21, 2009 22:35

A teraz drugi kot z dzisiaj Zorek
Został znaleziony przez pania, która dokarmia Kleksa i resztę.
Zorek był bardzo słaby, zaropiałe oczy, chwiał się na nogach. Dzisiaj było juz znacznie lepiej, oczy w miare ładne tylko jeszcze dość mocno zaczerwienione. Bez kichania i kataru. Zorek ma bardzo ładny apetyt, jest świetnym, miziastym kocurkiem. Dostała antybiotyk o przedłuzonym dzialaniu, kroplwke a w chwili przyjęcia jakies 4 zastrzyki. Testy fiv i FeLV ujemne :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto kwi 21, 2009 22:41

Jesteśmy potwornie zakoceni. Stan kotów grubo ponad ilośc miejsc na dt.
Mamy do odebrania z lecznic trzy koty w tym kotkę z maluchami.
Na Południowej zostało jeszcze dwóch braci Kleksika i jesli nie znajdzie się dt za chile bedziemy zbierac je połamane albo jeszcze gorzej.
W centrum zostały nam do sterylizacji jeszcze dwie kotki w tym jedna najprawdopodobniej w wysokiej ciąży.
Całe stado kotów na Stoku. U mnie na osiedlu wyrzucony młody kocurek i kotka Moza, ktora nie moze się doczekac miejsca na dt...
To daje liczbę ok 20 kotów, które w tej chwili powinny byc zgarnięte z ulicy lub zabrane z lecznic ale nie mamy gdzie ich umieścić :roll:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro kwi 22, 2009 9:59

O rany :(
Nie mogę dać dt :( przykro mi...

Podrzucę chociaż!

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro kwi 22, 2009 12:48

Szukamy Sylwka!!!
Zaginął na osiedlu Ślichowice u okolicach ul Puscha.
Niekastrowany kocurek !!!
Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro kwi 22, 2009 20:00

mial miec zabieg w tym tygodniu-tzn. kastracje
2 tyg. temu byl podleczony na robale, wychodzila mu siersc, byl troszke slabiutki, ale juz jest ok. ja go nie widzialam od 2 tygodni bo sie przeprowadzil na jakies 3 miesiace dopoki moja siostra nie zrobi remontu
jest bardzo miziastym, ufnym kotkiem, zaczal wlasnie znaczyc-moze dlatego chcial wyjsc? mozliwe, ze zostal niezauwazony i wyszedl na klatke rano w poniedzialek, a ze sie boi dalej wychodzic, mogl go ktos poprostu wyrzucic z klatki i gdzies sie schowal, a druga opcja-prawdopodobnie wypadl z balkonu na 4 pietrze na puscha 13-mnie sie to w glowie nie miesci :roll:
za wszelkie informacje wielkie dzieki, a jak sie znajdze, poszukam mu normlanego i odpowiedzialnego domku :!:
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 17 gości