Koty z Hucianego Grodu cd.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Sob paź 14, 2023 7:29 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ja mam 2 koty ze schroniska na Paluchu. To wielkie schronisko i warunki tam są niezłe faktycznie. Ale lepsze dla psów na pewno. Ze względu na kocią wrażliwość kociarnia i sama adopcja powinny być inaczej zorganizowane ale nie mają na to środków. Na szczęście są prężni wolontariusze, którzy ratują sytuację.

aga66

 
Posty: 6916
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob paź 14, 2023 10:06 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Wszystko okaże się w praniu, oczywiście.
Ale gorąco dzisiaj 8O Najgorzej, że są bardzo gwałtowne zmiany temperatur, jutro ma być kilkanaście stopni mniej.
Byłam u Kulek, frekwencja 100% :ok: Sreberko jadła łapczywie, nie było jej przecież dwa dni. Wszystkie koty już grube. Podjadły sobie, wymiziałam Bąbla, który już pakuje mi się na kolana bez zachęty ze strony wędki. Lila tak samo, a kocia mama też łapała wędkę :lol: Pozazdrościła dzieciom, może chciała sprawdzić, co w tym jest, że tak lubią zabawę? Jak ja lubię te koty, naprawdę. One to czują na pewno. Dostają dobre jedzenie, nikt ich nie krzywdzi, jak na bezdomniaki nie mają źle. Dorota też je lubi, dzisiaj zrobiła zakupy w Rossmannie, ale surowe mięso też im zawsze daje.
Dzisiaj nad ranem domowe koty dały mi popalić :evil: Nie wyspałam się, bo jak? Oczywiście kocia młodzież tak szalała i Michasia. Ona boi się kotów, ale ich zaczepia, a potem gwałtu rety . Ewakuuje się na szafę. Trochę się boję, bo w razie ataku może sobie zrobić krzywdę. Gucia biedniutka :cry: , ale troszkę je i nie wymiotuje, ale schudła bardzo. Nie wiem, jak jej pomóc. Tak nagle się posypała. Z Lucy OK, przynajmniej o nią się tak bardzo nie martwię. Wetka mówi, że ma się dobrze jak na jej wiek i schorzenia.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56322
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 14, 2023 14:16 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Podjechałam jeszcze raz do Kulek, pojawiła się kocia mama z synkiem, ale jedzenie było. One po prostu przyszły w celach towarzyskich. Miłe to, prawda? No to pobawiłam się z nimi, wygłaskałam Bąbla i odjechałam. Te koty są takie śliczne, czyściutkie, grubiutkie, aż miło na nie patrzeć. Bąbel i Lila mają mięciutkie, śliczne futerka, oczka piękne, dziąsła różowiutkie, bo to sprawdzam. Sreberko nie da się dotknąć oczywiście, ale też wygląda ślicznie, ładnie przytyła. Gotowe są na zimę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56322
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 14, 2023 16:48 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Zazdraszczam, u nas zimno, mokro i leje co chwile.
Piekne futra, Babel to taki prawdziwy Babel na ramieniu :)
I kto mowi, ze koty nie maja potrzeb wyzszych, spotkania towarzyskie, socjalizacja przy talerzu, pelna kultura.

FuterNiemyty

 
Posty: 5010
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie paź 15, 2023 7:08 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

U nas też już zimno, chyba lało w nocy, bo jest mokro.
Myślę, że każde stworzenie potrzebuje miłości. Bąbel i Lila domagają się mizianek, kocia mama nie, ale ona jest ostrożna. To mądra kotka, widzi, że z naszej strony nic jej nie grozi, że jest pełna miska i nawet do zabawy się przekonuje. Pozwala nam brać Bąbla na ręce, wcześniej by nas atakowała. Tak bym chciała ją chociaż trochę oswoić, aby dała się złapać. I jej i nam byłoby lżej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56322
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 15, 2023 11:07 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Sreberka dzisiaj nie było, ale zaraz jadę jeszcze raz. Pozostała trójka zjawiła się, ale wystraszyły się szczekotliwej labradorki, która tamtędy przechodziła. Była na smyczy, poprosiłam chłopaka, aby odszedł, ale tylko kocia mama została i jadła. Spokojnie, Lila i Bąbel zdążyły się najeść, ale nie bawiłam się z nimi. Potem przyszli grzebiący w śmietnikach, tłukli się miażdżąc puszki po piwie, więc też fajnie nie było.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56322
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 15, 2023 12:25 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

W domu ciepło, bo kaloryfery grzeją, ale na zewnątrz zimno, wieje wiatr, trzeba się ciepło ubierać. Podjechałam do Kulek, kocia mama leżała pod krzaczkiem, wkrótce przybiegła Lila, kotki dostały po misce rosołu, a Bąbla nie było. Wsadziłam rękę do domku, a tam cieplutkie futerko sobie leżało :lol: Po chwili maluch wyszedł, podjadł sobie, a ja odjechałam. Sreberko była w parku, już wracała do knajpy, ale zadzwoniłam i się wróciła. Na rosół już się nie załapała, ale dostała surowe mięso, trzy saszetki i suchą karmę. Jadła ze smakiem, myślę, że nie powinna być głodna. Dobrze, że drugi raz podjechałam, naprawdę. Domowe koty już po obiedzie, ale głodne nie były, teraz śpią. Zła jestem na Frodo, bo kocur zaczął mi atakować Gucię i Michasię :evil: Potrafi przytulać się do kocurów, a jakoś kotki mu przeszkadzają. Nie, nie są to jakieś bardzo agresywne zachowania, ale kotki się denerwują. Takie mi się stado trafiło, koty miłe, proludzkie, ale powinny być jedynakami. Bardzo dawno tak nie miałam. Pochwaliłam Lucy, a ona nad ranem zwymiotowała, potem drugi raz :cry: Jak się nie poprawi, to znowu wet :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56322
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 15, 2023 19:42 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Zawsze w stadzie coś się dzieje. U mnie kocury atakują jedną kotkę. Tak jak u Ciebie, nie jakoś bardzo ale ona ucieka w nerwach.

aga66

 
Posty: 6916
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pon paź 16, 2023 7:16 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Jestem zła, bo Gucia jest wiekowa i coś niedomaga, powinna mieć spokój. Podobnie Michasia.
Zimno dzisiaj i mokro. Dorota ma dyżur u Kulek, a ja zaraz wyjdę na zakupy, po drodze nakarmię gołębie. Muszę też podjechać na targ, bo ziarno mi się kończy. W taką pogodę jazda na rowerze średnio mi się uśmiecha, ale muszę.
Koty już śpią, jest chwila spokoju.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56322
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 16, 2023 7:23 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

U nas też zimno, pochmurno więc przesyłam miła karteczkę.
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 16, 2023 7:40 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

FuterNiemyty pisze:Zazdraszczam, u nas zimno, mokro i leje co chwile.
Piekne futra, Babel to taki prawdziwy Babel na ramieniu :)
I kto mowi, ze koty nie maja potrzeb wyzszych, spotkania towarzyskie, socjalizacja przy talerzu, pelna kultura.

Ładnie powiedziane :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 16, 2023 10:04 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Wróciłam z targu, ptaki nie będą głodne przynajmniej przez tydzień. Dorota nakarmiła Kulki, tylko Sreberka nie było. Lila nie mogła się doczekać posiłku, wskoczyła na dach domku i próbowała samoobsługi :mrgreen: Podjadły sobie zdrowo. Na pewno Bąbel, a może i kocia mama były w domku, bo sporo ścinków było wyrzuconych na zewnątrz. Uzupełnię, mam zapas. Po drodze Dorota spotkała swojego ulubionego kota, czyli Atola i kocur dostał solidną porcję jedzenia. Szkoda, że Sreberka nie było, ale ona dostaje coś do jedzenia w knajpie. Poza tym wie, że koło domku jest stołówka, może tam przyjść, chociaż nie jest tam mile widziana :cry:
Lucy nie wymiotuje ( odpukać!!!), za to Gucia psika :cry: Nie czuje się dobrze, broni się przed czesaniem, wczoraj wycięłam jej dwa małe dredy. Coś ją boli na pewno.
Kocia mama i Bąbel
Obrazek
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56322
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 16, 2023 11:00 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Jakie one ładne razem :))) A kocia mama wygląda kapitalnie, jak młodziutki kociak, puchata, czyściutka, super! Dziewczyno, daj się złapać, będziesz tak zawsze wygląac!
Kciuki za domowe, w tym starszaki :))
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pon paź 16, 2023 11:38 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obie kotki, kocia mama i Sreberko są prześliczne, naprawdę. Złapanie ich to moje marzenie, ponoć czasem marzenia się spełniają. Oby. Lilę i Bąbla sprawdzam pod kątem kleszczy i ( odpukać!!!) dawno żadnego nie zauważyłam. U Bąbla nigdy, Lila wcześniej miewała. Tłuściochy już z nich, zimno nie będzie dla nich takie straszne. O jedzenie zadbamy, schronienie mają, nie tylko domek wchodzi w grę.
Dzięki za kciuki :1luvu: Nie lubię jesieni, bo właśnie wtedy coś złego dzieje się z kotami. Przychodzi wiosna i od razu jest lepiej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56322
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 16, 2023 18:00 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Piekne, mama i mlodziak.
Tak sobie pogdybam, kontrolnie podany opioid Guci wchodzi w gre?

FuterNiemyty

 
Posty: 5010
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości