Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt gru 16, 2016 12:36 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

olala1 pisze:nie mogłam się zdecydować które ładniejsze ;)
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Dla mnie wszystkie piękne ale drugie naj. :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 17, 2016 6:46 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Kilka słów z piątkowego dyżuru.
Ogólnie spokojnie i w miarę czysto.

U Kami nie było kupy, u Miśka tradycyjnie przed kuwetą.
Kostek dzisiaj był bardzo spokojny i bardzo grzeczny. Zupełnie jak nie on 8O
Malta pragnęła uwagi i zaczepiała każdego dużego.
Bazyl rozmiział się tak, że zasnął w posłanku.

Mieliśmy odwiedziny. Przyszli Pani z dwiema córkami, od Klejbusi. Kociaste otrzymały dary. Są złożone w magazynku, do którego zaraz nie da się wejść. :mrgreen:
Młodsza córka chyba wybrała - teraz będą przekonywać tatę :ryk:

Dużą łapkę oddałem - odkaziłem. Szaro niebieski transporterek schnie w wannie.

Do zobaczenia ... dzisiaj ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Krystian C.

Avatar użytkownika
 
Posty: 344
Od: Czw kwi 23, 2015 9:27
Lokalizacja:

Post » Nie gru 18, 2016 19:13 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Dyżur z niedzieli:

Na wejściu zobaczyłam Hanię leżącą w jednym legowisku z Bazylem :kotek:
Dałam jeść, wysprzątałam, w kuwetach ok, tylko w kuwecie przy wejściu do Miśka jakaś plackowata kupa była.
Na ogólnym dwa pawie z chrupek i dwa wodniste.
U Kami paw mokry + chrupki. Zjedzone trochę z miski po lewej - chyba to była Sheba, więc jej dałam też trochę. Pasztecik nie tknięty, wyrzuciłam, a dałam jej pasztecik Gourmeta, na parapecie nie ruszone, może później. Brak kupy :(
U Miska tradycyjne kupal przed kuwetę, ale ładny.
W szpitaliku nowe kocię spokojne, troszkę pojadł, dałam mu też trochę Sheby - zjadł prawie wszystko.
Irenka wcina jak przecinak ;)
Podobnie Rudy :)
Szyszkę wypuściłam na ogólny, najpierw wcisnęła się pod stojak na szczotki, ale później wyszła i położyła się na półeczce przy oknie. Zostawiłam ją na ogólnym. Nie sprzątnęłam jej klatki - bo nie wiedziałam, czy ją zostawię - sorki.
Przygotowałam dwie klatki pod oknem na przyjęcie nowych gości. Kuweta po Rudym i łopatka moczą się w virkonie w łazience.

Ola mówiła, żebym zabrała ciasto - to zabrałam. Dzięki serdeczne :1luvu:

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8703
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Nie gru 18, 2016 19:21 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

dyżury:



poniedziałek (19.12) - mgska
wtorek (20.12) - olala1
środa (21.12) -
czwartek (22.12) - pyma
piątek (23.12) -
sobota (24.12) -
niedziela (25.12) -
poniedziałek (26.12) -
wtorek (27.12) -
środa (28.12) -
czwartek (29.12) -
piątek (30.12) -
sobota (31.12) -
niedziela (1.01) -
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5926
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Nie gru 18, 2016 19:25 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Kami zjadła parówkę, którą jej wczoraj zostawiłam, dlatego przywoźmy jej jakieś świeże mięsko albo wędlinę, podobno lubi polędwicę łososiową :wink: ale jak widać parówką też nie pogardzi.
Miała też prawie pustą miskę z suchą animondą. Animonda jest w kuchni w białym okrągłym wiadrze na podłodze.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5926
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Nie gru 18, 2016 21:07 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

pyma pisze:Kami zjadła parówkę, którą jej wczoraj zostawiłam, dlatego przywoźmy jej jakieś świeże mięsko albo wędlinę, podobno lubi polędwicę łososiową :wink: ale jak widać parówką też nie pogardzi.
Miała też prawie pustą miskę z suchą animondą. Animonda jest w kuchni w białym okrągłym wiadrze na podłodze.


Iza ta karma to Applaws ;)

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8703
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Nie gru 18, 2016 21:08 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Co to za pręgusek trafił do was ze schronu ?
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2016 21:43 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

ok 4 miesięczny bury marmurek - źle wygląda - jest chudziuteńki i smutny :(
Trzymajcie za niego kciuki - bardzo proszę
Obrazek

Dziś przyjechały też 2 inne nowe koty 3-4 lenie kocurki z jednego domu - pan ma problem alkoholowy i żyje w nieprzerwanym ciągu - o kotach zapomniał, nawet o tym, że czasem trzeba je nakarmić, skoro są niewychodzące...
roboczo nazwane Bocian i Żuraw
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2016 21:45 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

jakie piękne - który jest który?
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Nie gru 18, 2016 21:45 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Za wszystkie koteczki trzymamy mocne kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2016 21:50 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

jąsniejszego na pyszczku nazwałam Bocian - a ciemniejszego Żuraw - ale w zasadzie - możecie sobie same wybrać :mrgreen:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2016 21:52 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Duszek686 pisze:jąsniejszego na pyszczku nazwałam Bocian - a ciemniejszego Żuraw - ale w zasadzie - możecie sobie same wybrać :mrgreen:

tak właśnie myślałam ;)
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Pon gru 19, 2016 8:29 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Zabrałam jedzenie Irence, wezmę ją na krew po południu.

Szyszka bardzo chciała wrócić do szpitalika, boi się i na wszystkich syczy :(

Młody miał komplet w kuwecie i brzuszek wg mnie całkiem całkiem.
U Bociana kuweta nie naruszona, a u Żurawia siku.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 19, 2016 9:33 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Pietraszka pisze:
pyma pisze:Kami zjadła parówkę, którą jej wczoraj zostawiłam, dlatego przywoźmy jej jakieś świeże mięsko albo wędlinę, podobno lubi polędwicę łososiową :wink: ale jak widać parówką też nie pogardzi.
Miała też prawie pustą miskę z suchą animondą. Animonda jest w kuchni w białym okrągłym wiadrze na podłodze.


Iza ta karma to Applaws ;)

Dzięki , bo wszystkim wmawiałam, że to animonda :mrgreen:
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5926
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pon gru 19, 2016 9:34 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

olala1 pisze:Zabrałam jedzenie Irence, wezmę ją na krew po południu.

Szyszka bardzo chciała wrócić do szpitalika, boi się i na wszystkich syczy :(

Młody miał komplet w kuwecie i brzuszek wg mnie całkiem całkiem.
U Bociana kuweta nie naruszona, a u Żurawia siku.

Ola weź może też Maltę, ona wczoraj bardzo kichała.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5926
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 7 gości