Schronisko KRK - dużo bardzo smutnych kotów

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lis 18, 2010 15:48 Re: Schronisko KRK - dużo bardzo smutnych kotów

Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 18, 2010 16:20 Re: Schronisko KRK - dużo bardzo smutnych kotów

to i tak jest 1/4 kotów nie licząc dziesiątek dzikusów,
Buba lepiej, Gibon gorzej :(
mk66 ten kocur buro-biały przyjęty w niedzielę jest przecudny i okrutnie gruby - nazywa się Kalisz :lol:

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 18, 2010 17:47 Re: Schronisko KRK - dużo bardzo smutnych kotów

Tunisia pisze:to i tak jest 1/4 kotów nie licząc dziesiątek dzikusów,
Buba lepiej, Gibon gorzej :(
mk66 ten kocur buro-biały przyjęty w niedzielę jest przecudny i okrutnie gruby - nazywa się Kalisz :lol:


malkontentka
się zrobi zdjęcia kolejnych

pomału do przodu
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 18, 2010 18:02 Re: Schronisko KRK - dużo bardzo smutnych kotów

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Aktualne zdjęcia Feluni łapka całkowicie zarosła włoskami nie widać żadnych śladów operacji
uwielbia oglądać filmy przyrodnicze jak się jej jakieś zwierzątko nie podoba ładuje łapką w ekran
zaczynamy szukać dla niej dobrego domku – bardzo dobrego domku
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Czw lis 18, 2010 18:15 Re: Schronisko KRK - dużo bardzo smutnych kotów

pięknie wygląda :D a co z Migotką?zapadła jakaś decyzja?

nowy sprzęt widzę że się sprawdza : :wink:

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 18, 2010 18:43 Re: Schronisko KRK - dużo bardzo smutnych kotów

Migotkę ogłaszam
Zdjęcia robione starym pożyczonym aparatem
Nowego musze się nauczyć ( chyba za mądry jak dla mnie)
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Czw lis 18, 2010 19:31 Re: Schronisko KRK - dużo bardzo smutnych kotów

Fizia była dzisiaj w gazecie, nie chcę zapeszyć ona olbo inna czarna panna lub kawaler
w niedziele będę długo w schronie tylko niech pogada dopisze, strony ze zdjęciami super , ludzie ogladają,

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Czw lis 18, 2010 19:47 Re: Schronisko KRK - dużo bardzo smutnych kotów

Fizia to kotka około 7-8 letnia, ma tatuaż w uszach, wysterylizowana, spokojna i milutka.

Fizia została adoptowana ze schroniska jako kocię w 2002 roku, obecnie właścicielka została zmuszona oddać kotkę, gdyż bardzo pogorszyła się jej sytuacja rodzinna. Koteczka jest grzeczna, nauczona czystości i bardzo tęskniąca za człowiekiem.

Może znajdzie się dom, który przygarnie zrozpaczoną kotkę?!

Mruczeek

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 19, 2008 10:35

Post » Czw lis 18, 2010 19:50 Re: Schronisko KRK - dużo bardzo smutnych kotów

ogromna prośba do osób mieszkających w Nowej Hucie o wydruk i rozwieszenie ogłoszenia

Obrazek

dziś rano na osiedlu Złotego Wieku piękny kawaler wprosił się do samochodu pracownika i czeka na właściciela w schronisku

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 18, 2010 20:04 Re: Schronisko KRK - dużo bardzo smutnych kotów

Mruczeek pisze:Fizia to kotka około 7-8 letnia, ma tatuaż w uszach, wysterylizowana, spokojna i milutka.

Fizia została adoptowana ze schroniska jako kocię w 2002 roku, obecnie właścicielka została zmuszona oddać kotkę, gdyż bardzo pogorszyła się jej sytuacja rodzinna. Koteczka jest grzeczna, nauczona czystości i bardzo tęskniąca za człowiekiem.

Może znajdzie się dom, który przygarnie zrozpaczoną kotkę?!


Tyle tych kotów oddanych przez właścicieli ,Jestem dobrej mysli , znajdzie dom. Latoye wydałam po tygodniu od ogłoszenia i przy okazji poszła Janet,jeszce został Majkel.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Czw lis 18, 2010 20:46 Re: Schronisko KRK - dużo bardzo smutnych kotów



:D


Tunisia pisze:ten kocur buro-biały przyjęty w niedzielę jest przecudny i okrutnie gruby - nazywa się Kalisz


:ryk:




BarbAnn pisze:koty
duzo kotów

http://chwiladlapupila.pl/schronisko-w- ... eria-koty/




Ech...tyle ich...

Ale zdjęcia piękne :) Prezentują się wspaniale :1luvu: Mam nadzieję, że szybko znajdą domy :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 18, 2010 20:55 Re: Schronisko KRK - dużo bardzo smutnych kotów

Czy Balerina nie ma przypadkiem grzybicy?
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 18, 2010 21:21 Re: Schronisko KRK - dużo bardzo smutnych kotów

a nie wiem, czy coś Ci się rzuciło w oczy na jej futrze?

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 18, 2010 21:48 Re: Schronisko KRK - dużo bardzo smutnych kotów

Tunisia pisze:ogromna prośba do osób mieszkających w Nowej Hucie o wydruk i rozwieszenie ogłoszenia

dziś rano na osiedlu Złotego Wieku piękny kawaler wprosił się do samochodu pracownika i czeka na właściciela w schronisku


Mogę rozwiesić przy Placu Centralnym i w okolicy.
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 18, 2010 21:49 Re: Schronisko KRK - dużo bardzo smutnych kotów

oki, dzięki
dzikawa Rozalka coraz mniej się dziczy, trzeba ją tylko wydłubać z koszyczka i grzeczniutko potem siedzi sobie na kolanach głaskana, kochana jest

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości