Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

[Izzi]

Ja też się zjawię, w roli takiej jak echtom

[Marlon]

Byłyśmy małą bandą w Gdańsku na wege-niedzieli, było super, trochę mało ludzi ale i tak udało nam się zlicytować kilka rzeczy! Przed wyjazdem zabierałyśmy małe kotki z lasu - 3 szylkretki z białym białym, bialo-czarny i rudy - małe do karmienia; Sabina musi karmić jeszcze tego malutkiego buraska, ma tez do adopcji 6 malych kotków, po 6 tygodni mają, są biało-czarne i teraz ludzie Jej wiozą 4 kolejne kociaki, poprostu masakra - kto chętny zrobić ogłoszenia????

[sabina skaza]

masakra masakryczna- stanęli zapłakani chłopcy pod moim domem i mówią ze znaleźli w lesie 5 płaczących kociąt, a ja na to: "a czemu przychodzicie z tym do mnie?" a oni na to: "bo pani ma hotel dla kotów więc chyba przyjmuje pani do siebie wszystkie koty".....zrobiłam dzieciom mały wykład jaka jest róznica między hotelem a schroniskiem, ale i pochwaliłam za pozytywną postawę/ no to my przed wege niedzielą siup do lasu, ja złapałam jacka kasprzyka jak jechał z dziećmi na wycieczkę, zawróciłam go do domu i zwiozłyśmy mu koty, biedny doktor, on nas chyba niedługo znienawidzi.......

kocięta mają się dobrze, moje ogłoszenie do skopiowania jakby ktoś chciał pomóc:
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/zwierze ... 99435.html

nie pisze o adopcjach z PKDT świadomie, żeby nie było, że organizacja sprzedaje koty

ogłoszenia sa już na: gumtree, allegratka, allegro, trojmiasto pl, http://www.pkdt.pl

dziękuję za uczestnictwo na wege niedzieli:
-monice kwiatkowskiej, która zaryzykowała rozwód dla naszych kotów
-kindze- która nazbierała najwięcej do puchy
-agnieszce lendas- która mało nas nie pozabijał po drodze, bo tak się spieszyła i szukała na obwodnicy rozjechanych kotów,
- marlence, która utrzymywała resztki normalności w naszym zwariowanycm towarzysteie i któa nam się zgubiła na imprezie,
- minice pindras, która tyle gadała na temat pomocy zwierzętom, że wyszło na to, ze ja jestem potworem, bo morduję pająki...
- justynce, naszemu nowemu dt
- echtom- za miła rozmowę i zapoznanie się, oraz rozmowy o elizabetce
- izzi za wykonanie na naszą licytację kocich gadżetów
- nowej koleżance, która chce się do nas przyłączyć
- chłopakowi, który kupił od nas obraz MONSTFURA za 130 zł
- wszystkim licytującym i kochanym weganom, ze nas zaprosili,
- oraz sobie za determizację w prowadzeniu prezentacji oraz aukcji ....a także pogratuluję sobie cierpliwości do moich koleżanek, szczególnie tych z jednego samochodu
- serdeczne podziękowania równiez dla kingi ulubieńca- brodacza, za to, ze nie przybył

pucha pękała w szwach

kinia nie zapomnij napisac pod obrazem monstfura na naszej stronie że został kupiony na wege niedzieli za 130 zł

przepraszam, ze zaniedbuję forum, ale ilość kotów pod moja opieką mnie pochłania całkowicie i nie mam czasu

[soso]

Ja mam domek chętny na jednego, albo dwa (pracuję nad tym ) małe koty. Domek odpowiedzialny, świadomy, chętny do nauki itp. Być może pójdą tam koty z namiaru od Agi Marczak, ale jeszcze ich nie widziałam, więc nie wiem co i jak.

Mam u siebie malucha od Marei - cudo , w ciągu trzech dni z zabiedzonej kichającej smarkającej zaropiałej sierotki zmienił się w okrągłego rozkosznego maluszka z pięknymi oczyskami. Pokichuje jeszcze trochę, ale oddycha znacznie lepiej, apetyt mu dopisuje, energia roznosi. Bardzo ludziolubny. Kotek praktycznie ma już domek, choć najchętniej to bym go nie oddawała.

[sabina skaza]

a ja sie martwie że dzęki reklamie na moim domu, będę dostawać wszystkie koty niechciane z demptowa.

[kinga-kinia]

a ja sie martwie że dzęki reklamie na moim domu, będę dostawać wszystkie koty niechciane z demptowa.

Sabina wywieś na furtce kartkę "nie przyjmuję bezdomnych zwierząt" masz już ok 25-30 kotów ja boję się że ty ryzykujesz rozwodem Rysiek pewnie chodzi nabuzowany jak bomba zegarowa tylko czekać aż nie wytrzyma i wybuchnie.
PKDT do adopcji w sumie ma chyba ponad 40 kotów jakby tak policzyć wszystkie DT.

Na ratowanie,sterylizacje ,leczenie ,odrobaczanie itp kotów ze Stena Line poszło 700zł na dzień dzisiejszy w lecznicy jest dług jeszcze 490zł.Zaznaczę że takich miejsc jak koty a Oliwy ,ze Stena Line jest mnóstwo ludzie cały czas do nas piszą maile o pomoc my nie dajemy już rady ani finansowo ani fizycznie.4 kociaki ze stena Line sa u mnie oswajają się jeden kocurek czarno biały jest cudowny wspina mi się po nodze lubi być na rękach.Ogólnie koty szaleją w kuchni a ja nie narzekam na brak zajęć 3 razy dziennie musze kuchnie sprzątać tak kochane łobuzy brudzą

[kinga-kinia]

dziękuję za uczestnictwo na wege niedzieli:
-monice kwiatkowskiej, która zaryzykowała rozwód dla naszych kotów
-kindze- która nazbierała najwięcej do puchy
-agnieszce lendas- która mało nas nie pozabijał po drodze, bo tak się spieszyła i szukała na obwodnicy rozjechanych kotów,
- marlence, która utrzymywała resztki normalności w naszym zwariowanycm towarzysteie i któa nam się zgubiła na imprezie,
- minice pindras, która tyle gadała na temat pomocy zwierzętom, że wyszło na to, ze ja jestem potworem, bo morduję pająki...
- justynce, naszemu nowemu dt
- echtom- za miła rozmowę i zapoznanie się, oraz rozmowy o elizabetce
- izzi za wykonanie na naszą licytację kocich gadżetów
- nowej koleżance, która chce się do nas przyłączyć
- chłopakowi, który kupił od nas obraz MONSTFURA za 130 zł
- wszystkim licytującym i kochanym weganom, ze nas zaprosili,
- oraz sobie za determizację w prowadzeniu prezentacji oraz aukcji ....a także pogratuluję sobie cierpliwości do moich koleżanek, szczególnie tych z jednego samochodu
- serdeczne podziękowania równiez dla kingi ulubieńca- brodacza, za to, ze nie przybył

pucha pękała w szwach

kinia nie zapomnij napisac pod obrazem monstfura na naszej stronie że został kupiony na wege niedzieli za 130 zł

przepraszam, ze zaniedbuję forum, ale ilość kotów pod moja opieką mnie pochłania całkowicie i nie mam czasu

Bardzo mile spędzony dzień dzięki dziewczyny

[Izzi]

Miło było się z Wami spotkać-z jednymi po raz pierwszy, a z innymi -znowu

[kinga-kinia]

Jeżeli ktoś ma ochotę nam pomóc to najbardziej potrzebujemy:
-finansów na leczenie,sterylki
-karmę mokrą i suchą
-żwirek
-domy tymczasowe bo mamy bardzo dużo kotów
-koce,ręczniki itp do szpitaliku do weta
-słowa otuchy bo czasami mamy momenty załamania

[sabina skaza]

JA TO CHYBA NAJBARDZIEJ POTRZEBUJE SŁÓW OTUCHY.............
tak jak pisze kinga, pewnie nie starczy w tym miesiącu na wypłatę u weterynarza, jak nie wydarzy się jakiś cud.
dzieki kochanej marlence mam po 3 godzinnej "generalce" błysk w hoteliku, wszytko zdezynfekowane, wypucowane miski, kuwety az lśnią, każda półeczka przeciągnięta virconem- płynem odkażającym, po prostu bajka
a o 19.00 znów nawalone kupy, powywalane kuwety do góry nogami, i kibel mi wystrzelił i na WC i przedpokój popłynęło kocie szambo- cats best oko plus zapchał mi srocz jednym słowem- gówniana robota do 21.00
w miau hotel mam 17 kotów, na dworzu w wolierach 4 plus elizabeta i krówek garażowy, pod kociec tygodnia trafi do mnie seniorita molly i 4 jej kociąt. a w środę mam przyjęcie 3 kotów forumowej gosi, jak policze moja mychę to będzie droga kingo ponad 30 sztuk plus dojdą do mnie 3 młode od kasprzyka. nie przypuszczałam, zę pobiję rekord agnieszki marczak kiedykolwiek w życiu i wcale mnie to nie cieszy, bo nieszczęsnych kotów przybywa, a my nie mamy dla nich domów tymczasowych...
rychu cieszy się, bo poker chłop naprawi mu za ten kociniec motor gratis, a dodatkowo dostał koszulkę z festynu z gdyni więc jakos nie mendzie od kilku dni, przed wyjazdem w trase powiedział- "w koncu jade na tydzień, rób sobie co chcesz" (czy coś w tym stylu )
no wiec robię, od rana do nocy walcze z kuwetami. jola przychodzi codziennie na 2 godziny wiec nie jest tak źle i 3 tydzień pod rząd ściągam do siebie moja mamę do pilnowania dzieci. smród jest tylko rano,a po wysprzątaniu nie czuć że mam tyle kotów.
ja się zarzekam, ze to już ostatni kot u mnie, ale co robić gdy kolejna bieda w potrzebie.

[sabina skaza]

w końcu się złamałam i założyłam wątek moich kotów ze stoczni:

viewtopic.php?f=26&t=111754&start=0

proszę o podnoszenie, może się zdarzy jakis mały cud?

[Blusik]

Sabinko dostaję informację

"nie masz zezwoleń, żeby czytać to forum"

[jarekm]

w końcu się złamałam i założyłam wątek moich kotów ze stoczni:

viewtopic.php?f=26&t=111754&start=0

proszę o podnoszenie, może się zdarzy jakis mały cud?

Jeśli ten wątek jest po to aby znaleźć tym kotom dom na stałe albo nawet na tymczas
to wydaje się że powinien być na forum ogólnym
Założenie wątku na forum zamkniętym, dostępnym tylko dla członków PKDT, nie daje raczej szans na wyadoptowanie tych kotów.

[Blusik]

Podejrzewam, że Sabina jakoś tak z rozpędu tam założyła

[soso]

a ja sie martwie że dzęki reklamie na moim domu, będę dostawać wszystkie koty niechciane z demptowa.

Sabina wywieś na furtce kartkę "nie przyjmuję bezdomnych zwierząt" masz już ok 25-30 kotów ja boję się że ty ryzykujesz rozwodem Rysiek pewnie chodzi nabuzowany jak bomba zegarowa tylko czekać aż nie wytrzyma i wybuchnie.
PKDT do adopcji w sumie ma chyba ponad 40 kotów jakby tak policzyć wszystkie DT.

Na ratowanie,sterylizacje ,leczenie ,odrobaczanie itp kotów ze Stena Line poszło 700zł na dzień dzisiejszy w lecznicy jest dług jeszcze 490zł.Zaznaczę że takich miejsc jak koty a Oliwy ,ze Stena Line jest mnóstwo ludzie cały czas do nas piszą maile o pomoc my nie dajemy już rady ani finansowo ani fizycznie.4 kociaki ze stena Line sa u mnie oswajają się jeden kocurek czarno biały jest cudowny wspina mi się po nodze lubi być na rękach.Ogólnie koty szaleją w kuchni a ja nie narzekam na brak zajęć 3 razy dziennie musze kuchnie sprzątać tak kochane łobuzy brudzą

Kinia jeśli ten czarnuszek jest do adopcji, to podrzuć jego fotkę. Mam parę pytań o domki, może coś z tego będzie.