Hmmm, co do terminów w lecznicy Garncarza, to do niego samego czeka się czasami tylko dwa, trzy dni, do dr Buczek tyle samo, ale łatwiej się umówić na bliski termin. Jeśli się nie uda, to próbujcie pisać do Never. Ona kiedyś miała mi w czymś pomóc odnośnie wizyty u Garncarza. Ja z tdt niestety nie pomogę Z transportem po Wawie może mogłabym jakoś pomóc, wszystko zależy od odległości i terminu. Pozdrawiam, Ania
Ciotka Delfin612 ma umówić nam wizytę u Garncarza. Musimy dowieźc Toriego do Warszawy i jeszcze nie wiem jak to zrobić... Na wizytę czeka sie kilka dni czasem krócej. Mysle, ze musimy sie szykować zaraz po świętach albo i w święta może...Musimy tez znaleźc dt dla małego w warszawie na chwilke. Nietety ja nie mam możliwości osobiście jechać do Warszawy ze względu na tymczasy, ktore powariowały ostatnio i ciagle cos się dzeje
Dt w Warszawie dla Toriego będzie Jak Delfin umówi temin to potrzebny będzie transport do Warszawy i ktoś na miejscu kto pójdzie z kotem na konsultację. No i oczywiście trasport z powrotem.
Fiona.22, jak się nie da Kici teraz złapać, to u Erki tez jest potrzebujący kot, niech on pierwszy przyjedzie. Może dałoby się Kicię jakoś obfocić? Zrobiłabym jej już Allegro, może ktoś chciałby ją i nie trzeba by robić testów ?
Niebieski kot jest śliczny i zastanawiam się, jakim cudem nikt go nie wypatrzył na tej ulicy i nie zabrał do domu ? Jeśli ktoś z Was ma do tego kota dostęp, to proszę o tel. kontaktowy, powysyłam info właścicielom moich kotków.
napisałam do koko na pw ale i tu jeszcze wstawię; prosze podac mi link, kiedy Toriś będzie miał swój watek i, jesli sie uda , zdjęcie, trzymam kciuki za pozytywna diagnoze oczek
Jakims cudem...juz nie bede pisac jakims udało się. Toriś jedzie jutro do stolicy, tam odbierze go delfin612, przetymczasuje, pójdzie też z nim na konsultacje a w czwartek rano Toris wróci do nas. Mam nadzieję, ze diagnoza bedzie bezlitosna dla tego czegos co na oczkach siedzi
Jaaga, koteczke złapiemy ale wolalabym tuz przed transportem to zrobic bo nie mamy jej gdzie przetrzymać.
Jak obyczaj stary głosi Według ojców naszych wiary, Pragnę złożyć Wam życzenia W dniu Bożego Narodzenia. Niech ta gwiazdka betlejemska, Która świeci dziś o zmroku, Doprowadzi Was szczęśliwie Do spotkania w Nowym Roku
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM [url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]
Karmicielce podrzucili do piwnicy kociaka a drugiego wrzucili do szybu wentylacyjnego. Teraz mały zamieszkał na strychu. Problem straszny jest z kociakami bo nie dośc, ze krzycza cały czas, jedne na dole drugi na górze to jeszcze ten na strychu wszedł na zakratowane schody. Nie ma dostepu do niego. Madra sasiadka wynosi mu mleko i mały dostał begunki. Zabrudził całe schody bo nie ma mu nawet jak kuwety wstawic. Za chwile będzie powazny probem bo ludzie już się bulwersują...Zupełnie nie mamy co zrobic z tymi kotami. Boje sie, ze ludzie schron zawiadomią i maluchy pójdą na smierć !!! Jeden tygryskowy, płci nie znamy a drugi biało-popielaty kocurek ok 3 mies. Bardzo potzrebujemy dt dla tych kocinek chociaż na kilka dni !!!
Bezo wciąz problem z noga ;( Też więcej ana wątku...
Z małego Misia wyłażą glisty i nosek do tego załadowany...ale domek na szczęście czeka na tego nicponia, który mi dzisiaj chciał rybki z akwarium ukatrupć