LT(Lublin):Feliks,2Kajusie,Franio,Oskar, Michasia,3sierotki

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro wrz 23, 2009 13:03 Re: LT (Lublin): Potrzebne DT! MAŁY w Pilnej Potrzebie!!!

kwiatkowa pisze:Może to jakiś klub nowy - jest ten klub czarownic, to może w Lublinie będzie hmm.... :roll:

:smokin:


8O
Nie ma to jak jednoosobowe zespoły :twisted:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro wrz 23, 2009 13:32 Re: LT (Lublin): Potrzebne DT! MAŁY w Pilnej Potrzebie!!!

jednoosobowy klub prosie-na-fotel(u) :ryk:
już byś tam kogoś znalazła pewnie do tego klubu - kwestia motywacji odpowiedniej;)


ps. moje specyficzne poczucie humora zwalam na posiadaną obecnie grypę :twisted:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro wrz 23, 2009 13:52 Re: LT (Lublin): Potrzebne DT! MAŁY w Pilnej Potrzebie!!!

:mrgreen: raczej Klub Świń Incognito :mrgreen:
Dość popularny klub jak sądzę, tylko nazwy są różne.

Zdrówka życzę
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro wrz 23, 2009 14:04 Re: LT (Lublin): Potrzebne DT! MAŁY w Pilnej Potrzebie!!!

Swinie InKoguto :lol:

Ja rowniez zycze zdrowka :ok:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Śro wrz 23, 2009 15:16 Re: LT (Lublin): Potrzebne DT! MAŁY w Pilnej Potrzebie!!!

Może zmienię sobie podpis... :twisted:
Nie podoba mi się żadna z tych nazw mojego klubu :wink:
Chociaż SwinieInKoguto łel........nawet ładnie (tak z niemiecka;) )
Ostatnio edytowano Śro wrz 23, 2009 17:31 przez Anda, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro wrz 23, 2009 16:50 Re: LT (Lublin): Potrzebne DT! MAŁY w Pilnej Potrzebie!!!

Amika6 pisze:Zajrzyjcie do Czupurków, podałam wyniki mojego Dyzia
Chorował mi Snejki i z tego wszystkiego późno zauważyłam, że z Dyziem jest coś nie tak :cry:


Czy Ciotki na nas o coś obrażone?
Nikt do nas nie zagląda :(
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro wrz 23, 2009 17:26 Re: LT (Lublin): Potrzebne DT! MAŁY w Pilnej Potrzebie!!!

Amika6 pisze:
Amika6 pisze:Zajrzyjcie do Czupurków, podałam wyniki mojego Dyzia
Chorował mi Snejki i z tego wszystkiego późno zauważyłam, że z Dyziem jest coś nie tak :cry:


Czy Ciotki na nas o coś obrażone?
Nikt do nas nie zagląda :(

Ja dopiero niedawno zajrzałam :oops: ale nic poradzić nie umiem, Dyzio może odwodniony, ale to pisała Pixie. A to, ze cukier, to pewnie, tak jak piszesz po paście.
Ide doczytać, bo moze nie doczytałąm objawów.

Nie odzywałaś się dłuuugo, to przestałąm szukać wątku :oops: :roll:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro wrz 23, 2009 19:19 Re: LT (Lublin): Potrzebne DT! MAŁY w Pilnej Potrzebie!!!

Jak nic się nie działo, to nie zamulałam forum.
Zaczęłam znowu pisać w ubiegłym tygodniu jak zachorował Snejki i kiedy wszystko było dobrej drodze, to teraz Dyzio chory :( .

Napisałam też o tej "cwaniarze" Sreberku, czytałaś?
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro wrz 23, 2009 20:52 Re: LT (Lublin): Potrzebne DT! MAŁY w Pilnej Potrzebie!!!

Amika6 pisze:Napisałam też o tej "cwaniarze" Sreberku, czytałaś?

Poleciałam dzisiaj po całym wątku Czupurów.
Sreberko jak to pokorne ciele ;)
Kciuki za Dyzia. :ok:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt wrz 25, 2009 13:08 Re: LT (Lublin): Potrzebne DT! MAŁY w Pilnej Potrzebie!!!

Mały już w nowym domu :) :D


Wczoraj byłam w Poliwecie.
W klatce siedzą dwie koteczki ok 4 miesięcy - obie połamane. Jednej nóżka się zrosła i chociaż krzywa noga, to kocia chodzi. Jest podobna do Małego, ale bure plamki ma ładniejsze. tak delikatna, chudziutka.
Druga niestety ma uszkodzone nerwy i nóżka obumiera. Ponoć do amputacji.Śliczna, czarna z wielkimi oczami. Obie mruczą jak traktory.
Ta biała ma coś z uchem nie tak, jakaś ranka.
Jest też maleńka, odchowana od oseska tygrynia, ma teraz ze 3-4 tygodnie. Ona jest zaopiekowana bardzo, ale jakby co, to taki malutki smarczek szuka domu.
Tych dwóch nie ma co jeszcze ogłaszać chyba, bo i ucho i ta amputacja u drugiej.
Co myślicie??
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt wrz 25, 2009 13:54 Re: LT (Lublin): Potrzebne DT! MAŁY w Pilnej Potrzebie!!!

Te koteńki biedniutkie są :(

Ta podobna do Małego po wypuszczeniu z klatki biega i skacze. Lekarka powiedziała, że będzie mieć jeszcze raz łapkę łamaną :( Czarna jest kochana, mruczy cały czas, zabierała Małemu kocyk 8) . Gdybym tak mogła mieć 3 kota... Kotki są ze sobą bardzo zżyte i potrzebują wyjątkowych domków.
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt wrz 25, 2009 15:08 Re: LT (Lublin): Potrzebne DT! MAŁY w Pilnej Potrzebie!!!

W świdnickiej lecznicy też niewesoło...
...miało być pięknie, bo 'trafił się' młody, piękny, chociaż zaniedbany pers. Oczywiście rodowodu, jak to przy znajdach, nie ma, ale kotka (samica), bardzo w typie rasy.
Została ciut ogolona, ma powycinane największe kołtuny.
Historię ma kocina zawikłaną: była kotkiem domowym pewnej pary, w szczególności Pani. Pani odeszła (ze związku, nie ze świata) bez kota, Pan postanowił się kota pozbyć - wyrzucił na dwór.
Kotka już kilka razy miała składane wizyty, bo, jak to zwykle bywa, każdy chciał 'coś' w typie rasy. Jednak na wizytach się wszystko kończy, bo kocina jest bardzo płochliwa, a w dodatku się broni, np: mnie dzisiaj obsyczała, bo dałam jej do powąchania rękę - powąchała, zaczęła syczeć. Z odwiedzającymi jest gorzej, bo przecież każdy musi pogłaskać, dotknąć. I w ten sposób każdy dostaje po łapach, w międzyczasie się rozmyślając.

Kocina potrzebuje spokojnego DT, bo zejdzie w lecznicy ze stresu. Takiego, który nie będzie zrażał się po niepowodzeniach, który cierpliwie doprowadzi ja do porządku. Może znacie kogoś?

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Pt wrz 25, 2009 18:06 Re: LT (Lublin): Potrzebne DT! MAŁY w Pilnej Potrzebie!!!

bloo jakies zdjęcia i wstawimy ją do puchatków.
U mnie oswajanie idzie średnio, bo kota byłaby w dalekim pokoju ;) praktycznie sama (bez ludzi i kotów) z wizytami jedynie kilkoma dziennie. Nie wiem, czy nie zdziczałaby do reszty. Powinna być z ludźmi nonstop (chyba :oops: )
Ale jak będą zdjęcia, to może jakiś doświadczony DT wziąłby ją z puchatkowa???

Mam zdjęcia tych kociaczków z Poliwetu.
Agnieszka a jak byłaś tam, to biała miała tę rankę na uchu?
Wczoraj wetka mówiła, że łamania nie będzie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt wrz 25, 2009 20:40 Re: LT (Lublin): Potrzebne DT! PERS DO OBŁASKAWIENIA!!!

Z tego, co pamiętam, to Biała ranki nie miała.
O łamaniu mówiła nie dr Marta, tylko inna wetka (nie wiem, jak się nazywa). Ta sama wspominała też o amputacji nóżki u Czarnej (według niej po to, by kotka mogła na dwór wychodzić :? ).
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob wrz 26, 2009 16:19 Re: LT (Lublin): Potrzebne DT! PERS DO OBŁASKAWIENIA!!!

Wątek persidła, ze zdjęciami: viewtopic.php?f=13&t=100735

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 129 gości