Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków w DS-ie.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lis 23, 2019 12:09 Re: Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków.

u mnie ptaszki jeszcze nie skusiły się na słonecznik :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75995
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lis 23, 2019 12:23 Re: Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków.

Ja dla ptaszkow kupiłam mieszankę w zooplusie dla dzikich ptaków.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26771
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 23, 2019 13:17 Re: Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków.

A "moje " ptaszki wyjadły słonecznik do spodu, kula jeszcze nie ruszona, w czwartek dałam nową. Ale po kolei.
Kupiłam dzisiaj wołową dwójkę, naprawdę ładną, po promocyjnej cenie. Wzięłam więcej i zawiozłam trochę bezdomniaczkom. Jadzi bardzo smakowała. Miałam jeszcze serca drobiowe, słoninę, mokrą karmę i trochę suchej. Taki szwedzki stół, jak zwykle. Jadzia przypomina już misia, a nie wyliniałego szczura, jak w lecie. Do Kulek pojechałam, kocurek z plamką na nosku od razu przybiegł, zabrał się za jedzenie. Włożyłam rękę do tego drewnianego domku, a stamtąd uciekła mała Kuleczka. Cieszę się, że tam siedzą, bo to ciepły domek, z dwoma wyjściami zabezpieczonymi trochę przed wiatrem. Jutro dołożę ścinków polarowych, p.Iza ma zapas. Będzie Kuleczkom ciepło i sucho. Oczywiście koty dostały to, co Jadzia tylko trochę więcej. Jadły, aż miło było patrzeć. Nie stresowałam ich robieniem zdjęć, bo dzisiaj ziąb straszliwy. Wieje lodowaty wiatr, zmarzłam bardzo po drodze. Rzadko nawet w zimie noszę czapkę, ale dzisiaj ją włożyłam i na to jeszcze kaptur. Jutro wyciągam z szafy zimowe "huciane" rzeczy, nie ma przeproś.
Zaraz wchodzę do kuchni, będę kroić, gotować i pakować jedzenie dla małych u p.Izy i dla Meli i jej kociaków. Jutro pewno siostra będzie mieć sporo jedzenia dla psa. I dobrze, bo ta bieda chociaż co jakiś czas naje się do syta. Koty mają karmę, ale zanoszę mięso i coś na urozmaicenie diety. Zaniosę tym ludziom aparat, niech porobią trochę zdjęć, Arcana się już upomina, bo przydałyby się do ogłoszeń. Słusznie. Takie fajne, zadbane już kotki i zerowe zainteresowanie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lis 24, 2019 8:50 Re: Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków.

Kociaki, te u p.Izy i dzieci Meli rosną jak na drożdżach. To mnie cieszy bardzo :lol: Wszystkie rozrabiają okrutnie. To też cieszy, bo oznacza, że są zdrowe i szczęśliwe. W przyszłym tygodniu umówię się na sterylkę dwóch kotek od Meli. Potem zostanie jeszcze jedna, a kocurek później. Będę spokojna, jak to już zrobię. I tak miałam trochę szczęścia, bo ( odpukac!!!) poza robalami, świerzbem i pchłami, co jest standardem nic poważnego w sumie kotom nie było. Charaktery mają wszystkie jak ze snów, kochają inne koty, ludzi, są odważne. P.Iza często ucina sobie drzemkę na fotelu, zawsze z którymś maluchem na kolanach. Oba kotki śpią z nią w łóżku.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lis 24, 2019 13:38 Re: Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków.

Jadzia dzisiaj nie przyszła :( Może wolała wyspać się w cieple, wczoraj dużo zjadła. U Kulek byłam, chyba dzisiaj za zimno i karmiciele nie dopisali. Zjawił się mój przyjaciel, kocurek z plamką na nosku. Nie wiem, gdzie on ma metę.
Obrazek
Obrazek
To drugie coś siedzi w drewnianym domku. Fajnie :lol:
Martwię się, bo pozostałych kotów nie widuję :(
Koty jadły łapczywie, dostały surowe mięso, saszetki i suchą karmę. Słoninę też dałam. Sikorki widziałam, dosypałam słonecznika, kula jakoś nie wzbudza zainteresowania.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lis 25, 2019 7:57 Re: Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków.

Znowu zimno, trochę pada, nie jest fajnie :( Dzisiaj mam trochę spraw do załatwienia, ładnych parę kilometrów zrobię na piechotę. Pod hutę i do Kulek dzisiaj nie jadę, dopiero jutro. Mam koty w pięciu miejscach, trochę to uciążliwe, naprawdę. Tak trudno o dobre domki, a przecież takie fajne, zdrowe i śliczne koty mamy do adopcji. Trudno, trzeba czekać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lis 25, 2019 11:44 Re: Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków.

Jestem umówiona na sterylki dwóch kotek od Meli. Sterylka w środę, mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lis 25, 2019 13:00 Re: Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków.

ewar pisze:Jestem umówiona na sterylki dwóch kotek od Meli. Sterylka w środę, mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75995
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lis 25, 2019 18:01 Re: Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków.

ewar pisze:Jestem umówiona na sterylki dwóch kotek od Meli. Sterylka w środę, mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze.

Będzie dobrze, musi być. :ok: :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26771
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 25, 2019 21:59 Re: Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków.

To te małe, szare już będą sterylizowane? Już są takie duże? Ale ten czas leci. Ja z Ebi jestem na piątek umówiona.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10313
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lis 26, 2019 7:59 Re: Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków.

Kilka dni temu skończyły sześć miesięcy. Już można sterylizować. Na razie dwie, niedługo ciachnę trzecią, a kocurek będzie kastrowany już w przyszłym roku. Odetchnę z ulga, bo wydatki na weta są duże. Koty nie chorują jakoś szczególnie ( odpukać!!!), ale mam na utrzymaniu 16 domowych kotów, sama karma i żwirek kosztuje majątek.
Dzisiaj jadę pod hutę i do Kulek, mam ścinki polarowe do drewnianego domku.Dołożę.Dobrze byłoby, aby nie tylko jeden kotek tam spał, razem byłoby też cieplej. Wyjścia są dwa, na tyle małe, że kot wejdzie, a pies czy lis już nie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lis 26, 2019 13:46 Re: Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków.

Wróciłam i nie powiem, przyjemnie nie było. Pogoda paskudna, zimo, wilgotno. Jadzia była, jadła łapczywie, ale odrobinę zostawiła srokom, czyli najadła się. Potem wkleję zdjęcia. U Kulek też byłam i jestem trochę zła. Wcześniej, kiedy była dość przyzwoita pogoda to koty dostawały mnóstwo jedzenia. Teraz miski puste :( To chyba jest tak jak z moją znajomą, która karmi koty na działce, jak jest ładna pogoda, jak może sobie na działce posiedzieć i zrelaksować się. Jak jest zimno, jak pada to z domu się nie rusza. Co to za karmiciel?
Kulki były głodne, zjawiły się dwie małe, to cudo i pingwin, dawno przeze mnie nie widziany. Na szczęście miałam dużo dobrego jedzenia, surowe mięso, drobniutko pokrojona słonina, puszka niezłej karmy mokrej, parę saszetek i trochę suchej karmy. Ptaszkom też dosypałam słonecznika. Naprawdę sporo tam ślicznych sikorek. Nie ma jeszcze śniegu to pewno coś tam jeszcze sobie znajdą, ale słonecznik im smakuje. Kulę też jedzą, ale chyba mniej chętnie. Słonina wisi, mogą sobie poskubać.
Ścinków do budki dołożyłam, mam nadzieję, że kotu/kotom będzie ciepło.
Jadzia
Obrazek
Małe Kulki i pingwinek. To cudo schowało się za domkiem.
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lis 27, 2019 6:17 Re: Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków.

Za niewiele ponad godzinę idę po kotki i niosę je na sterylki. Proszę o kciuki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lis 27, 2019 8:32 Re: Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków.

Byłam w lecznicy przed ósmą, zostawiłam kotki. Możliwe, że już mają zabieg. Jakie one wszystkie są kochane, śliczne :1luvu: A Mela to kocia miss. Wszystkie kotki już urosły, pięknie wyglądają.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lis 27, 2019 8:37 Re: Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków.

Kciuki za kociaki są :ok: :ok:

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 9 gości