Huciane koty cz.III..Do zamknięcia.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 14, 2016 22:13 Re: Huciane koty cz.III..Kocia mama z kociętami.Bartuś złapa

biedny pan kocur, podczytuję i trzymam kciuki za poprawę!
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Śro cze 15, 2016 6:59 Re: Huciane koty cz.III..Kocia mama z kociętami.Bartuś złapa

Biedny, to prawda :( Miałabym dla niego DT, ale ma możliwości, aby kilka nawet dni nie wychodził, niestety :( Nie zaryzykuję, za daleko od huty.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 15, 2016 8:25 Re: Huciane koty cz.III..Kocia mama z kociętami.Bartuś złapa

Bartuś dzięki dobrej opiece jest w coraz lepszej kondycji. Żeby tylko stale wracał na jedzonko... :|

Alija

 
Posty: 2206
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 15, 2016 23:48 Re: Huciane koty cz.III..Kocia mama z kociętami.Bartuś złapa

:ok: :ok: :ok: i za to trzymam mocno!
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Czw cze 16, 2016 16:58 Re: Huciane koty cz.III..Kocia mama z kociętami.Bartuś złapa

Frekwencja pod hutą 75 %, nie było Jadzi.Był za to Bartuś.To nie jest ten sam ufny, miziasty kot co dawniej :( Może i lepiej, skoro żyje na wolności, sama już nie wiem.Głaszczę go, biorę na kolana, ale on szybko ucieka, nie chce być ze mną.Powinien zjawić się w weekend, chcę go drugi raz odrobaczyć.
Tak wyglądał dzisiaj
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Z Misią przy miskach
Obrazek
I Misia odpoczywająca na trawce
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 17, 2016 14:43 Re: Huciane koty cz.III..Kocia mama z kociętami.Bartuś złapa

Dzisiaj malutka Majka po raz pierwszy zostawiła kupkę w kuwetce :ok: Piękną, taką jaka być powinna.Smakował jej też gotowany kurczak z rosołkiem, czyli zaczynamy wiek dziecięcy, niemowlęcy za nami.Kociaki są rozkoszne, energiczne, pięknie się bawią.Będą z nich fantastyczne kotki.Bardzo często zagląda do nich wujek Żuczek, ogląda je tak jak rybki w akwarium :D
Bartusia nie było dzisiaj.Zdążyłam przed nawałnicą, wiało potwornie i trochę padało, może się przestraszył? Jutro być musi, ma dostać tabletkę na robale.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 17, 2016 15:05 Re: Huciane koty cz.III..Kocia mama z kociętami.Bartuś złapa

W Warszawie też była nawałnica. Za Bartusia i jutrzejsze mordowanie robali :ok:

Alija

 
Posty: 2206
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 17, 2016 17:47 Re: Huciane koty cz.III..Kocia mama z kociętami.Bartuś złapa

Dzięki :1luvu:
Majka i Gucio dostali dzisiaj matę edukacyjną.Najbardziej podobało się lusterko i grzechotka na wstążeczce :D Żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia :oops: Jutro się postaram.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 17, 2016 19:36 Re: Huciane koty cz.III..Kocia mama z kociętami.Bartuś złapa

P.Ewa tak pięknie opowiada o kotach , że chce się czytać i czytać bez końca...

hannibal

 
Posty: 159
Od: Wto lut 23, 2016 21:12

Post » Pt cze 17, 2016 19:59 Re: Huciane koty cz.III..Kocia mama z kociętami.Bartuś złapa

Zgadzam się, też czytam i czytam...
Ciekawa jestem tej maty edukacyjnej :D

Alija

 
Posty: 2206
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 18, 2016 7:13 Re: Huciane koty cz.III..Kocia mama z kociętami.Bartuś złapa

hannibal pisze:P.Ewa tak pięknie opowiada o kotach , że chce się czytać i czytać bez końca...

P.Małgosiu, dziękuję :1luvu: , ale do pięt Pani nie dorastam.
Alija pisze:Zgadzam się, też czytam i czytam...
Ciekawa jestem tej maty edukacyjnej :D

Dziękuję :1luvu:
Mata jest super, bardzo kolorowa i ma kilka gadżetów, którymi kociaki bardzo się interesowały.Postaram się o zdjęcia dzisiaj.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob cze 18, 2016 13:21 Re: Huciane koty cz.III..Kocia mama z kociętami.Bartuś złapa

Przed chwilą wróciłam spod huty.Frekwencja 100 % :ok: Bartuś został odrobaczony, jutro druga porcja i na tym koniec.Dzisiaj kot wyglądał ładnie, jest czyściejszy, a wyczesałam z niego całą puszkę 400g po karmie, tyle kłaków z niego wyszło.To nie jest jednak ten kot, co w zeszłym roku :( Już tak się nie przytula, nie ugniata, ale myślę, że to do nadrobienia.Jeszcze miał ochotę pogonić Jadzię, ale już bez entuzjazmu, odpuścił.Jeszcze nie minął miesiąc od kastracji.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob cze 18, 2016 17:07 Re: Huciane koty cz.III..Kocia mama z kociętami.Bartuś złapa

Mojego kocurka po kastracji hormony trzymały ponad 3 miesiące. Gnębił swoją przyszywaną siostrę w okrutny sposób. Było naprawdę ciężko. Nie wiedziałam, czy to hormony, czy może charakter dominanta. Ale teraz jest już sielanka. :P
Kciuki za Bartusia nieustające :ok:

Alija

 
Posty: 2206
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 19, 2016 6:04 Re: Huciane koty cz.III..Kocia mama z kociętami.Bartuś złapa

Gucio i Maja są już bardzo ruchliwe.Matą się już mniej interesują, dostały za to pudełko i był szał :D Maja je już mięsko gotowane i karmę dla kociąt, Gucio jeszcze nie, zjada natomiast serek bieluch.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 19, 2016 15:07 Re: Huciane koty cz.III..Kocia mama z kociętami.Bartuś złapa

Zacznę od końca.Po drodze spod huty wstąpiłam do siostry i na trawniku pod jej blokiem spotkałam takie cudo.To niewykastrowany kocurek, chudy, ale nie był głodny.Możliwe, że to kotek ze starych bloków niedaleko, tam od zawsze były koty.Kocurek pogonił piękną dymniaczkę, wychodzącą wysterylizowaną kotkę.Hormony buzują, warto byłoby go ciachnąć.Nie jest dziki.On jest prawie cały biały, na grzbiecie ma dwie jasnorude plamki.
Obrazek Obrazek Obrazek

Znowu frekwencja pod hutą 100 %.Kocie dziewczynki jedzą dość mało, są wybredne.Bartuś natomiast je ilości hurtowe.Wygląda lepiej, jest czyściejszy, ale jeszcze za chudy.Wyczesuję z niego potworne ilości paskudnej sierści i widzę, że odrasta kruczoczarna.Odrobaczyłam go dzisiaj, bez problemu łyknął tabletkę.Na razie koniec.
Wklejam zdjęcia jak leci, chyba widać, że Bartuś myje się.Staram się z nim bawić, majtam mu jakimś chwastem przed nosem, a on łapie go.Może miał kiedyś zabawki?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości