;Koty p.Jadzi..potrzeba karmy..idzie zima!!dużo nowych kotów

smarti pisze:voila viewtopic.php?f=1&t=62304&hilit=oferuję+transport

Dzisiaj poszła do domu Kika.
póki co siedzi za fotelem. Trzymajcie kciuki.

Jutro przyjeżdzają po Felixa, jest tam kocur i piesek z naszego schroniska. Potrzebne kciuki

U nas znowu pada śnieg, masakra jakaś , znowu jedzonko zasypane i biedne te nasze kociusie.

Jest drugie zapytanie o Giorgie, też okolice Warszawy. Robią wrażenia Bumisiowe ogłoszenia. :1luvu:

Cypisku, bardzo się cieszę z całej trójki, a z transportem coś się udało?

ta Kika co siedzi za fotelem to niech jej Duzi nie wyciągają,niech dadzą jej oswajać się z nowym życiem w "swoim tempie" :ok:

ważne żeby jadła i koopkała-reszta sama się ułoży :ok:

a że Bumiś jest :1luvu:

to wiadoma sprawa

i

za Felixa i za Giorgie też :ok:

Dokładnie smarti tak im mówiłam. Ona naprawdę dużo przeszła, śmierć pani, schronisko, choroba. Piękna wrażliwa koteczka. Będzie jedynaczką , syn pani ma 9 lat, mieli wczesniej persika, zmarł na nerki. Mieli 2 letnią przerwę i ....Boże mam nadzieję ,że wszystko będzie dobrze i Kika się tam zaklimatyzuje.

A Kika daleko pojechała czy została nad pięknym polskim morzem?

Bumiś pisze:A Kika daleko pojechała czy została nad pięknym polskim morzem?

Kika jest ...3 domy ode mnie.

U nas dzisiaj śniegu nawaliło. :evil:

, złapał mrozik i znowu zima. :roll:

dzisiaj

u nas od przedwczoraj góry śniegu wszędzie,
z odśnieżaniem trudno było nadążyć, a raczej nie bylo sensu odśnieżać bo i tak śniegu coraz więcej i więcej...

ale pocieszające jest to że to ponoć juz ostatnie podrygi zimy :ok:

Śnieżek sobie pada, mrozik się trzyma. Biedne te kotusie, jak one się rzucają na jedzonko, głodne biedactwa.

Felix pojechał do domu?, jak jego nowi państwo?

Bumiś pisze:Felix pojechał do domu?, jak jego nowi państwo?

Chciałam poczekać do jutra,ale ..
Tak Felix pojechał do domu, ludzie mają pieska ze schroniska i swojego kocurka ok. 9 mies..i chcieli dla niego kolegę. Mam nadzieję ,że będzie dobrze, on taki troszkę płochliwy był , ale zero agresji.

Cieszmy się dobrymi wiadomościami póki są dobre :ok:

Mamy dobre wiadomości, Kika powoli się aklimatyzuje. Jeszcze jest płochliwa, ale idzie ku dobremu. Upatrzyła sobie pana domu, i z nim....śpi. Wyciąga się wzdłuż niego , i tak sobie śpią. Wystaje jej koniuszek ogonka , albo uszko.
Za jakiś czas pomęczę o zdjęcia to wkleję.

super

Tak się cieszę, po tym co przeszła bidulka wreszcie znalazła bezpieczne miejsce. Cypisku, gdyby nie Ty..., jesteś wielka !!!

Naprawdę bardzo się cieszę że Kika ma taki dom. Spokojny, bez innych zwierząt. To taka wspaniała kotka , tyle przeszła, umierała w schronisku. Potem wzięta do domu na ...2 dni i oddana. :evil:

. Nie wiem co to za dom , który nie sciągnał jej nawet plasterka z uszka , który miała nacinany po sterylce.

Nie mam na nic czasu , od 2 dni , mam koteczkę z mega kk i mega robalami. Koteczka z terenu p . Jadzi... Koteczka ma chwilowy TDT. Nie pisałam o niej bo się bałam że nie przeżyje. 2 razy dziennie biegam podawać jej kroplówki, jest ciut lepiej...jutro do weta. Wprawdzie koteczka dalej nie je, nie pije , zaczęła więcej się przemieszczać, bo wcześniej siedziała w pozycji kurki.Ma wiecej siły , bo się wyrywa , wcześniej nie reagowała. Karmiona jest na siłę recov supportem. Może cyknę jakąś foteczkę telefonem, ale chcę jak najmniej jąstresować i nie wiem kiedy mi się uda.

;Koty p.Jadzi..potrzeba karmy..idzie zima!!dużo nowych kotów

Kto przegląda forum